Reklama

Wyborcza „kiełbasa” czy poważne obietnice

Niedziela Ogólnopolska 40/2007, str. 28

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, obecnie senator RP, www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, obecnie senator RP, www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jarosław Kaczyński zgodził się wystąpić w debacie z Aleksandrem Kwaśniewskim - ta informacja zelektryzowała społeczeństwo. Faktycznie, będzie to wielka bitwa polityczna, pierwsza od 1995 r., kiedy to urzędujący prawicowy prezydent Lech Wałęsa przegrał z lewicowym kandydatem na prezydenta Aleksandrem Kwaśniewskim. Zapewne ta debata zostanie uznana za najważniejsze wydarzenie obecnej kampanii wyborczej. A na pytanie, dlaczego nie debata Kaczyński - Tusk, odpowiem tak: w Polsce nadal trwa największa walka między prawicą a lewicą, a partia Donalda Tuska - zależnie od wyniku wyborczego - przesunie się albo w prawo albo w lewo. Premier doskonale wie, że nadal głównym zadaniem prawicowych rządów powinno być niedopuszczenie do władzy wszystkich tych sił politycznych, które wywodzą się z byłej PZPR, a które dzisiaj przybrały się w piórka Lewicy i Demokratów. Podobnie też powinno się znacznie ograniczyć dostęp do władzy zwolennikom skrajnego liberalizmu. Tolerancja niektórych z nich wobec zła przekroczyła dawno granice zdrowego rozsądku, nie mówiąc o moralności czy patriotyzmie.
Ale wracając do debaty, o czym będzie mówił premier? Na pewno podkreśli, że mamy w Polsce bardzo dobrą sytuację społeczno-gospodarczą: wzrost gospodarczy osiągnął jeden z najwyższych poziomów w Europie i jest najwyższy u nas w ciągu ostatnich 18 lat. Wyraźnie wzrosła liczba miejsc pracy, głównie dzięki zagranicznym inwestycjom (na koniec przyszłego roku, po wyłączeniu szarej strefy, bezrobocie może wynieść nawet 7 proc.). W górę poszły płace, w tym znacząco płaca minimalna. Owocują zmiany w prawie karnym, wzrosło znaczenie policji, a powołanie CBA przyczyniło się do spadku korupcji (proszę dzisiaj spróbować komuś dać łapówkę). Po stronie rządu są jeszcze inne konkretne osiągnięcia, jak np. obniżenie po raz pierwszy pozapłacowych kosztów pracy (składka ZUS).
Podczas czekającej nas debaty Kwaśniewski z całą pewnością nazwie te osiągnięcia rządu „wyborczą kiełbasą” i - wzorem PO - będzie udowadniał, że w Polsce mamy tragedię na każdym odcinku życia społeczno-gospodarczego. Zwłaszcza skupi się na - jego zdaniem - fatalnej polityce zagranicznej. W tym kontekście byłoby dobrze, aby premier Jarosław Kaczyński przypomniał, jak wyglądała polska polityka zagraniczna za prezydentury Kwaśniewskiego, jakich mieliśmy ambasadorów, a zwłaszcza, jak haniebnie traktowano polską emigrację, jak rozbijano środowiska polonijne, posyłając tam agentów, jak tworzono fasadowe, nic nieznaczące organizacje opłacane z kraju. Takie działania w jakimś stopniu były zrozumiałe za PRL-u, ale dlaczego uwidoczniły się także po odzyskaniu przez Polskę suwerenności? Dopiero od czasów rządów PiS-u zaczęto doceniać niepodległościową postawę Polonii, przestano szkalować śp. prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Edwarda Moskala czy zwalczać prezesa USOPAŁ-u Jana Kobylańskiego.
Premier powinien obiecać, że obecnie, kiedy setki tysięcy Polaków wyjechały z Polski za pracą, przyszły rząd - mam nadzieję, że sformuje go PiS - będzie się starał zatrzymać tych, którzy jeszcze chcą wyjechać, oraz pomóc tym, którzy chcą wrócić. Ta ogromna liczba Polaków za granicą stworzyła też nowe wyzwania dla polskich ambasad, konsulatów, a także organizacji emigracyjnych, którym również trzeba pomóc.
Jakie jeszcze inne poważne obietnice powinien podczas debaty złożyć premier Jarosław Kaczyński? W polityce wewnętrznej musi to być wola przeprowadzenia pełnej dekomunizacji i lustracji (należy wyegzekwować dekomunizację i lustrację także wobec organizacji i instytucji polonijnych oraz powołanych do współpracy z Polonią. Dotyczy to również obsady placówek dyplomatycznych). Obiecał to prezydent Lech Kaczyński Polonii nowojorskiej, mówiąc 23 września br. podczas spotkania na Greenpoincie, że zmiana „w podejściu do polityki wewnętrznej i zagranicznej, jaka nastąpiła w Polsce w ciągu ostatnich dwóch lat, powinna po wyborach być kontynuowana”.
Trzeba, aby rząd wykonał uchwaloną niedawno ustawę o materialnym zadośćuczynieniu byłym działaczom Solidarności i opozycji antykomunistycznej, tym żyjącym biednie w kraju oraz wygnanym z kraju przez komunistów. Na pewno też należy podpisać umowy dwustronne dotyczące uprawnień emerytalnych z krajami, gdzie jest duża liczba Polaków. Należy ułatwić repatriację i powroty Polaków z wszelkich kierunków geograficznych, nie tylko ze Wschodu.
Bardzo ważna powinna być obietnica dotycząca polskiej polityki w ramach Unii Europejskiej. W czekającym na ratyfikację traktacie reformującym, polski rząd powinien dążyć do zachowania suwerenności państwowej i narodowej. Trzeba wykluczyć wszystkie zapisy, które tworzą z UE jakieś superpaństwo. Ważne jest również zabezpieczenie Polaków przed żądaniami majątkowymi Niemców. Ta sprawa musi być ostatecznie uregulowana.
Wydaje mi się, że od wyników debaty Kaczyński - Kwaśniewski będzie zależało zwycięstwo PiS-u nad PO: czy tylko kilkupunktowe, czy zdecydowane, pozwalające jeśli nie na samodzielne rządy, to przynajmniej na posiadanie decydującego głosu we wszystkich sprawach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Areszt dla proboszcza z gm. Tarczyn podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

2025-07-26 15:27

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

PAP/Piotr Polak

Sąd Rejonowy w Grójcu zdecydował w sobotę o tymczasowym aresztowaniu proboszcza z gm. Tarczyn podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem znajomego bezdomnego – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

- Prokuratura zakończyła na dziś czynności. Sąd zastosował wobec Mirosława M. areszt tymczasowy na trzy miesiące – przekazała rzeczniczka.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVII niedziela zwykła

2025-07-25 12:09

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
CZYTAJ DALEJ

Na szczycie jadownickiej góry

2025-07-27 19:56

Marek Białka

Na Bocheńcu, na wysokości bezwzględnej, blisko 400 metrów nad poziomem morza, w klimatycznym i zacisznym miejscu, pełnym uroku, zieleni, którego epicentrum stanowi historyczny, z końca XVI w. kościółek pw. św. Anny, odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patronki tego miejsca i kościoła.

Mszę świętą koncelebrowaną, pod przewodnictwem ks. Sylwestra Brzeznego, sprawowali nie tylko miejscowi kapłani, ale również księża przebywający w tym czasie na urlopach. Główny celebrans, a zarazem kaznodzieja odpustowy, nawiązał w homilii do wzorowego życia Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, którzy swoją świętością powinni dawać żywy przykład współczesnym rodzinom, zwłaszcza w okresie kryzysów małżeńskich, w których niewątpliwie brakuje słuchania i wzajemnego kompromisu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję