Reklama

Kościół

Nigeria: po 40 dniach uwolniono porwanego księdza

Po 40 dniach spędzonych w rękach porywaczy do swojej parafii szczęśliwie powrócił nigeryjski kapłan. Ks. Felix Zakari Fidson został uprowadzony 24 marca nieopodal swojej parafii w Zango Tama. Diecezja Zaria, gdzie pracuje nie ujawniła żadnych szczegółów dotyczących jego oswobodzenia.

[ TEMATY ]

prześladowania

Mikamatto/Foter/Creativ Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY2.0)

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to już kolejny kapłan, który w ostatnich miesiącach został porwany w Nigerii, gdzie nasila się islamski terroryzm. Międzynarodowa organizacja Open Doors, która przygotowuje światowy indeks prześladowań informuje, że kraj ten znajduje się na siódmym miejscu listy państw, gdzie chrześcijanie są najbardziej dyskryminowani. Sytuacja drastycznie pogorsza się od 2009 r., kiedy powstało fundamentalistyczne ugrupowanie Boko Haram, którego celem jest utworzenie państwa islamskiego. Obiektem bojówkarzy w ostatnich miesiącach coraz częściej padają księża w celu wyłudzenia okupu. Ks. Fidson posługuje w stanie Kaduna, który uważany jest za najbardziej niebezpieczny dla chrześcijan region Nigerii.

Kanclerz kurii w diecezji Zaria, ks. Patrick Adikwu Odeh, nie ujawnił, czy porwany kapłan został uwolniony po zapłaceniu okupu. Wyraził jedynie radość z jego oswobodzenia i wezwał do modlitwy za Nigerię, w której ok. połowy z 200 mln mieszkańców stanowią chrześcijanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-05-06 15:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Indonezja: chrześcijański gubernator stolicy oskarżony o bluźnierstwo

[ TEMATY ]

prześladowania

bluźnierstwo

Basuki Tjahaja Purnama

Basuki Tjahaja Purnama

Indonezyjska policja wszczęła formalne śledztwo przeciwko chrześcijańskiemu gubernatorowi Dżakarty, który ma być sądzony za rzekome bluźnierstwo przeciwko islamowi. Grozi mu pięć lat więzienia. Decyzja w tej sprawie zapadła po manifestacji 100 tys. radykalnych ekstremistów muzułmańskich w stolicy Indonezji z żądaniem ukarania bluźniercy. Wystąpienia te przerodziło się w poważne zamieszki.

Gubernator Basuki Tjahaja Purnama zamierza ubiegać się o kolejny mandat w planowanych na luty przyszłego roku wyborach. Jego całą winą jest to, że w przedwyborczym dyskursie przytoczył kilka wersetów z Koranu, które - według niektórych interpretatorów - zabraniają wyznawcom islamu głosować na innowiercę. Polityk poprosił, by w wyborach nie wykorzystywać tych słów w niewłaściwy sposób. Wywołało to niezadowolenie wyznawców islamu i chociaż Purnama przeprosił później za swą wypowiedź, co spotkało się ze zrozumieniem w środowiskach umiarkowanych, to jednak radykalni islamiści żądają dla niego surowej kary.
CZYTAJ DALEJ

Francja: Zgromadzenie Narodowe zgodziło się na legalizację eutanazji

2025-05-27 21:04

[ TEMATY ]

Francja

eutanazja

Zgromadzenie Narodowe

Adobe Stock

Po dwóch tygodniach dyskusji francuskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło w pierwszym czytaniu dwie ustawy: o opiece paliatywnej i prawie do pomocy w umieraniu, która oznacza legalizację wspomaganego samobójstwa i eutanazji. Pierwszy projekt uchwalono jednogłośnie, drugi stosunkiem głosów 305 za do 199 przeciw.

Katoliccy biskupi tego kraju od pewnego czasu wzywali do wyrażania sprzeciwu wobec tej drugiej propozycji. Jeszcze dziś biskupi regionu paryskiego (Ile-de-France) zwrócili się do parlamentarzystów z listem, w którym wskazali, że przyjęcie ustawy o pomocy w samobójstwie i eutanazji stanowiłoby „zbrodnię przeciwko godności, zbrodnię przeciwko braterstwu, zbrodnią przeciwko życiu”. Wskazali na konieczność rozróżnienia między śmiercią naturalną a świadomym spowodowaniem czyjejś śmierci. Wyrazili obawę, że prawo to mogłoby zostać w przyszłości wykorzystane wobec osób małoletnich, czy dotkniętych chorobą Alzheimera. Zaprosili parlamentarzystów do wsłuchania się w głos lekarzy, którzy mówią, że zadanie śmierci nie jest leczeniem, i w głos prawników, którzy przekonują, że ustawa taka naruszałaby równowagę prawną dotychczas obowiązujących przepisów.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję