Reklama

Edytorial

edytorial

Czy iskra życia wyjdzie z Polski...

Niedziela Ogólnopolska 42/2014, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okazuje się, że kolejni papieże wynoszeni w naszych czasach do chwały ołtarzy odznaczali się nadzwyczaj bliskimi odniesieniami do Polski. Niedawno odkrywaliśmy polskie ślady w pontyfikacie Jana XXIII, a już przyglądamy się papieżowi Pawłowi VI, którego beatyfikacją będziemy się radować 19 października br. Ks. Giovanni Battista Montini – przyszły Ojciec Święty Paweł VI – na początku swojej służby w dyplomacji Stolicy Apostolskiej pracował w Nuncjaturze Apostolskiej w Warszawie i czuł potem tak wielką więź z Polską, że jako papież pragnął odwiedzić naszą ojczyznę z okazji tysiąclecia chrztu, w 1966 r. Starania były już mocno zaawansowane. Poczta Watykańska wydała nawet okolicznościowe znaczki, które można zobaczyć w „Niedzieli”. Władze komunistyczne nie wyraziły jednak zgody na papieską wizytę. Trzeba też wiedzieć, że to Paweł VI w pewnym sensie pokazał światu ks. Karola Wojtyłę i torował drogę do polskiego pontyfikatu.

Paweł VI bardzo sprawnie sterował pracami Soboru Watykańskiego II i doprowadził do tego, że Kościół znalazł się na „przystanku współczesność”. Określa się to pojęciem „aggiornamento”. Odważył się on przekraczać różne granice. Jako pierwszy z papieży podróżował samolotem, jako pierwszy nawiedził m.in. Ziemię Świętą, skąd św. Piotr przybył do Rzymu. Przeszedł do historii również jako ten, który zrezygnował z papieskiej tiary. Zdjął tiarę publicznie i oddał na licytację, a dochód przeznaczył na pomoc ubogim. Podczas pontyfikatu Pawła VI wiele wydarzeń wstrząsnęło światem, m.in. rewolucyjne ruchy 1968 r., które kontestowały tradycyjne wartości i wszelkie autorytety, przede wszystkim kościelne. Był to również czas ostrych ataków na Pawła VI za jego encyklikę „Humanae vitae” – o zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania ludzkiego życia. Papież Paweł VI to główny bohater tego numeru „Niedzieli”.

Wehikuł czasu dociera do naszych dni i pokazuje kolejne odsłony walki z wartościami. Ostatnio Pan Bóg posłużył się kruchą kobietą, aby pomóc nam przetrzeć oczy i zobaczyć niepowtarzalną wartość każdego ludzkiego życia. Na czołówkach gazet zobaczyliśmy Mary Wagner – młodą Kanadyjkę, skromną, uśmiechniętą kobietę, a jednocześnie mężną niewiastę, która dwa lata spędziła w więzieniu za obronę najsłabszych. Z białą różą w ręku i modlitwą na ustach Mary nadal walczy z dzisiejszymi fabrykami śmierci, czyli klinikami i gabinetami aborcyjnymi, zabijającymi rocznie na świecie od 40 do 50 mln ludzi. W „Niedzieli” znajdziemy reporterskie migawki z polskich spotkań z Mary Wagner, która wyraziła opinię, że postawa Polaków w obronie życia może się stać iskrą zmieniającą świadomość aborcyjną ludzi w wielu krajach świata, głównie polityków uchwalających prawo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-10-14 15:51

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skarb

Spotkanie młodzieży całego świata, która przybywa do naszej ojczyzny na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, to kulminacyjny punkt wieloletnich przygotowań. Zapoczątkowało je papieskie wezwanie z Rio de Janeiro, gdy Franciszek apelował do młodych, by szli i odważnie służyli, by w służbie tej nie obawiali się robić rabanu, dając świadectwo swojej wiary. Nie wiem, czy ŚDM w Krakowie okaże się organizacyjnym i duszpasterskim sukcesem. Właściwie – niewiele mnie to obchodzi. Na oceny, dyskusje i podsumowania przyjdzie czas i mądrzejsi ode mnie. Dziś cieszę się sukcesem tej młodzieży, która nie oglądając się na innych, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Nie szukali ani sponsorów, ani dotacji. Skrzyknęli się sami, by pod okiem swojego duszpasterza poszukać możliwości duchowego przygotowania i materialnego zabezpieczenia udziału w Światowych Dniach Młodzieży. Podczas gdy inni narzekali, że drogo i niebezpiecznie oni uwierzyli w to, że jeśli się chce, można zrobić wszystko w Tym, który ich umacnia. W czasach, gdy wielu narzeka na kondycję młodego pokolenia, znaleźli się ludzie, którzy odnaleźli skarb, obok którego inni przeszli obojętnie.
CZYTAJ DALEJ

Czy dziękuję Bogu za dar miłosierdzia?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adrianna Sierocińska

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 9-15.

Sobota, 26 kwietnia. Sobota w oktawie Wielkanocy
CZYTAJ DALEJ

Święto Miłosierdzia – od kiedy i dlaczego je obchodzimy?

2025-04-26 22:24

[ TEMATY ]

Jezus Miłosierny

Niedziela Miłosierdzia Bożego

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Święto Miłosierdzia nakazał ustanowić sam Pan Jezus, a 25 lat temu św. Jan Paweł II oficjalnie wpisał je do kalendarza liturgicznego Kościoła powszechnego. Archidiecezja Krakowska przeżywa je jednak już od 40 lat. Dlaczego?

W 1931 roku, w Płocku po raz pierwszy Jezus ukazał się s. Faustynie Kowalskiej. Według zapisków w jej „Dzienniczku”, to wtedy sam Chrystus nakazał ustanowienie Święta Miłosierdzia:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję