Reklama

Do Aleksandry

Wypłakałam wszystkie łzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 4 lata temu pisałam o śmierci mojego jedynego dziecka, które zginęło w wypadku w wieku 41 lat. Obiecałam kiedyś dać znać o sobie. Mam już 70 lat i jestem schorowana jak większość emerytów, dlatego tak długo to trwało. Pamiętam jednak wciąż o Pani.
Minęło już 6 lat od wypadku, a ja nadal żyję dzięki Bożej pomocy. Byłam jak niewierny Tomasz - szukałam wciąż obecności Boga i znaków na istnienie Jego miłości.
Wyjechałam wreszcie na rekolekcje do Wąchocka - poznałam tam ks. Rajmunda - wspaniałego duszpasterza. Kiedy dawałam świadectwo swoich przeżyć - wszyscy płakali razem ze mną. Wtedy doznałam prawdziwej miłości Bożej - wypłakałam wszystkie łzy z mojego życia. Poznałam kilka osób ze Szczecina - prawdziwe dzieci Boże, młodsze ode mnie, ale to mi nie przeszkadzało - tylko z nimi mogę spokojnie mówić o Bogu.
Wybaczyłam człowiekowi, który spowodował wypadek - płakaliśmy w objęciach bez końca. Wiem od jego żony, że stał się lepszym mężem.
To, co napisałam, jest małą kroplą tego, co doświadczyłam. Przykro nieraz, kiedy się słyszy i czyta - że modlitwa jest potrzebna tym, co zostali, aby mogli wrócić do normalnego życia. Tym, co nie wierzą - wystarczy, aby znaleźć dziurę w całym, tak jak ja kiedyś.
Serdecznie Panią pozdrawiam i życzę błogosławieństwa Bożego
Alina ze Szczecina

List pani Aliny jest bardzo obszerny, gdyż ze szczegółami relacjonuje swoją drogę do uciszenia serca i odnalezienia pokoju. Była to droga ku Bogu, trudna i długa. Z pięknym zakończeniem.
Dojrzewamy powoli, Pan Bóg przemawia do nas zawsze i wszędzie, lecz to my nie jesteśmy do końca gotowi, by się od razu otworzyć na Jego dary. Ale ważna jest właśnie ta gotowość, choćby nawet ułomna i maleńka, czasem słabo uświadomiona. Bo Bóg wciąż jest gotowy, by przyjąć nas z otwartymi ramionami. On czeka na nas zawsze.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Matka Najświętsza i Koronka do Jej Siedmiu Boleści

Niedziela łowicka 35/2005

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Matka Boża Bolesna

Matka Boża Bolesna

Bliska jest nam Maryja Niepokalana, kochamy Ją jako Królową, jakże zachwycająca jest w dniu swego Wniebowzięcia. Ale najbardziej bliska, najbardziej człowiecza jest Maryja Bolesna. Dlaczego właśnie Ona?

Chyba dlatego, że żadna matka na ziemi nie przeżyła tyle i nie przecierpiała tyle, co Matka Zbawiciela. Jakże bolesnym echem odbiły się w Jej sercu prorocze słowa Symeona, wypowiedziane w świątyni jerozolimskiej w dniu ofiarowania Pana Jezusa: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (por. Łk 2,35). Stąd jakże bardzo Maryja - jako Matka Boża Bolesna rozumie każdego człowieka, każdego cierpiącego, wszystkich, którzy jesteśmy Jej dziećmi.
CZYTAJ DALEJ

Wielkie Święto Plonów w Pałacu Prezydenckim

2025-09-14 19:05

[ TEMATY ]

dożynki

KPRM

Prezydent RP Karol Nawrocki z Małżonką Martą Nawrocką wzięli udział w Dożynkach Prezydenckich, będących symbolem szacunku dla ciężkiej pracy rolnika oraz stanowiących dziękczynienie za plony.

Polska wieś w Pałacu Prezydenckim jest zawsze słuchana. I rozwiązywanie problemów polskiej wsi jest jednym z moich najważniejszych zadań – podkreślił Karol Nawrocki podczas Ceremoniału Dożynkowego na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
CZYTAJ DALEJ

60 lat w służbie liturgicznej

2025-09-15 16:12

Marzena Cyfert

Jerzy Gzowski, lektor i nadzwyczajny szafarz Komunii św.

Jerzy Gzowski, lektor i nadzwyczajny szafarz Komunii św.

Pan Jerzy Gzowski, lektor i nadzwyczajny szafarz Komunii św. obchodzi diamentowy jubileusz służby przy ołtarzu. W uroczystej Mszy św. sprawowanej w jego intencji towarzyszyło mu ponad 30 lektorów – przyjaciół z różnych wrocławskich parafii.

W intencji jubilata modliła się rodzina i wierni ze wspólnoty parafialnej św. Anny na wrocławskim Oporowie. Eucharystii przewodniczył ks. Jarosław Lawrenz, misjonarz św. Wincentego a Paulo, proboszcz parafii. – Dzisiaj dziękujemy i wychwalamy Pana za tę posługę p. Jerzego przy ołtarzu. To szczególna droga posługi w Kościele. Pan Jerzy służył w trzech parafiach: u ojców redemptorystów, w parafii św. Elżbiety przy ul. Grabiszyńskiej i u nas w parafii św. Anny. Ta służba pozwoliła mu zyskać tylu przyjaciół, którzy są dzisiaj razem z nami wokół ołtarza – mówił ks. Lawrenz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję