Reklama

Kościół

Żyła wg. zasad LGBT: „Nie pamiętam, żebym była bardziej nieszczęśliwa"

Ksiądz Francisco Javier Bronchalo z Hiszpanii, podzielił się na swoim koncie na Twitterze świadectwem kobiety, która doświadcza pociągów do osób tej samej płci i która wyznała mu, że nigdy nie była „bardziej nieszczęśliwa” niż wtedy, gdy żyła tak, jak nakazuje ideologia LGBT.

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kobieta napisała do księdza Bronchalo po tym, jak ten kilka miesięcy temu zamieścił na swoim koncie na portalu Twitter wpisy dotyczące opublikowanego w marcu przez Watykan zakazu błogosławienia par osób tej samej płci.

Ja sama doświadczam pociągu do osób tej samej płci i przez wiele, wiele lat cierpiałam w milczeniu z powodu uczuć, których nie wybrałam. Miałam partnerki i żyłam tak, jak nakazywała kultura. (…) Nie pamiętam, żebym była bardziej nieszczęśliwa niż w tamtych latach – napisała kobieta do hiszpańskiego księdza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziękowała mu też za treści, które często zamieszcza na swoich portalach społecznościowych. Podzieliła się ona swoją drogą wiary i doświadczeniem wolności, jakie znalazła w Kościele.

Podziel się cytatem

Pan nigdy nie przestał pukać do moich drzwi i dopiero gdy trudności rzuciły mnie na kolana, nastała cisza niezbędna do tego, by posłuchać Go i zmienić swoje postępowanie. W Kościele odnalazłam prawdę, dobro i piękno, i tylko w Jezusie Chrystusie jestem naprawdę wolna – wyznała.

Kobieta powiedziała również, że „droga jest bardzo trudna i czasami muszę ciągnąć krzyż, bo nie mogę go unieść, ale wiem, że na końcu czeka mnie największa nagroda”.

Po wielu miesiącach modlitwy, sakramentów i nauki, czuję się naprawdę uzdrowiona, mogę kontrolować swoje impulsy i mam nawet silne pragnienie założenia rodziny z dobrym mężczyzną – powiedziała.

Podziel się cytatem

Tym poruszającym i niepopularnym w dzisiejszym świecie świadectwem kobieta podzieliła się anonimowo, gdyż, jak sama przyznała, że „nie ma odwagi powiedzieć o tym moim przyjaciołom, z których wielu należy do społeczności LGBT, bo wie, że nie zareagowaliby dobrze”.

Reklama

W wypowiedzi dla ACI Prensa, ks. Bronchalo wyjaśnił, że kiedy Watykan opublikował swoją odpowiedź na temat niemożności błogosławienia par homoseksualnych, napisał kilka tweetów „próbując wyjaśnić, że Kościół nie odrzuca osób, które są przyciągane do innych tej samej płci, ale że proponuje inną drogę”.

W wielu przypadkach wyraźnie widać jakieś rany emocjonalne, co wymaga towarzyszenia i pomocy w ich leczeniu – dodał kapłan.

Ks. Bronchalo powiedział, że „otrzymałem świadectwo to oraz inne podobne, i chciałem je opublikować, aby uwidocznić, co kryje się za wieloma osobami, które są uciszane przez dominującą ideologię lobby homoseksualnego”.

Hiszpański kapłan napisał na swoim Twitterze, że „za odmową błogosławienia związków homoseksualnych kryje się silna obrona małżeństwa i prawdy o ludzkiej miłości. Ewangelia nie jest plasteliną, którą w każdej chwili można uformować tak, by spełniała ideologiczne wymagania chwili”.

Tak, nie oszukujmy się. Za tymi postulatami kryje się wiele ideologicznych interesów. Siły tego świata wiedzą, że kontrolowanie seksualności jest równoznaczne z wyobcowaniem człowieka. Kościół jest jedynym, który się z tym dzisiaj mierzy – dodał.

Kapłan zaznacza, że to, co pisze w Internecie, opiera o własne doświadczenia. W swojej posłudze duszpasterskiej towarzyszy osobom, które mierzą się z wielkim cierpieniem, którego nie uzdrowił styl życia promowany przez środowiska LGBT.

Najbardziej cierpią ci, którym rewolucja seksualna wmówiła, że wszystko wolno i że Kościół jest wielkim wrogiem. Są ofiarami, są wykorzystywani. Zwraca się ich przeciwko tym, którzy ich przyjmą. Jednak przyjmować nie znaczy błogosławić wszystko, ale uzdrawiać poprzez towarzyszenie, prawdę i miłość – powiedział ks. Francisco Javier Bronchalo.

2021-06-22 13:05

Oceń: +30 -9

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mój Wielki Post

Niedziela częstochowska 9/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

świadectwo

Wielki Post

Bożena Sztajner/Niedziela

Wielki Post jest czasem, w którym mamy się duchowo odrodzić i przygotować do obchodów pamiątki najważniejszego wydarzenia w historii ludzkości, jakim jest męka i zmartwychwstanie naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. W jaki sposób przeżywamy ten wyjątkowy czas? Jak do niego się przygotowujemy? Co jest dla nas najistotniejsze i jak osobiste doświadczenia przekładają się na bardzo wyjątkową relację z cierpiącym Chrystusem? Opowiedzieli nam o tym nasi Czytelnicy

CELINA: – Myśląc o Wielkim Poście, myślę o Drodze Krzyżowej Pana Jezusa. Przed oczami przesuwają mi się obrazy najgłębszego cierpienia, poniżenia, opuszczenia, oddawania wszystkiego, by być ze mną. Cierpi Jezus – mój grzech jest winien. Oczyma duszy szukam kontaktu wzrokowego z Jezusem, spotykam oczy pełne miłości, żadnych oskarżeń. Nawiązuje się relacja. Chcę stanąć po Jego stronie, ulżyć Mu. Intuicyjnie wyczuwam, że najbardziej bolały Jezusa grzechy raniące Jego Serce. Oddam Mu więc w Wielkim Poście wszystkie cierpienia duchowe, wszystkie moje trudne sprawy, uczynię Go jedynym moim powiernikiem i będę uczyć się od Niego, jak w cichości dźwigać swój krzyż. Ufam, że będzie mi pomocą. Sercem wyczuwam, że z krzyża emanuje największa miłość. Gdzieś w głębi za tym wszystkim są: spokój, ukojenie, radość, moja perła, moje życie ukryte w słowach. Nic mi więcej nie potrzeba.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Jak co roku w oczekiwaniu na to Święto Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

1. Po wystawieniu Najświętszego Sakramentu można zaśpiewać hymn: "O Stworzycielu, Duchu, przyjdź" lub sekwencję: "Przybądź, Duchu Święty" czy też inną pieśń do Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Autokar z uczestnikami wracającymi z Lednicy wpadł do rowu. Są ranni

2025-06-08 09:42

[ TEMATY ]

ranni

Lednica 2000

autokar

wpadł do rowu

OSP KSRG Żurowa

Autokar z młodzieżą wracającą z Lednicy wpadł do rowu

Autokar z młodzieżą wracającą z Lednicy wpadł do rowu

Pięciu nastolatków i kierowca zostało rannych w wypadku autokaru wracającego ze spotkania młodych w Lednicy. W sobotę rano w Rzepienniku Suchym (Małopolskie) pojazd zjechał na drugi pas i wpadł do rowu.

Do wypadku doszło około godz. 6.00 w niedzielę na drodze wojewódzkiej nr 980 w Rzepienniku Suchym. Zgodnie z informacjami tarnowskiej policji 34-letni kierowca z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas i wjechał do rowu. Był trzeźwy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję