Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Ocalić tradycję i zwyczaje

Co wydarzyło się w Brennej? Dlaczego warto kultywować dawne obrzędy? Odpowiedzi na te pytania poznali uczestnicy spotkania w Domu „Przytulia”.

Niedziela bielsko-żywiecka 18/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Brenna

Monika Jaworska/Niedziela

Podczas spotkania ks. Marek Studenski mówił o ks. Tomali

Podczas spotkania ks. Marek Studenski mówił o ks. Tomali

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przybliżanie biografii ks. Karola Tomali oraz zwyczajów i obrzędów ludowych połączone z projekcją multimedialną złożyło się spotkanie promocyjne książki „Zwyczaje religijne”, wydanej z okazji 150-lecia Dziedzictwa Jan Sarkandra w Cieszynie. Spotkanie odbyło się w Beskidzkim Domu Zielin „Przytulia” w Brennej z udziałem współtwórców publikacji. Dlatego tam, ponieważ wątek Brennej jest szeroki w książce. Autor zapisków ks. Karola Tomala spotykał się z różnymi ludźmi z tej miejscowości i spisał to, co mu przekazali podczas rozmów. Dzięki temu udało się utrwalić na piśmie dawne obrzędy i zwyczaje kultywowane także w tej wsi.

Dawny chrzest

Reklama

Ks. dr Marek Studenski wspominał, jak wyglądały obrzędy chrzcielne w Brennej. – Rodziców chrzestnych na tym terenie nazywano potkami, a nowieckę – wiązaniem węzowni, czyli małej skrzyneczki ozdobionej wstążkami i obrazkiem Dzieciątka Jezus. Do niej kładziono pieniądze na wyprawkę dla dziecka. Przed pójściem na chrzciny do kościoła matka klękała w domu przy łóżku, które było miejscem porodu, i całowała je, dziękując za szczęśliwy poród. Co ważne – w uroczystości chrzcielnej uczestniczyła zawsze położna. W księdze chrztu było wymienione nazwisko księdza, który chrzcił i położnej. Dziecko wnosiła do domu matka chrzestna i mówiła: „Wzięłam wam poganina, a przyniosłam chrześcijanina” – tłumaczył wikariusz generalny diecezji. Współtwórca publikacji ks. dr Piotr Góra na spotkaniu prezentował projekcję multimedialną. (Sekretarz bp. Romana Pindla jest też autorem pracy o położnej w Koszarawie). Prezes Muzeum i Stowarzyszenia im. Jana Wałacha w Istebnej Ewa Cudzich zauważyła, że ta książka jest istotnym wkładem etnograficznym i etnologicznym do poznawania, czy uzupełnienia zdobytej już wiedzy. Zawiera również grafiki Jana Wałacha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nośniki kultury

Ks. M. Studenski podkreślił, że zależy im, aby publikacja dotarła pod strzechę. – Kultura, wartości przetrwają, jeśli mają pewne nośniki. Nośnikiem kultury jest język – to nie tylko słowa, ale i sposób myślenia. Drugim nośnikiem są tradycje i zwyczaje. W naszych czasach jest to ważne, żeby te zwyczaje przypominać – zauważył. Dla prowadzącej spotkanie Doroty Greń-Grajewskiej z GOK-u cenne w tej książce są informacje, co zrobić, żeby nie wyplenić pogańskich rzeczy, ale je zachować. – Ks. prof. Józef Budniak, który razem z Elżbietą Bauer zainicjował noc świętojańską w Brennej, wprowadził wianki do kościoła, poświęcił je i powiesił na kościele. W książce przeczytałam, że w naszych czasach całkowicie zanika magiczna funkcja wszelkich obrzędów religijnych, a wzrasta ich funkcja widowiskowa. Ta zaś dobrze wykorzystana duszpasterstwo może wnieść duży wkład w zdrową pobożność. Dużo zawdzięczamy Kościołowi, że stare zwyczaje ludowe przetrwały, bo zostały w Kościół wprowadzone – zauważyła.

Duma górali

W zeszłym roku w „Przytulii” przez cały tydzień odbywały się wydarzenia w ramach obchodów 100-lecia powstania tego miejsca. Wyświetlili autorski film dokumentalny o budowniczych, przybliżając m.in. wierzące osoby, które swoje ideały zamieniały w czyn. – 100 lat temu 19 sierpnia oficjalnie został otwarty Dom Katolicko-Ludowy im. Józefa Londzina. Powstał z inicjatywy młodzieży katolickiej. Oni z własnych oszczędności i siłą własnych rąk zbudowali go dla całej społeczności breńskiej. To była duma górali. Wówczas czasopisma określały go mianem pierwszego Domu Kultury na wsi śląskiej wybudowanego oddolnie – tłumaczy Dorota Greń-Grajewska. Jak dodaje, chcą wypełniać testament twórców budynku i oprócz ziołowych wydarzeń realizować także spotkania dotyczące wiary. Niedawno gościli tutaj prof. Idziego Panica, który opowiadał o Całunie Turyńskim i o trzech królach, oraz miejscowego ks. proboszcza Jerzego Pytraczyka, który mówił o misjach w Afryce. 21 października o godz. 10 ks. P. Góra opowie tutaj o sanktuariach.

2024-04-26 18:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koncerty pełne wzruszeń i wrażeń

[ TEMATY ]

Letnie Koncerty Kameralne

Brenna

Mariusz Jaszczurowski

Łukasz Romanek i Joanna Zawartko z wójtem, proboszczem i P. Seligmanem.

Łukasz Romanek i Joanna Zawartko z wójtem, proboszczem i P. Seligmanem.

Trwają Letnie Koncerty Kameralne w kościołach gminy Brenna, które przynoszą dużo wzruszeń i niezapomniane wrażenia.

Pierwszy koncert pt. „Wokalnie i Organowo” odbył się w pierwszą niedzielę czerwca w kościele św. Jana Nepomucena w Brennej Leśnicy. Na organach zagrał Łukasz Romanek, a sopranem zaśpiewała Joanna Zawartko.
CZYTAJ DALEJ

Cztery tygodnie szansy

2024-11-26 14:11

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Margita Kotas

Bożena Sztajner

Skupmy się bardziej na czyszczeniu naszego wnętrza i na duchowym przygotowaniu na Boże Narodzenie niż na pucowaniu okien i szafek.

Powtarzalność jest jednym z rysów Kościoła. Jej rytm wyznaczają okresy roku liturgicznego. Wydarzenia, które dobrze już znamy. Tak dobrze, że potrafimy na nie zobojętnieć i przespać szansę. Powtarzalność to bicie serca Kościoła, potrafi jednak uśpić naszą czujność. To w nas, w naszym błędnym myśleniu, a nie w powtarzalności – rytmie życia Kościoła – tkwi wina. Winą jest bowiem i naiwnością nasze mylne przekonanie, że mamy przed sobą dużo czasu i jeszcze zdążymy go wykorzystać. Spójrzmy na Adwent, w który właśnie wchodzimy. Znów. Podobnie jak rok temu. Podobnie jak w przyszłym roku... Może w przyszłym roku wykorzystamy go lepiej, może znajdziemy czas, by coś w sobie zmienić, coś postanowić. A co, jeśli za rok kolejnej szansy już nie będzie, bo nas nie będzie?
CZYTAJ DALEJ

Światło dla dzieci w Rwandzie. Siostra Pia o posłudze wśród niewidomych

2024-11-29 19:17

[ TEMATY ]

dzieci

niewidomi

RWANDA

Siostra Pia

Archiwum s. Pii/Vatican News

Siostra Pia Gumińska z Ośrodka szkolno-wychowawczego dla niewidomych dzieci w Rwandzie.

Siostra Pia Gumińska z Ośrodka szkolno-wychowawczego dla niewidomych dzieci w Rwandzie.

"Wdzięczność, ciekawość, otwartość i radość z najdrobniejszych rzeczy" - tak bożą miłość ujawniającą się w podopiecznych opisuje siostra Pia Gumińska z Ośrodka szkolno-wychowawczego dla niewidomych dzieci w Rwandzie.

Zamieszkana przez 14 milionów mieszkańców Rwanda jest miejscem znanym z niezwykłych wydarzeń z początku lat 80. Wtedy młodym dziewczętom w Kibeho objawiła się Matka Boża. Objawienia zostały oficjalnie uznane przez Kościół katolicki. Przybywają tu pielgrzymi z całego świata. Tam też nieopodal, mieści się ośrodek szkolno-wychowawczy dla niewidomych, prowadzony przez polskie Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża. Powstał w 2008 roku. W 2009 roku rozpoczęła działalność szkoła podstawowa jako pierwsza dla osób niewidomych w całej Rwandzie. Jest tu też gimnazjum i szkoła średnia profilowana. W tym roku w ośrodku uczy się 185 dzieci. Personel stanowią dwie siostry z Polski, jedna z Kenii, trzy siostry Rwandyjki, a także wielu pracowników świeckich.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję