Reklama

Franciszek

Papież Franciszek dla Corriere della Sera o problemach Kościoła i świata

[ TEMATY ]

wywiad

papież

Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Corierre: Jak będzie promowana w Kościele rola kobiet?

- Także i w tym wypadku kazuistyka nie pomaga. To prawda, że kobieta może i powinna być bardziej obecna w miejscach decyzyjnych Kościoła. Ale nazwałbym to promocją typu funkcjonalnego. Tylko w ten sposób nie pokonuje się wielkiej drogi. Trzeba raczej pomyśleć, że Kościół jest [po włosku, oraz wielu innych językach - KAI] rodzaju żeńskiego, od samego początku jest kobiecy. Wielki teolog Hans Urs von Balthasar poświęcił tej kwestii wiele pracy: zasada Maryjna, obok Piotrowej prowadzi Kościół. Panna Maryja jest ważniejsza od jakiegokolwiek biskupa czy też apostoła. Przygotowywane jest pogłębienie teologiczne. Kardynał Ryłko wraz z Radą ds. Świeckich pracuje w tym kierunku wraz z wieloma kobietami, które są ekspertami w różnych dziedzinach.

Corierre: Czy pół wieku od "Humanae vitae" Pawła VI Kościół może podjąć temat kontroli urodzin? Kardynał Martini, współbrat Waszej Świątobliwości uważał, że nadeszła już chwila.

- Wszystko zależy od tego, jak będzie interpretowana encyklika "Humanae vitae". Sam Paweł VI zalecał zresztą spowiednikom wiele miłosierdzia, wrażliwości na konkretne sytuacje. Ale jego geniusz był proroczy, miał odwagę przeciwstawić się większości, bronić dyscypliny moralnej, pociągnąć za hamulec kulturowy, przeciwstawić się neomaltuzjanizmowi dzisiejszemu i przyszłemu. Problemem nie jest zmiana doktryny, ale jej zgłębienie i sprawienie, aby duszpasterstwo brało pod uwagę sytuacje, i to co ludzie mogą czynić. Również o tym będzie mowa w całym procesie synodu.

Corierre: Nauka się zmienia i kreśli na nowo granice życia. Czy ma sens sztuczne przedłużanie życia w stanie wegetatywnym? Czy rozwiązaniem może być testament biologiczny?

- Nie jestem specjalistą w kwestiach bioetycznych i obawiam się, że każde moje zdanie może być interpretowane dwuznacznie. Tradycyjna nauka Kościoła mówi, że nikt nie jest zobowiązany do stosowania środków nadzwyczajnych, gdy wiadomo, że jest to stan terminalny. W mojej pracy duszpasterskiej zawsze w takich przypadkach zalecałem opiekę paliatywną. W bardziej szczególnych przypadkach, jeśli jest to konieczne, warto się odwołać do rady specjalistów.

Corierre: Czy podczas najbliższej podróży do Ziemi Świętej, dojdzie do uzgodnienie interkomunii z prawosławnymi, którą Paweł VI przed pięćdziesięciu laty był niemal gotów podpisać z Atenagorasem?

- Wszyscy niecierpliwie chcemy osiągnąć określone rezultaty. Ale droga jedności z prawosławnymi oznacza przede wszystkim wspólne podążanie i wspólną pracę. W Buenos Aires na kursy katechezy przychodzili różni prawosławni. Boże Narodzenie i 6 stycznia spędzałem wraz z ich biskupami, którzy niekiedy prosili także o radę w naszych urzędach diecezjalnych. Nie wiem, czy prawdziwa jest historia opowiadana o Atenagorasie, który miał zaproponować Pawłowi VI, aby podążali razem, a wszystkich teologów wysłali na jakąś wyspę, żeby dyskutowali między sobą. To żart, ale ważne, abyśmy szli razem. Teologia prawosławna jest bardzo bogata. Sądzę, że mają dziś oni wielkich teologów. Wspaniała jest ich wizja Kościoła i synodalności.

Corierre: W ciągu kilku lat największą potęgą w świecie będą Chiny, z którymi Watykan nie utrzymuje relacji. Matteo Ricci był jezuitą, podobnie jak Wasza Świątobliwość.

- Chiny są nam bliskie. Wysłałem list do prezydenta Xi Jinpinga, kiedy został wybrany trzy dni po mnie. A on mi odpowiedział. Relacje istnieją. Jest to wielki naród, któremu dobrze życzę.

Corierre: Dlaczego Ojciec Święty nigdy nie mówi o Europie? Co Waszą Świątobliwość nie przekonuje w projekcie europejskim?

- Czy pamięta pan dzień, kiedy mówiłem o Azji? Co powiedziałem? (tutaj prowadzący wywiad próbował coś wyjaśniać, przypominając różne rzeczy, aby w końcu zdać sobie sprawę, że wpadł w sympatyczną pułapkę). Nie mówiłem ani o Azji, Afryce czy też Europie. Tylko o Ameryce Łacińskiej, kiedy byłem w Brazylii i kiedy spotkałem się z Latynoamerykańską Radą Biskupią CELAM. Nie było dotąd okazji, by a mówić o Europie, ale nadejdzie.

Corierre: Jakie książki czyta obecnie Wasza Świątobliwość?

- Pietro e Maddalena, Damiano Marzotto o kobiecym wymiarze Kościoła. Jest to piękna książka.

Corierre: A czy udaje się Waszej Świątobliwości zobaczyć jakiś piękny film - inną z Twoich wielkich pasji? "Wielkie Piękno" zdobył Oskara za najlepszy film nieanglojęzyczny. Czy zobaczysz go?

- Nie wiem. Ostatni film, który widziałem, to "Życie jest piękne" Benigniego. A wcześniej widziałem La Stradę Felliniego. Arcydzieło. Podobał mi się również Wajda ...

Corierre: Św. Franciszek miał beztroską młodość. Chciałbym zapytać, czy kiedykolwiek Wasza Świątobliwość był zakochany?

- W książce "Jezuita" opowiadam, jak w wieku 17 lat miałem dziewczynę. Wspominam o tym również w napisanej wraz z rabinem Abrahamem Skórką "W niebie i na ziemi". Gdy byłem w seminarium przez tydzień straciłem głowę dla pewnej dziewczyny.

Corierre: Nie chcę być niedyskretny, ale jak to się skończyło?

- To były młodzieńcze historie. Rozmawiałem o nich z moim spowiednikiem (wielki uśmiech).

Corierre: Dziękuję Ojcze Święty

- Dziękuję panu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-03-06 09:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy w Żytomierzu

Niedziela szczecińsko-kamieńska 36/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

wywiad

Leszek Wątróbski

Katedra pw. św. Zofii w Żytomierzu

Katedra pw. św. Zofii w Żytomierzu

Z ks. Jarosławem Giżyckim TChr, kapelanem Polaków Żytomierszczyzny, rozmawia Leszek Wątróbski

LESZEK WĄTRÓBSKI: – Chrystusowcy pracują na Ukrainie już ponad 20 lat. Jakie były początki tej misji?
CZYTAJ DALEJ

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Dom misjonarek stał się domem dla uchodźców z Ukrainy

2025-10-02 18:49

[ TEMATY ]

uchodźcy

Ukraina

Holandia

siostry misjonarki

Vatican Media

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.

W Aarle-Rixtel, w Holandii, wiekowy zamek, który niegdyś gościł setki sióstr Misjonarek Najdroższej Krwi, dziś daje dach nad głową rodzinom uciekającym przed okropnościami wojny. Miejsce, które dawniej było Domem Macierzystym rozbrzmiewającym modlitwą i hymnami, stało się sanktuarium dla uchodźców szukających bezpieczeństwa i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję