Reklama

Kościół

Kard. Hollerich po śmierci 39 osób w naczepie ciężarówki: chrześcijanie nie mogą milczeć

- To skandal, że w Europie można nadal w taki sposób umierać. Jako chrześcijanie nie możemy milczeć - w ten sposób kard. Jean-Claude Hollerich zareagował na śmierć 39 osób w naczepie ciężarówki, która przypłynęła promem do Wielkiej Brytanii. Pojazd była zarejestrowany w Bułgarii, jednak zmarli byli obywatelami Chin. Brytyjskie media wiążą tę tragedię z nielegalną imigracją.

[ TEMATY ]

śmierć

tragedia

©MaverickRose – stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) zastanawia się, jak można „mówić o chrześcijańskiej tożsamości Europy, gdy ludzie wciąż umierają w ten sposób i nikogo to już nie porusza”. Dodał, że „ludzie uciekający przed wojną, ubóstwem, niesprawiedliwością” powinni być przyjęci, a nie być zmuszonymi do nielegalnego przedostawania się do państw Europy. - Modlę się za tych, którzy stracili życie. Bóg jest Bogiem życia, a nie śmierci. Bóg dał życie nie po to, byśmy je tracili w taki sposób. Jest to więc wielki grzech - stwierdził kard. Hollerich.

Wezwał diecezje europejskie do otwarcia korytarzy humanitarnych, aby przyjąć rodziny uchodźców. Dał przykład archidiecezji luksemburskiej, którą kieruje, a która obecnie czeka na dwie rodziny z obozu uchodźców na greckiej wyspie Lesbos. - Tylu ludzi potrzebuje bezpiecznych i legalnych dróg migracji - wskazał hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwracając się do polityków przewodniczący COMECE zauważył, że te przypadki śmierci „mówią, a nawet krzyczą, że potrzebne jest prowadzenie polityki migracyjnej, a przynajmniej pomaganie uchodźcom”. - Ale to nie wystarczy: powinniśmy również pomagać krajom, z których uciekają migranci, i to nie poprzez mały wkład pieniężny, ale przygotowując wielki projekt, plan pomocy - podkreślił kard. Hollerich.

Przestrzegł przy tym, że z powodu zmian klimatycznych sytuacja jeszcze bardziej się pogorszy i liczba migrantów wzrośnie.

2019-10-24 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie potrzebują lekarza zdrowi

Wielkopostne przygotowania prowadzą tym razem w sferę najbardziej delikatną – zranień w sferze seksualności. Przeczytaj...

Są takie rany, których nie widać. Nie chcą się goić, jątrzą się przez całe życie. To zranienia w sferze seksualności. Nie każdy zdaje sobie z nich sprawę, a jeśli nawet o nich wie, nie idzie z tym do lekarza, nie zwierza się przyjaciołom, pragnie o nich zapomnieć. Jednak wstyd, wewnętrzny ból i poczucie winy zapomnieć nie pozwalają. Te rany serca, choć niewidoczne, mogą wpływać na wszystkie sfery życia człowieka. I choć dziś coraz więcej jest miejsc, w których można uzyskać fachową pomoc, zarówno psychologiczną, prawną, jak i medyczną, to jednak do pełnego uzdrowienia potrzebna jest też Łaska.
CZYTAJ DALEJ

Czy moje serce bije już mocniej i radośniej?

2024-12-09 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

red.

Poczucie zagubienia towarzyszy nam coraz częściej. Wiele osób nie wie, dokąd zmierza, po co żyje, czy cokolwiek ma jakikolwiek sens… Zagubienie prowadzi do wielkiego wewnętrznego bólu, który czasem wręcz jest nie do wytrzymania. Potrzebujemy Pasterza!

Jezus opowiada przypowieść o zagubionej owcy, aby pokazać, jak jesteśmy cenni w oczach Boga – i to każdy jeden, bez wyjątku – oraz powiedzieć, że nie potrafimy odnaleźć się sami, jak owca, która nie jest w stanie sama wrócić do stada. Ona może tylko beczeć i swym głosem wołać o ratunek. Pasterz, który ją znajdzie, bierze ją na ramiona i zanosi do owczarni. Jak dobrze jest być w Jego ramionach!
CZYTAJ DALEJ

Czy moje serce bije już mocniej i radośniej?

2024-12-09 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

red.

Poczucie zagubienia towarzyszy nam coraz częściej. Wiele osób nie wie, dokąd zmierza, po co żyje, czy cokolwiek ma jakikolwiek sens… Zagubienie prowadzi do wielkiego wewnętrznego bólu, który czasem wręcz jest nie do wytrzymania. Potrzebujemy Pasterza!

Jezus opowiada przypowieść o zagubionej owcy, aby pokazać, jak jesteśmy cenni w oczach Boga – i to każdy jeden, bez wyjątku – oraz powiedzieć, że nie potrafimy odnaleźć się sami, jak owca, która nie jest w stanie sama wrócić do stada. Ona może tylko beczeć i swym głosem wołać o ratunek. Pasterz, który ją znajdzie, bierze ją na ramiona i zanosi do owczarni. Jak dobrze jest być w Jego ramionach!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję