Reklama

Edytorial

Edytorial

Modlitwa obecności i czuwania

Apel jest wyjątkową modlitwą, bo łączy ludzi, łączy pokolenia.

Niedziela Ogólnopolska 50/2023, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prosta, krótka, codzienna, ale jakże wyjątkowa. Apel – modlitwa obecności i czuwania. „Zawsze lubiłam go odmawiać” – mówi Magda Nowak, dziennikarka Niedzieli. „Dlaczego?” – zadaje to pytanie nie tylko sobie, ale również ludziom spotkanym w grudniowy wieczór na Apelu Jasnogórskim. „Nie wyobrażam już sobie wieczoru bez tej modlitwy” – przyznaje p. Maria. „Apel Jasnogórski to podziękowanie za mijający dzień, podsumowanie i rozmowa w bliskiej, zażyłej relacji z Mamą” – dodaje Agata. Więcej takich mądrych i pięknych świadectw zamieściliśmy w tym numerze Niedzieli (s. 8-13). A powodem jest 70. rocznica tego wyjątkowego nabożeństwa, które dziś – dzięki transmisjom telewizyjnym, radiowym i internetowym – dociera do milionów Polaków, także tych, którzy żyją poza granicami ojczyzny. Z tego powodu Apel nazywany jest w ostatnich latach „medialnym fenomenem”. Te miliony ludzi na całym świecie przed ekranami telewizorów, komputerów lub przy głośnikach radiowych powtarzają o godz. 21 trzy proste słowa: jestem, pamiętam, czuwam! Co one znaczą? Wyrażają trzy postawy chrześcijanina wierzącego w obecność Boga i Jego Matki: trwania, pamięci – nie tylko o tym, co przeszłe, ale też o celu i sensie życia – oraz czuwania nastawionego na troskę, by nie rozminąć się z Bogiem.

Reklama

„Doświadczenie modlitwy apelowej jest każdorazowo inne, bo każdy prowadzący wnosi nowe bogactwo spojrzenia na Matkę Bożą, na sytuacje, które się dzieją w Kościele, w Polsce i na świecie” – mówi o. Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry. „Można powiedzieć, że Jasna Góra jest przekaźnikiem tego wszystkiego, co się dzieje w świecie”. Wszystkie te ważne sprawy dziejowe, jak również nasze codzienne, zwyczajne troski przynosimy do Kaplicy Cudownego Obrazu i oddajemy Królowej Polski. W ten sposób, bardziej lub mniej świadomie, uczestniczymy w kulcie Matki Bożej. Zawierzamy Jej opiece nie tylko nasze sprawy, ale i – co istotne dla Apelu – ojczyznę. Zwracanie się do Maryi po imieniu wskazuje na bardzo osobisty wymiar przeżywania wiary, bo osobista więź z Bogiem i Matką Chrystusa jest podstawą chrześcijańskiego życia. Wiara istnieje zawsze w sieci relacji, w spotkaniu, pośród swoistego „my”; wiara zaprasza do porzucenia samotnego „ja”. Na Apelu stajemy właśnie w środku tego kościelnego „my”, we wspólnocie Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proszę mi pozwolić na prywatne wtrącenie. Jestem częstochowianinem. Od dzieciństwa chodziłem na Apel, a w młodości często „biegaliśmy na Apel” z przyjaciółmi, żeby potem pogadać, powygłupiać się, po prostu – pobyć ze sobą. Nie wystarczało nam osiedlowe podwórko, potrzebowaliśmy czegoś więcej – „wspinaczki” na górę jasną, by potem wracać – oczywiście jak najpóźniej – do domu. Rodzice, wiedząc, że poszliśmy na Apel, byli spokojni i pozwalali na więcej... Zresztą te nasze poapelowe wygłupy wyglądały inaczej niż np. te szkolne. Powiedziałbym, że były jakby „uświęcone” niedawną obecnością u Królowej – pewnie dlatego tamte młodzieńcze rozmowy były głębsze, a przyjaźnie czy nawet rodzące się wówczas miłości wytrzymały próbę czasu. I choć nasza „apelowa paczka” rozjechała się po świecie i tylko nieliczni zostali w Częstochowie, to tak jak dawniej łączymy się duchowo, wirtualnie i medialnie, by wyśpiewać Maryi słowa: jestem, pamiętam, czuwam!

Apel jest wyjątkową modlitwą, bo łączy ludzi, łączy pokolenia. Widzimy to i dzisiaj w kaplicy jasnogórskiej, gdy wspólnie modlą się młodsi i starsi, a to stwarza szansę na przekazanie innym żywej wiary i podzielenie się pobożnością. Ta modlitwa przypomina nam o czymś jeszcze, mówi o tym papież Franciszek: Maryja uczy nas wsłuchiwania się w głos Boga, bo jest „Matką uważnego słuchania Boga i równie uważnego słuchania wydarzeń życia”, ponieważ Jezus stoi u drzwi naszego życia i puka na wiele sposobów. Co więcej, uczy nas także tego, czego tak bardzo dziś potrzebujemy – wyciszenia i głębszej refleksji nad życiem. Maryja nie żyła w pośpiechu. Ona „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2, 19). Maryja nie ulegała uniesieniom chwili ani biegowi wydarzeń. Powierzyła się całkowicie Bogu, mówiąc: Fiat! A ponieważ wola Boga nie zawsze jest dla nas jasna, warto prosić Maryję, by wymodliła nam łaskę zrozumienia tego, czego Bóg od nas oczekuje. Apel Jasnogórski, zdaniem moim i wielu jego uczestników, z pewnością w usłyszeniu Jego woli pomaga.

2023-12-05 13:57

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg się rodzi! Dla nas i w nas!

Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas bliskości Boga, której potrzebujemy dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek.

Bóg nie mógł chyba dobitniej powiedzieć człowiekowi, że go kocha, niż przez to, że stał się jednym z nas. I dlatego święta Narodzenia Pańskiego to czas wyjątkowy pod każdym względem. Dokonała się bowiem rzecz zupełnie rewelacyjna: Bóg przyszedł do nas i od tej chwili słowo „człowiek” brzmi naprawdę dumnie, bo mamy pewność, że stworzył nas nie po to, aby mieć miliardy posłusznych niewolników, ale po to, aby podzielić się z nami szczęściem, którym jest On sam. Przyszedł, by nadać istnieniu człowieka wyższy sens.
CZYTAJ DALEJ

Pożar w katedrze-meczecie Mezquita w Kordobie

2025-08-09 07:59

[ TEMATY ]

pożar

katedra

Kordoba

Mezquita

Wielki Meczet

PAP/EPA

Pożar katedry w Mezquita

Pożar katedry w Mezquita

W piątek wieczorem w katedrze Mezquita w Kordobie na południu Hiszpanii, dawnym Wielkim Meczecie i jednym z najważniejszych zabytków w kraju, wybuchł pożar. Ogień został szybko opanowany i ugaszony – poinformowały media, powołując się na źródła policyjne.

Pożar wybuchł około godz. 21.15; jego przyczyną miała być awaria automatycznego sprzętu czyszczącego. Ogień szybko rozprzestrzenił się z wnętrza na dachy świątyni. W nagraniach wideo opublikowanych w sieci widać płomienie unoszące się ponad murami.
CZYTAJ DALEJ

Madagaskar: rozpoczynają się uroczystości ingresu bp. Marka Ochlaka OMI

2025-08-09 18:51

[ TEMATY ]

ingres

uroczystości

Madagaskar

Bp Marek Ochlak

Episkopat News/ flickr.com/Karol Jeliński

O godzinie 15.00 czasu polskiego rozpoczęły się uroczystości ingresu bp. Marka Ochlaka OMI do diecezji Fenoarivo-Atsinanana. Podczas uroczystych nieszporów, w obecności nuncjusza apostolskiego abp. Tomasza Grysy - nuncjusza na Madagaskarze, Seszelach, Mauritiusie i delegata apostolskiego na Komorach - licznie zgromadzonych biskupów oraz wiernych świeckich, biskup złożył wyznanie wiary oraz dał świadectwo swojej wiary.

W swoim wystąpieniu mówił o rodzicach, przedstawił obecnych na wydarzeniu braci z małżonkami oraz współbrata, z którym uczył się w Niższym Seminarium Duchownym w Markowicach - o. Wojciecha Popielewskiego OMI. Wypowiedzi były przeplatane anegdotami. Uroczystość odbyła się w katedrze pw. św. Maurycego. Po nieszporach przez całą noc potrwa adoracja Najświętszego Sakramentu, a na miejsce będą przybywać pielgrzymi z najdalszych zakątków diecezji, których droga, najczęściej pokonywana pieszo, trwa kilka dni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję