Na wyjątkowy dla chrześcijan czas łaski – Rok Jubileuszowy 2025 przypada także tysięczna rocznica koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski. Eucharystia, której przewodniczył abp Marek Jędraszewski, zainaugurowała wydarzenia wpisujące się rocznicowe obchody w województwie małopolskim.
Kraków – miasta królów
Równo tysiąc lat temu, w Gnieźnie Bolesław Chrobry został koronowany na króla Polski. To początek samodzielnego i suwerennego państwa polskiego. Stolica województwa małopolskiego – Kraków to jednocześnie stolica Polskiej Korony – to tu od 1320 r. odbywały się koronacje; to tu przechowywane są skarby z początków polskiej państwowości. Dlatego w mieście królów – z inicjatywy samorządu województwa i we współpracy z miastem Krakowem – rozpoczęły się obchody tego historycznego wydarzenia. Zainaugurowała je 4 kwietnia Msza św. połączona z procesją do grobów królewskich w katedrze na Wawelu.
– Polska wchodziła do Europy poprzez swoich męczenników i to jest niezwykle ważne – mówił w homilii abp Marek Jędraszewski. – W jakiejś mierze uwiarygodniała z jednej strony swoją przynależność do Europy, a z drugiej strony pokazywała to, co tak było charakterystyczne dla chrześcijaństwa od samego początku, co widzieliśmy u św. Pawła: niezwykły zapał apostolski, by dla zbawienia innych narodów iść z orędziem Chrystusowego krzyża – dodał.
Reklama
Metropolita krakowski zauważył, że mówiąc o zapale misyjnym Polski pierwszych czasów, należy dostrzec rolę Bolesława Chrobrego, który był przyjacielem św. Wojciecha. W homilii przypomniał, że Bolesław Chrobry bronił polskiej niepodległości, dbając równocześnie o ducha misyjnego Polski. Zaznaczył: – Bolesław genialnie czuł, że obroni Polskę, jeżeli będzie do końca tożsamy z myślą zawartą w Ewangelii.
Niedzielną uroczystość zakończyła procesja do grobów królewskich w katedrze na Wawelu, podczas której modlono się za zmarłych Polaków. W modlitwie uczestniczyli m.in. przedstawiciele samorządu województwa małopolskiego i podkarpackiego na czele z marszałkami – Łukaszem Smółką i Władysławem Ortylem.
Wydarzenia w Krakowie i Małopolsce
Tysięczna rocznica koronacji Bolesława Chrobrego to niebywała okazja do przypomnienia historii Polski poprzez różnego rodzaje wydarzenia, wykłady, wystawy. Inicjatorem obchodów w regionie jest Sejmik Województwa Małopolskiego. – Polska Korona to wyraz suwerenności i niezależności, symbol wielkości i wielkie historyczne dziedzictwo, które niosło otuchę kolejnym pokoleniom Polaków w najtrudniejszych czasach. Dla uczczenia tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski, Samorząd Województwa Małopolskiego podjął inicjatywę organizacji obchodów tej wyjątkowej rocznicy – podkreśla marszałek Łukasz Smółka.
W ofercie znaleźć można cykl wykładów w Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (najbliższy 26 maja), lekcje samorządowe, konkursy dla uczniów i nauczycieli, ale także wycieczki edukacyjne po Podhalu i Pieninach „Śladami królów i bohaterów”. W planie są również wydarzenia kulturalne: konkurs literacki, Krakowska Lekcja Śpiewania (3 maja), zlot harcerski „Poszukiwanie pierścienia św. Kingi” (12 czerwca) i zaplanowany na okres wakacyjny pokaz świateł i dźwięków „Korona Małopolski”. W ramach oferty sportowej odbędzie się I Automobilowy Rajd Koronny (16 maja).
Więcej historii, ciekawostek i kalendarz wydarzeń jubileuszowych znaleźć można na dedykowanym serwisie: www.malopolska.pl/1025.
Na misjach kapłan szczególnie uświadamia sobie, że ma być świadkiem – zaznacza ks. Dziedzic
To wspólne dzieło całego Kościoła – przekonuje w rozmowie z Niedzielą ks. Tadeusz Dziedzic.
Maria Fortuna-Sudor: Co sprawiło że 50 lat temu, 14 października 1973 r. pierwsi księża diecezjalni z archidiecezji krakowskiej wyjechali na misje?
Ks. Tadeusz Dziedzic: W latach 1972-79 trwał Synod Duszpasterski diecezji krakowskiej. Wśród wypracowanych dokumentów był także ten pt. „Działalność misyjna”. Czytamy w nim, że głoszenie Ewangelii jest poczuciem wdzięczności za dar wiary, którą ponad 1000 lat temu przynieśli misjonarze, i że powinniśmy czerpać doświadczenie z okresu międzywojennego, kiedy Kraków był prężnym ośrodkiem formowania misyjnego misjonarzy i centrum wydawnictw misyjnych. Synod wezwał, aby ożywić ducha misyjnego. I gdy jeszcze trwał, kard. Wojtyła zwrócił się do kapłanów diecezjalnych z apelem, aby podjęli posługę w krajach misyjnych oraz na Wschodzie. Pierwsi misjonarze wyjechali 14 października 1973 r. do Tanzanii. Od tego czasu nieprzerwanie, przez 5 dekad nasi księża diecezjalni głoszą Ewangelię na misjach.
Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie
jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam
na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła,
którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch
z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad
przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy
się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: "
Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół
wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli
się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc
szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim.
Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium.
Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły
jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie
od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października
potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje
odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż
Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym
stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy
teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili,
gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych
cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy
człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak
nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych
wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić
lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię
i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania
naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami
wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku.
Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając
głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach,
przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego,
choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy
otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast
poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu,
a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus
przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie
ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego,
który jest w niebie" (Mt 18, 10).
Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał -
Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał -
dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił
córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził
Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest
zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego.
Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości
i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i
jego adherentów.
Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina
nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć
na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego
przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów
wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego
poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze
spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu
służą.
Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.
Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.