Reklama

Niedziela plus

Kalisz

Parafia z sercem

To, że mogę przyjść tutaj jak do domu, jest dla mnie istotne. Innego księdza w naszej parafii sobie nie wyobrażam – mówi Filip Strzała, ministrant z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Świątkowicach.

Niedziela Plus 18/2024, str. II

[ TEMATY ]

Kalisz

Karol Porwich/Niedziela

Ksiądz proboszcz uwielbia pielgrzymować z parafianami

Ksiądz proboszcz uwielbia pielgrzymować z parafianami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Można bez zawahania powiedzieć, że ks. Stanisław Sroślak, proboszcz parafii, przynależy do tego miejsca i jest jego nieodłączną częścią. Przez 33 lata posługi kapłanowi udało się utrzymać zwartą, pomocną i solidną wspólnotę parafialną. Wydawałoby się, że to niewielka parafia, położona na uboczu, z dala od miejskiego zgiełku, ale Tygodnik Katolicki Niedziela w kościele obecny jest od zawsze.

Trochę historii

Świątkowice to miejscowość położona w dekanacie lututowskim w diecezji kaliskiej, do której należy po nowym podziale administracyjnym polskiego Kościoła, dokonanym na mocy bulli Jana Pawła II Totus Tuus Poloniae populus, od 25 marca 1992 r. Najstarsza informacja o miejscowości pochodzi z 1406 r. Parafię erygowano tutaj w XIV wieku, a miejscowy kościół nosił wezwanie św. Jana Chrzciciela i św. Barbary. W 1409 r. parafia z nieznanych przyczyn została zniesiona, a losy tutejszego kościoła nie zostały dobrze udokumentowane. Z zachowanych dokumentów, pochodzących z XVII-XVIII wieku, wiadomo jedynie o istnieniu w tym miejscu wyłącznie kaplicy publicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kolejnym rozdziałem w życiu Kościoła w Świątkowicach jest rok 1987, w którym ówczesny ordynariusz częstochowski – bp Stanisław Nowak, ponownie erygował parafię. Proboszczem został wówczas ks. Alfred Piśniak, a od 1991 r. do dziś duszpasterzem pozostaje ks. Sroślak. Kościół wybudowano w latach 1986-87 wysiłkiem wszystkich mieszkańców wsi. Jak dowiaduję się od parafian, zanim to nastąpiło, w miejscu dzisiejszego kościoła stał prywatny dom, w którym mieściła się salka katechetyczna. Trzeba pamiętać, że w latach 80. XX wieku Kościół katolicki w Polsce był cały czas prześladowany przez władze PRL.

– Pamiętam, jak kiedyś przyjechali tutaj jacyś ludzie czarną wołgą. To było chyba jakieś święto. Ludzie, zdając sobie sprawę z zagrożenia, zeszli się na tę okoliczność do salki katechetycznej i po raz pierwszy została tutaj odprawiona Msza św. – wspomina Zdzisława Wardęga, parafianka i była właścicielka terenu, na którym dzisiaj stoi kościół. Było to olbrzymie przeżycie dla mieszkańców, które zaowocowało budową kościoła. – Zaczęliśmy go budować jako stodołę, nadbudowując na istniejącym domu. Skończyło się, na szczęście, tylko na mandacie – wyjaśnia p. Zdzisława.

Wszyscy się znamy

Parafianie mocno się angażują w życie parafii, troszczą się o świątynię, jej otoczenie i traktują to miejsce jak swój dom.

Aleksandra Owczarek, obecna na Eucharystii z synem Piotrem, w parafii najbardziej ceni miłą atmosferę i fakt, że ludzie po sąsiedzku się znają. – Mamy tutaj wszystko, czego potrzebujemy. Nasza parafia kiedyś należała do diecezji częstochowskiej i stąd może wielki sentyment proboszcza do Kościoła częstochowskiego. Zresztą bardziej nam po drodze do Częstochowy niż do Kalisza i stąd to przywiązanie – tłumaczy p. Aleksandra. I przyznaje, że wiara jest dla niej czymś, co daje radość, odwagę do życia, i jest pokrzepieniem w trudnych momentach.

Reklama

Zdzisław Różajski z małżonką Bogusławą urodzili się w Świątkowicach i byli jednymi z budowniczych kościoła. – Dzieci nasze trwają w wierze i uczestniczą w życiu Kościoła, a ja zawsze chętnie pomagam księżom – opowiada p. Zdzisław. I podkreśla zasługi byłych kapłanów związanych z parafią: budowniczego ks. Franciszka Jodłowskiego oraz ks. Alfreda Piśniaka.

Pani Bogusława należy do róży różańcowej i zauważa: – Jak jest dużo ludzi w kościele, to i Pan Bóg zadowolony, i wszyscy się cieszą. Pani Różajska dodatkowo podkreśla niewielką odległość, która dzieli jej dom od kościoła; jest to dla niej dodatkowym atutem.

Zofia Urbaniak, dla której wiara jest jak tlen, należy do jednej z róż Żywego Różańca i bardzo ceni parafię, bo zna tutaj wszystkich. Parafianka przyznaje, że nie przepada za polityką w kościele. – Dziś nadmiaru tematów politycznych u nas nie ma i trafiłam na dobrego kapłana – podkreśla. Ważne miejsce w parafii zajmują także druhowie z jednostki OSP w Świątkowicach. – Przez udział we wszystkich wydarzeniach podtrzymujemy tradycję – przyznaje Marcin Owczarek, prezes tutejszej jednostki OSP.

Zygmunt Owczarek z wykształcenia nie jest stolarzem... – Ale jak powstawał nasz kościół, to zaangażowałem się za sprawą ks. Jodłowskiego w wyposażenie naszej świątyni. Było wiele trudności, które udało się pokonać, a cała ta sprawa była dla mnie prawdziwą interwencją Bożą. Własnym nakładem udało mi się wykonać ławki do kościoła i elementy boazerii – opowiada p. Zygmunt, który codziennie z głęboką wiarą odmawia cały Różaniec.

Zaszczytna służba

Reklama

– W sumie w parafii mam siedmiu lektorów, gdybym wziął pod uwagę tych najstarszych, którzy może jeszcze wrócą, to razem byłoby dwunastu chłopaków, i do tego pokaźna grupa najmłodszych ministrantów – z dumą przekazuje proboszcz – ks. Stanisław.

Igor Strzała, ministrant, od 3 lat należy do Liturgicznej Służby Ołtarza, do której trafił za przykładem braci, trwających przy ołtarzu już od 8 lat. – Proboszcz jest dobrym człowiekiem, a ja w mojej parafii cenię najbardziej jej piękno – zwierza się Igor. Filip Strzała, jego brat, ceni w Świątkowicach całą społeczność, za to, że wszyscy razem podejmują wysiłek na rzecz parafii i jednoczą się przy ołtarzu. I przyznaje: – Jak trzeba, przychodzę do księdza pomóc przygotować drewno na opał i nigdy nie odmawiam pomocy.

Ewa, uczennica klasy V, jest wyjątkowym przykładem mocnej wiary i na Eucharystię przychodzi sama, czerpiąc przykład od swojej babci. Przez kolegę ministranta została zachęcona do większego zaangażowania w Liturgię. – Dzisiaj będę pierwszy raz czytać podczas Mszy św. – informuje dziewczyna.

Prasa katolicka jest ważna

– Parafia nasza ma ok. 600 mieszkańców i muszę pochwalić ludzi, bo wszyscy mnie przyjęli po kolędzie – zaznacza ks. Sroślak, który wskazuje, że jak w kościele są ludzie, to jest wszystko. Odpowiedzialny za parafian i ich duszpasterstwo gorliwie troszczy się także o przekaz prasy katolickiej, dbając o to, aby nie zabrakło nigdy najnowszego wydania Niedzieli.

Proboszcz zdradza nam swoje plany i przed zakończeniem swojej służby chciałby jeszcze przerobić garaż na salkę katechetyczną, po to, żeby można było się w niej spotkać, porozmawiać, napić herbaty.

2024-04-26 18:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U św. Józefa

Niedziela Plus 16/2022, str. XII

[ TEMATY ]

Kalisz

Marzena Cyfert

Kopia obrazu św. Józefa z sanktuarium w Kaliszu

Kopia obrazu św. Józefa z sanktuarium w Kaliszu

Comiesięczna modlitwa w intencji rodzin i obrony życia poczętego.

Temat kwietniowego spotkania w Narodowym Sanktuarium św. Józefa brzmiał: „W Roku Rodziny Amoris Laetitia pragniemy na nowo odkryć wartość życia małżeńskiego i rodzinnego”. Modlitwom przewodniczył biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch, który w homilii podkreślił: – Święty Józef jest głową Świętej Rodziny. W najtrudniejszych chwilach to właśnie on zapewnia bezpieczeństwo Jezusowi i Maryi. Jesteśmy zaproszeni do tego, by także oddać się opiece św. Józefa i uczynić go naszym obrońcą. I dodał: – Trzeba zrobić wszystko, by ratować każde małżeństwo zawarte przed Bogiem i każdą rodzinę. Trzeba zabiegać o to, by ratować każde ludzkie życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Trzeba walczyć, by egoizm i złości nie wyparły miłości z naszych serc i nie prowadziły do ich zatwardziałości.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Redakcja "Niedzieli" serdecznie zaprasza wszystkich Czcicieli Matki Bożej na nowennę przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. "Dozwól nam chwalić Cię, Panno Przenajświętsza, i daj nam moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim". Spraw, byśmy pełni miłości i ufności biegli "do stóp Twoich kornie błagając" w różnych potrzebach.
CZYTAJ DALEJ

El. piłkarskich ME kobiet – Polska – Austria 1:0 w pierwszym meczu drugiej rundy baraży

2024-11-29 20:05

[ TEMATY ]

piłka nożna

kobiety

Mistrzostwa Europy

PAP/Adam Warżawa

Zawodniczki reprezentacji Polski pozują do zdjęcia przed pierwszym meczem barażowym eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy kobiet z Austrią

Zawodniczki reprezentacji Polski pozują do zdjęcia przed pierwszym meczem barażowym eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy kobiet z Austrią

Polskie piłkarki pokonały w Gdańsku 1:0 (0:0) Austrię w pierwszym meczu drugiej decydującej rundy baraży o awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Rewanż zaplanowano na wtorek o godz. 18.15 we Wiedniu.

Polska – Austria 1:0 (0:0).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję