Reklama

„Solidarność” musi mieć jasną wizję Polski

Niedziela kielecka 5/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dziarmaga: - Czy zdaniem Księdza Biskupa „Solidarność” jest wierna swojemu etosowi, czy zmieniające się warunki społeczno-gospodarcze wpływają na zmianę jej ideałów?

Reklama

Bp Kazimierz Ryczan: - Pytanie o wierność etosowi „Solidarności” może być stawiane z powodów historyczno-politycznych. Znamy czas narodzin „Solidarności” i czas walki o Polskę suwerenną, wolną, demokratyczną. Wiemy dobrze, chociaż nie doceniamy tego, że bez ruchu narodowego Solidarność i bez Związku Zawodowego „Solidarność”, nie byłoby przemian ustrojowych w Polsce i Europie. Zmieniły się czasy, układy polityczne i partyjne. Niemcy np. przypisują przemiany w Europie obaleniu muru berlińskiego. Wrogowie „Solidarności”, których do dziś nie brakuje, woleliby, by związek ten zniknął. Obecnie „Solidarność” zredukowała swoją działalność do zadań związków zawodowych. Nie sięga po władzę. Staje w obronie świata pracy. Jej cele i zadania określa tekst preambuły do Statutu: Związek Zawodowy „Solidarność” „opierając swoje działania na gruncie etyki chrześcijańskiej i katolickiej nauki społecznej prowadzi działalność w zakresie obrony godności, praw i interesów pracowniczych członków Związku oraz realizacji ich potrzeb materialnych, społecznych i kulturalnych”. Wiemy dobrze, że w sprawach istotnych - pracowniczych i społecznych „Solidarność” występuje wspólnie z innymi centralami związkowymi. Etos „Solidarności” pozostaje bez zmian. Oblicze „Solidarności” ucierpiało poważnie przez to, że „Solidarność” stała się podmiotem władzy.

- Jakie dzisiaj są najważniejsze zadania „Solidarności”?

- Związek zawodowy broni praw pracowników, praw społeczeństwa. Taki jest jego cel. Państwa liberalne cierpią z powodu związków zawodowych, które upominają się o sprawiedliwość społeczną. Wolałyby je zlikwidować. Łamanie praw pracowniczych jest nagminne. Ostatnio dyskutowana jest sprawa pracodawców, którzy nie wypłacają wynagrodzeń pracownikom. Długi z tego tylko powodu wynoszą około 150 mln zł. Inspekcja pracy pozostaje bezradna. Związek zawodowy ma obowiązek bronić zakładu pracy, żywiciela społecznego. Jest czasem bezradny. „Solidarność” nie potrafiła obronić Stoczni Gdańskiej - kolebki ruchu „Solidarność”. Nie było bowiem woli u władz państwowych.

- Jakie, w ocenie Księdza Biskupa, są obecne oczekiwania wobec „Solidarności”?

- Jest najliczniejszym związkiem zawodowym w Polsce. Powinna być otwarta na wszystkich Polaków. Powinna mieć jasną wizję Polski sprawiedliwej i praworządnej. W przypadku prowokacji gdańskiej z obchodów 30. rocznicy powstania Związku i tym podobnym prowokacjom - dać jednoznaczny odpór nawet ludziom stojącym na szczycie władzy. Nie zapominać o korzeniach chrześcijańskich polskiego narodu. Być wierną patriotycznym tradycjom i nie dać się zwieść, że jest to nowoczesny i przedawniony, sarmacki patriotyzm. Służyć Polakom i Ojczyźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Andruszkiewicz o wyroku TSUE: nie poddamy się terrorowi „tęczowych” wyroków

2025-11-25 23:13

[ TEMATY ]

polityka

TSUE

Adobe Stock

Wiceszef kancelarii prezydenta Adam Andruszkiewicz, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE powiedział, że kancelaria prezydenta „nie podda się terrorowi tęczowych wyroków”.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł we wtorek na kanwie sprawy z Polski, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków. O ten wyrok we wtorek wieczorem w TV Trwam został zapytany Andruszkiewicz.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

550 lat druku w języku polskim

2025-11-26 17:20

ks. Łukasz Romańczuk

W 1475 roku we Wrocławiu wydarzyło się coś, co z dzisiejszej perspektywy można nazwać początkiem nowoczesności na ziemiach polskich. To właśnie wtedy ukazał się pierwszy druk zawierający teksty w języku polskim — modlitwy „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo” wplecione w zbiór statutów synodu wrocławskiego. Ich wydawcą był Kasper Elyan, drukarz pracujący w mieście nad Odrą zaledwie dwie dekady po wynalazku Gutenberga.

Z okazji 550-lecia tego przełomowego wydarzenia prelegenci reprezentujący środowiska historyczne, językoznawcze i kościelne przypomnieli znaczenie Elyana oraz konsekwencje, jakie przyniosła epoka druku. Wszystko to odbywa się w ramach sympozjum naukowego zorganizowanego przez środowisko Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję