Reklama

Przy eucharystycznym stole

Liturgia Eucharystyczna - Obrzędy Komunii św.

Gdy odmawiamy modlitwę „Ojcze nasz” w czasie Mszy św., nie kończymy jej tak jak zwykle słowem „Amen”. Zostało ono zastąpione przez emboliom1) i doksologię.
„Sam kapłan dodaje embolizm, który lud kończy doksologią. Embolizm będący rozwinięciem ostatniej prośby modlitwy Pańskiej jest błaganiem o uwolnienie całej wspólnoty wiernych spod mocy zła”.
(Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 81)

Niedziela toruńska 35/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Emboliom jest rozwinięciem ostatniej prośby modlitwy Ojcze nasz: ale nas zbaw ode złego.
Prosząc o wybawienie od wszelkiego zła, mamy na myśli nie tylko nasz osobisty grzech, lecz także zło osobowe - złego ducha, tego, przed którym przestrzegał nas Jezus, mówiąc: Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle (por. Mt 10, 28). Uwolnienie od zła i od Złego daje też gwarancję pokoju zarówno tego wewnętrznego, jak i zewnętrznego, to dlatego kapłan modli się słowami: i obdarz nasze czasy pokojem. Pokój jest darem czystego serca, ale też jest łaską, o którą należy nieustannie prosić.
Dalsza cześć modlitwy to wołanie o miłosierdzie, wolność od grzechu i wszelkiego zamętu oraz o nadzieję, która otwiera nasze serca na przyjście naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Boże miłosierdzie jest niezbędne do zbawienia, przypomina nam o tym sama modlitwa Ojcze nasz w prośbie o odpuszczenie grzechów. Natomiast grzech i zamęt, które przeważnie idą w parze, niszcząc człowieka, zamykają nasze serca na zbawienie i na Bożą łaskę. Łączą się bowiem ze sobą, potęgując siebie nawzajem: każdy grzech wprowadza zamęt do naszego serca i w nasze relacje z drugim człowiekiem; zamęt natomiast (każde nieuporządkowanie, bałagan wewnętrzny i zewnętrzny) osłabia naszą wolę i naszą wewnętrzną siłę, niezbędną do walki z grzechem.
Emboliom kończymy wszyscy razem doksologią, podkreślającą naszą wiarę we wszechmoc Bożą i w Jego moc, która jest w stanie ustrzec nas od zła: Bo Twoje jest królestwo i potęga, i chwała na wieki.

1 Słowo emboliom pochodzi od greckiego embolismos, tj. dołączenie, wstawka, załączenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Wesołych świąt" (tylko za bardzo nie wiadomo jakich), czyli... neutralne światopoglądowo Boże Narodzenie

2025-12-18 21:09

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Portal niedziela.pl w rozmowie z naszym redaktorem naczelnym - ks. Mariuszem Bakalarzem o świeckości Bożego Narodzenia.

Agata Kowalska: Porozmawiajmy o Bożym Narodzeniu, ale w trochę innym wymiarze. W wymiarze takiego, można rzec, zeświecczenia tychże świąt. Czy ksiądz, a szerzej – Kościół w Polsce - faktycznie obserwuje odchodzenie wiernych od religijnego wymiaru świąt Bożego Narodzenia?
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Australia: Setki ratowników złożyły hołd ofiarom zamachu na plaży Bondi w Sydney

2025-12-20 09:28

[ TEMATY ]

zamach

Australia

PAP/EPA/Bianca De Marchi

Kilkuset ratowników zebranych w sobotę na plaży Bondi w Sydney uczciło trzema minutami ciszy ofiary zamachu terrorystycznego, do którego doszło w tym miejscu przed blisko tygodniem podczas obchodów żydowskiego święta Chanuka. W ataku zginęło 15 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Ratownicy w czerwono-żółtych koszulkach stanęli razem w milczeniu zwróceni twarzami do wody. Wielu płakało - podał brytyjski dziennik „The Guardian”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję