Reklama

In vitro pochłonie ponad 180 mln zł rocznie

[ TEMATY ]

in vitro

WIKIPEDIA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 180 mln zł - środków prywatnych oraz refundowanych przez państwo w ramach zapowiadanego programu ministerstwa zdrowia – pochłonie w najbliższych latach w Polsce finansowanie zabiegów in vitro.

Według informacji ministerstwa zdrowia, w Polsce działa ok. 35 ośrodków przeprowadzających procedurę zapłodnienie pozaustrojowego. Na polskim rynku liczy się kilka firm oferujących usługi zapłodnienia pozaustrojowego. Są to głównie Novum, Invimed, Gameta i Invicta. Większość z nich oprócz kliniki-matki ma też filie w innych miastach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Popularność danej kliniki zależy od opinii jej pacjentów, którzy polecają ten czy inny ośrodek. Ale kliniki pozyskują klientów także dzięki współpracy z zewnętrznymi placówkami służby zdrowia. Novum współpracuje m.in. z Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA, Szpitalem Ginekologiczno-Położniczym św. Rodziny w Warszawie czy siecią placówek medycznych Enel-Med.

Z kolei Invimed zwiększy skuteczność dotarcia do nowych klientów po tym, jak w marcu br. stał się częścią Grupy Medicover – międzynarodowej firmy medycznej, skupiającej w Polsce sieć przychodni i szpital. W 29 centrach Medicover oferuje usługi 5 tys. polskich firm i ponad 500 tys. pacjentów.

Reklama

Według raportu opublikowanego w tym roku na portalu Forbes.pl, najbardziej dochodowym graczem jest jednak warszawska klinika Novum. Wiadomo, że w 2009 r. wykazała 27 mln zł przychodów i 9 mln zł zysku netto. „Założyciele Katarzyna Kozioł i Piotr Lewandowski odcinają kupony, gdyż wcześniej znaleźli się w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu: założyli pierwszą klinikę w Warszawie, wzięli ekspertów z najwyższej półki i dzięki zaawansowanym technologicznie metodom leczenia, a tym samym wysokiej skuteczności, wypracowali sobie świetną renomę” – napisała w raporcie Forbes.pl Natalia Chudzyńska-Stępień.

Novum jest potentatem, gdyż zdecydował się na inny model biznesowy niż konkurenci. Nie otwiera klinik w kolejnych miastach, dzięki czemu notuje lepsze zyski. Inne ośrodki wolą poszerzać strefę działania. Invimed działa w czterech miastach (Warszawa, Wrocław, Poznań, Gdynia), planuje też otwarcie kliniki na Śląsku, a w niedalekiej przyszłości chce wejść także na rynek ukraiński. Jego rentowność – według Forbes.pl – przekroczyła w 2011 r. 26 mln zł.

Według informacji ministerstwa zdrowia, w Polsce działa ok. 35 ośrodków przeprowadzających procedurę zapłodnienie pozaustrojowego. Podobnie w rozmowie z KAI oszacował prof. Waldemar Kuczyński, jeden z konsultantów w pracach nad obecnym programem zdrowotnym oraz kierownik Centrum Leczenia Niepłodności Małżeńskiej Kriobank w Białymstoku.

Na cennik zapłodnienia in vitro składają się koszty procedury biotechnologicznej oraz klinicznej. Ta pierwsza zakłada pobranie komórek jajowych, przygotowanie gamet do zapłodnienia, samo zapłodnienie, hodowlę zarodków, ich krioprezerwację i transfer do macicy. W Polsce koszty te kształtują się w granicach 4-7 tys. zł.

Reklama

Podczas części klinicznej pacjentkę przygotowuje się do pobrania komórek jajowych z czym związane są koszty stymulacji jajeczkowania. Koszty są różne – zależne od jakości i ceny leków oraz tego, jak długo kobieta poddawana jest stymulacji. U kobiet w późniejszym wieku, które wymagają użycia znacznie większych dawek leków i przygotowania, które trwa nawet trzy miesiące, koszt takiej kuracji może wynieść od 1600 do nawet 10 tys. zł – szacuje Kuczyński.

Ekspert przyznaje, że w przypadku, gdy kobieta wymaga bardzo dużych dawek leków, koszt całego cyklu zapłodnienia in vitro może przekroczyć 20 tys. zł. Jednak jego zdaniem średni koszt całego cyklu zapłodnienia in vitro, który mógłby być wykalkulowany przez Ministerstwo Zdrowia jako ryczałtowy dla wszystkich pacjentów to 12-13 tysięcy.

Z kolei Stowarzyszenie na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian” podaje, że niepłodna para w momencie podjęcia decyzji o rozpoczęciu procedury in vitro musi być przygotowana na koszty 13-17 tys. zł w sytuacji, gdy pierwszy embriotransfer zakończył się ciążą; natomiast od 15 do 19 tys. zł, jeśli pierwszy embriotransfer nie zakończył się ciążą i para musiała się poddać dodatkowej procedurze kriotransferu (transferu z mrożonych zarodków).

Zdaniem prof. Kuczyńskiego, według różnych szacunków potrzeby dotyczące zapłodnienia in vitro wynoszą w Polsce od 15-20 tys. Program ministerstwa zdrowia ma objąć rocznie 5 tys. par, które udokumentują, że przez ostatni rok bezskutecznie próbowały leczyć niepłodność. Do programu mogą przystąpić kobiety przed 40. rokiem życia, ze środków publicznych zostaną zrefundowane trzy próby zabiegu. Koszty kuracji hormonalnej pary muszą ponieść z własnej kieszeni.

Reklama

Przyjmując liczbę zabiegów wykonywanych rocznie w Polsce na 8-10 tys. (których koszt w całości ponosi pacjent), a średni koszt całego jednego cyklu (zabieg i kuracja hormonalna) na 12 tys. zł - uzyskujemy 120 mln zł. Do tej liczby należy dodać 5 tys. par, które od lipca 2013 r. rocznie skorzystają z dofinansowania w ramach programu pomnożone przez koszt samego zabiegu (ok. 7 tys. zł). To z kolei 35 mln zł z budżetu ministerstwa plus 25 mln zł z kieszeni pacjentów na koszt kuracji hormonalnej. W sumie daje to ok. 180 mln zł, jakie w skali rocznej generuje w Polsce przemysł in vitro.

Nie można wykluczyć, że spośród 8-10 tys. par, które do tej pory z własnej kieszeni finansowały cała procedurę, część skorzysta z dofinansowania z budżetu ministerstwa.

To dane jedynie szacunkowe i nie obejmujące wszystkich kosztów związanych z próbami leczenia niepłodności. Znaczna większość niepłodnych par – zaznacza „Nasz Bocian” - przed podjęciem decyzji o in vitro, przechodzi bowiem nierzadko długą drogę diagnozowania swojej choroby, co znacznie przekracza koszty samego in vitro. Chodzi o liczne wizyty u ginekologów, endokrynologów, badania diagnostyczne, próby poczęcia naturalnego, monitorowanie cyklu kobiety, indukcje owulacji, zabiegi takie jak HSG (sprawdzenie drożności jajowodów), laparoskopia (udrażnianie jajowodów i/lub elektrokauteryzacja jajników i/lub usuwanie ognisk endometriozy), histeroskopia (badanie diagnostyczno - zabiegowe macicy), ponadto od kilku do czasem nawet kilkunastu inseminacjach. Takie leczenie trwa niekiedy nawet kilka lat i pochłania bardzo duże środki finansowe.

2012-10-30 08:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego „nie” dla in vitro

Niedziela Ogólnopolska 46/2012, str. 27

[ TEMATY ]

in vitro

BOŻENA SZTAJNER

Zgoda na stosowanie procedury in vitro jest równocześnie zgodą na uśmiercanie milionów ludzi w początkowym okresie ich życia. Życie bowiem człowieka zaczyna się w momencie zapłodnienia, co jest obiektywnym faktem biologicznym. Na współczesnym poziomie technologii medycznej stosowanej przy in vitro musi zginąć około dziesięciu ludzkich zarodków utworzonych w laboratorium, aby jeden z nich mógł urodzić się żywy. Urodzenie się na ziemi około 5 mln ludzi powstałych z in vitro zostało okupione dopuszczoną śmiercią co najmniej 50 mln ich rodzeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

2025-11-29 08:23

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

MK

Co gdyby znany z dzieciństwa czekoladkowy Kalendarz Adwentowy przenieść w sferę duchową?
Portal niedziela.pl oraz Niezbędnik Katolika na czas Adwentu przygotował specjalny internetowy kalendarz adwentowy.
Kalendarz Adwentowy to cykl rekolekcyjny, w którym każdego dnia, odkrywając kolejne okienko kalendarza, będziecie odkrywać nowe materiały pomocne w duchowym wzroście.
Oprócz tego każdego dnia będzie czekało na Was: słowo dnia, refleksja, wyzwanie i modlitwa.
Całość ubogaci rozważanie ks. Krzysztofa Młotka.
Przeżyjmy ten wyjątkowy czas razem.
Niech to będzie nowy początek!

1 30 listopada 2 1 grudnia 3 2 grudnia 4 3 grudnia 5 4 grudnia 6 5 grudnia 7 6 grudnia 8 7 grudnia 9 8 grudnia 10 9 grudnia 10 grudnia 12 11 grudnia 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 Promuj akcję na swojej stronie internetowej
CZYTAJ DALEJ

Mija 100 lat od objawień wzywających do nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca

2025-12-11 07:44

[ TEMATY ]

Fatima

Łucja Dos Santos

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

10 grudnia 1925 r. Matka Boża ukazała się Łucji z Dzieciątkiem Jezus w jej celi zakonnej.

Do objawienia w Pontevedra doszło 10 grudnia 1925 r. Wizjonerka fatimska Łucja dos Santos, wtedy już jedyna żyjąca z trojga dzieci, które widziały Maryję w 1917 r., była postulantką w Zgromadzeniu Sióstr Świętej Doroty (tzw. Doroteuszki). Klasztor znajdował się w hiszpańskiej miejscowości Pontevedra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję