Reklama

Wiadomości

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Śledztwo prowadzone przez agencję Operation Rescue wykazało, że 18-letnia Alexis Arguello zmarła po aborcji w drugim trymestrze ciąży, która nastąpiła wskutek powikłań, którym można było zapobiec. Według doniesień Planned Parenthood opóźniło pilny transfer pacjentki, narażając jej życie na niebezpieczeństwo i wywołując tragedię, której można było zapobiec.

[ TEMATY ]

aborcja

Planned Parenthood

Autorstwa Robin Marty/commons.wikimedia.org

Planned Parenthood

Planned Parenthood

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Operation Rescue wszczęło pełne dochodzenie w sprawie śmierci Alexis „Lexi” Arguello, 18-letniej kobiety z Kolorado, która zmarła 6 lutego z powodu powikłań po aborcji, po opóźnieniu jej awaryjnego transportu ze szpitala Planned Parenthood w Fort Collins.

„Nasz zespół przez wiele tygodni zbierał informacje na temat tego zgonu, powoli składając w całość to, co się naprawdę wydarzyło” – powiedziała Sarah Neely, dyrektor operacyjny Operation Rescue. „Jednakże 12 marca zeznania złożone podczas przesłuchania w Colorado Health and Human Services Committee potwierdziły wszystko, co badaliśmy, w tym podejrzenie zaniedbania Planned Parenthood”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rankiem 6 lutego Lexi Arguello udała się do kliniki Planned Parenthood w Fort Collins, aby dokonać aborcji w drugim trymestrze ciąży. Pierwsze doniesienia wskazywały, że była w 20. tygodniu ciąży, jednak zeznania dr Keri Kasun na przesłuchaniu w HHS potwierdziły – według członków rodziny – że była ona w rzeczywistości w 22. tygodniu.

„Ta młoda kobieta była w szóstym miesiącu ciąży” – powiedział Troy Newman, prezes Operation Rescue. Im bardziej zaawansowana jest ciąża, tym większe ryzyko powikłań po aborcji. Czy ktoś wyjaśnił Lexi, na czym polega to ryzyko, zanim zdecydowała się poddać zabiegowi, który ostatecznie kosztował ją i jej syna życie?

Podziel się cytatem

Reklama

Podczas przesłuchania dr Kasun opowiedziała, jak jeden z krewnych Lexi skontaktował ją z dziadkami młodej kobiety po druzgocącej stracie wnuczki i prawnuka. „Dziadkowie Lexi zostali wezwani do szpitala 6 lutego” – powiedział. „Właśnie wtedy dowiedzieli się o ciąży Lexi. Dziadek opowiedział mi o swoich przeżyciach w szpitalu. Widział bohaterskie wysiłki lekarzy, którzy starali się uratować mu życie, oraz głębokie zaniepokojenie na ich twarzach spowodowane powagą sytuacji. Jego parametry życiowe były niekontrolowane, a poziom tlenu był alarmujący. Po podaniu wielu dawek epinefryny i przetoczeniu siedmiu litrów krwi, ciśnienie krwi jego wnuczki spadło, jej tętno zwolniło, a gdy zobaczył jej twarz, wiedział, że to dla niej koniec.

Dr Kasun poinformował, że u Lexi wystąpił zator płynem owodniowym (AFE), zagrażające życiu powikłanie o wysokiej śmiertelności, zwłaszcza w drugim i trzecim trymestrze ciąży. Do stanu tego dochodzi, kiedy płyn owodniowy przedostaje się do krwiobiegu matki, co może spowodować nagłe i poważne reakcje, takie jak zatrzymanie akcji serca i masywne krwawienie.

Studium przypadku z 2022 r. dotyczące AFE wskazuje, że „podejrzenie AFE powinno skutkować interwencją wielodyscyplinarnego zespołu, w którego skład wchodzą anestezjolodzy, terapeuci oddechowi, specjaliści terapii intensywnej i ginekolodzy”.

Kliniki aborcyjne nie są wyposażone w sprzęt umożliwiający świadczenie opieki krytycznej” – powiedział Neely. „Co roku żądamy dziesiątek zapisów połączeń alarmowych 911, które potwierdzają ten fakt. Planned Parenthood w Fort Collins nie tylko nie miało żadnych możliwości poradzenia sobie z tym potencjalnie zagrażającym życiu powikłaniem, ale – jak wynika z zeznań dr Kasuna – władze pogorszyły sytuację Lexi, cynicznie chroniąc swoją klinikę zamiast ratować życie tej młodej kobiety.

W drugiej części zeznań dr Kasuna ujawniono szokujący fakt:

Lekarze wykonujący zabieg aborcyjny poinformowali dziadka kobiety, że przeniesienie Lexi nastąpiło zbyt późno. Nie otrzymała natychmiastowej opieki, która była potrzebna, by mieć szansę na przeżycie. Zamiast tego spotkała się z „cichą syreną”.

Podziel się cytatem

Reklama

Według dziadków Lexi, Planned Parenthood przyznało, że czekało zbyt długo z wezwaniem karetki. Kiedy w końcu to zrobili, najwyraźniej poprosili, aby nie używać syren. Jest to znana taktyka stosowana w klinikach aborcyjnych. Zamiast traktować priorytetowo pacjentów w stanie krytycznym, wolą bagatelizować powagę sytuacji, aby nie zwracać uwagi na swoje niedociągnięcia, opóźniając w ten sposób udzielenie natychmiastowej pomocy medycznej.

Ponadto lokalni obrońcy życia zgłaszają, że pojazdy ratunkowe docierające do kliniki Planned Parenthood zawsze są kierowane przez sąsiednie posesje, ukryte i niewidoczne, zazwyczaj bez syren, zamiast korzystać z bardziej dostępnego wejścia głównego.

„Planned Parenthood nie przejmuje się kobietami” – oskarżył Newman. „Klinika Planned Parenthood nie przejmowała się tym, czy Lexi Arguello przeżyła powikłania. Gdyby personelowi zależało, wezwałby karetkę pogotowia natychmiast po wystąpieniu pierwszych objawów i poprosił o światła, syreny i podjęcie innych działań, które mogłyby uratować mu życie.

„6 lutego był prawdopodobnie jednym z najciemniejszych dni w życiu dziadków Lexi, nie wspominając o żalu jej rodziców i innych bliskich” – powiedział Newman. „Gdzie była tego dnia rzekoma nadzieja Planned Parenthood? Gdzie była jego obietnica obrony pacjentów? Lexi i jej syn zginęli w okropnych okolicznościach, a nawet gorzej, otoczeni obojętnością pracowników kliniki aborcyjnej, którzy zamiast wezwać karetkę na czas, stali bezczynnie, aby uniknąć zwracania na siebie uwagi. To nie jest opieka medyczna nad pacjentem. „To piekło.”

Neely dodał: „Śledztwo jest w toku, a operacja nie zostanie zakończona, dopóki nie zostaną wyczerpane wszystkie możliwości prawne. Kontynuujemy gromadzenie dokumentacji i przeprowadzanie wywiadów. Skontaktowaliśmy się co najmniej z jednym członkiem rodziny, aby złożyć kondolencje i skontaktować go z prawnikiem. Ta oferta jest nadal aktualna. Będziemy również składać skargi. Organizacja Planned Parenthood musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za całkowitą nieudolność w zapewnieniu opieki pacjentom.

2025-03-17 09:49

Oceń: +55 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aborcje w Polsce głównie w oparciu o tzw. przesłankę eugeniczną

[ TEMATY ]

aborcja

W 2016 roku dokonano w Polsce 1,1 tys. legalnych aborcji, o 56 więcej niż w roku poprzednim - wynika z rządowego sprawozdania dotyczącego wykonania ustawy aborcyjnej. W zdecydowanej większości - 1044 aborcji dokonano z powodu podejrzenia dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu dziecka. Oznacza to, że 94,9 proc. aborcji dokonywanych jest w oparciu o tzw. przesłankę eugeniczną.

Na początku każdego roku publikowane jest Sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania oraz o skutkach stosowania ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Najnowszy tego typu dokument - przyjęty przez rząd 15 stycznia - został przekazany do Sejmu 23 stycznia.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: to dlatego dzieci nie spotkały się z Maryją 13 sierpnia

2025-08-13 07:15

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

objawienia fatimskie

13 sierpnia

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Choć objawienia fatimskie najczęściej kojarzymy z 13. dniem miesiąca, w sierpniu 1917 r. było inaczej. Do spotkania Matki Bożej z Łucją, Hiacyntą i Franciszkiem doszło dopiero 19 sierpnia. Wszystko dlatego, że 13 sierpnia dzieci zostały uwięzione. Przypominamy tamte zdarzenia w kontekście 108. rocznicy czwartego objawienia Maryi dzieciom fatimskim, przypadającej w tym miesiącu.

Środowiska i media wrogie Kościołowi początkowo starały się przemilczeć sprawę objawień jednak wraz ze wzrostem liczby ludzi przybywających do Cova da Iria, gdzie ukazywała się Matka Boża, stało się to niemożliwe. Sięgnięto zatem po kolejny oręż: ośmieszanie, kpiny i szyderstwa z Kościoła i ludu, którzy wierzyli w „zabobon fatimski”.
CZYTAJ DALEJ

Dzwon Nadziei dotarł do Papui Nowej Gwinei

2025-08-13 22:57

archiwum sanktuarium

Dzwon Nadziei dotarł do Narodowego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Ruqust w Papui Nowej Gwinei, prowadzonego przez polskich michalitów.

Dzwon był poświęcony rok temu w czasie XI Pielgrzymki Czcicieli Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję