Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Spojrzeć z nadzieją

To rodzaj procesu, w trakcie którego zostaje przepracowany ból, ale jednocześnie następuje doprowadzenie do wyciszenia – przekonuje w rozmowie z Niedzielą s. Małgorzata Słomka, szarytka.

Niedziela Plus 36/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum s. Małgorzaty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: Skąd pomysł na rekolekcje dla osób, które doświadczyły poronienia?

S. Małgorzata Słomka: Przy okazji prowadzonych rekolekcji, związanych z odkrywaniem kobiecości, okazało się, że wiele uczestniczek przeżywa ból po stracie swych dzieci w wyniku poronienia. To są zazwyczaj dzieci wyczekiwane, a do poronień często dochodzi w małżeństwach, które długo starają się o potomstwo. Jest to dla nich tym bardziej bolesne doświadczenie. Doszłam do wniosku, że warto opracować duchowy program rekolekcyjny, który mógłby zaprosić Pana Boga w głąb tej rany, straty. A ponieważ już od wielu lat pracuję z kobietami cierpiącymi na syndrom poaborcyjny i prowadzę rekolekcje „Winnica Racheli”, pomyślałam, że dobrze by było zorganizować rekolekcje dla kobiet, które przeżyły poronienie i doświadczają traumy utraconego dziecka.

Reklama

Czy można im pomóc?

Chodzi o to, aby przez duchowy kontakt z utraconym dzieckiem rodzice mogli doznać ukojenia, by mogli się z nim spotkać i powiedzieć słowa, które skierowaliby do niego, gdyby przeżyło. Potrzebne jest też przepracowanie bólu. Kobiety zazwyczaj obwiniają siebie o to, że nie mogą donosić ciąży, ale niejednokrotnie także Boga. Pojawiają się pytania: dlaczego tracę te dzieci? Dlaczego mnie to spotyka? Dlaczego Bóg do tego dopuszcza? Adresatem tych pytań jest często Pan Bóg. To wymaga pochylenia się nad tymi kobietami i dania im, a często także mężczyznom odpowiedzi, które mogłyby ukoić ich ból i dać im głębsze zrozumienie tego, co się dzieje. Oczywiście, Bóg o wszystkim wie. Jest Stwórcą i kochającym Ojcem, ale to nie On jest sprawcą tego bólu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czas nie leczy tych ran?

Konieczne jest odblokowanie tego typu napięć w człowieku. Zwłaszcza że te pretensje do Boga mogą się przerodzić w coś głębszego, co może niszczyć życie tych, którzy doświadczają tej traumy, ich relacje duchowe z Panem Bogiem. Ważnym aspektem jest też przeżycie żałoby po stracie dziecka. A często brakuje czasu, żeby ten ból spokojnie w psychice kobiety po prostu „wyprzesuwał się” – jak ja to nazywam – i naturalnie wygasł. To konieczne, żeby psychika mogła wrócić do równowagi. Także po poronieniu.

Można to przeżyć w trakcie rekolekcji?

To rodzaj procesu, w trakcie którego zostaje przepracowany ból, ale jednocześnie następuje doprowadzenie do wyciszenia i pozyskania nadziei na spotkanie z tym dzieckiem w wieczności. Jest czas na porozmawianie z dzieckiem, oddanie go Bogu. Mamy też symboliczny pochówek tych dzieci, a specjalne modlitwy włączają je jakby w chrzest ich rodziców. To cała sfera duchowa, która przecież w życiu Pana Boga, w życiu duchowym się dokonuje. Dziecko dostaje tożsamość od rodziców, jest przyjęte duchowo do ich rodziny. A to pomaga w pełnym nadziei spojrzeniu w przyszłość, w przekonaniu, że kiedyś, po śmierci rodzice to dziecko spotkają.

Jakie informacje zwrotne otrzymują organizatorzy?

Uczestnicy dziękują, że w tak krótkim czasie – bo są to rekolekcje weekendowe – uzyskali pomoc. Podkreślają, że wyjeżdżają uwolnieni od ciężaru winy, że znaleźli odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Dziękują za możliwość spotkania ze swymi dziećmi i ich pożegnania. Piszą do nich piękne listy. To są świadectwa zupełnie nowego spojrzenia na aspekt straty. Uświadomienie sobie, że to dziecko żyje i czeka na mamę w niebie z wielką miłością i nadzieją.

Komu poleca Siostra te rekolekcje?

Jeżeli ktoś czuje się samotny w swym bólu – a przyjeżdżają do nas kobiety, które przeżyły wielokrotne poronienia, często także po próbach in vitro – to zapraszam do nas! To bezpieczne miejsce, gdzie każda kobieta jest przyjęta, kochana, gdzie się nie osądza, gdzie Pan Bóg przygarnia do swojego serca wszelki ból. Jeżeli ktokolwiek – kobieta czy mężczyzna – doświadcza jakiejkolwiek formy strachu, żeby zmierzyć się z tym bólem, to te rekolekcje są dobrym miejscem na jego przepracowanie. Warto przyjechać i pozwolić Panu Bogu dotykać swą łaską i uzdrawiać cierpiących.

Najbliższe spotkanie odbędzie się w weekend 22-24 września w Domu Sióstr Miłosierdzia w Piwnicznej-Zdroju (informacje i zapisy: tel. 798 707 456, rachel.piwniczna@gmail.com).

S. Małgorzata Słomkaszarytka, z wykształcenia jest teologiem i nauczycielem. W Piwnicznej-Zdroju prowadzi, wspólnie z ks. Arturem Mularzem i Anną Pęcak, rekolekcje m.in. dla osób, które straciły dzieci w wyniku poronienia.

2023-08-29 14:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowa przygoda

Niedziela Plus 29/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum prywatne

Ks. Jacek Soprych (pierwszy z prawej) wspólnie z pątnikami: ks. Lesławem Wąchałą, ks. Sławomirem Czubą i ks. Sylwestrem Brzeźnym

Ks. Jacek Soprych (pierwszy z prawej) wspólnie z pątnikami: ks. Lesławem Wąchałą, ks. Sławomirem Czubą i ks. Sylwestrem Brzeźnym

Te chwile pozostają w pamięci na zawsze – zapewnia ks. dr Jacek Soprych, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.

Księdz rektor dwukrotnie pielgrzymował do św. Jakuba w Santiago de Compostela. Wracając do tamtych chwil, wspomina:
CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Jeszcze za życia swego ojca, króla Burgundii Gunobalda, Zygmunt rządził częścią państwa. Dzięki staraniom biskupa Vienne - św. Awita, po 501 r. przyjął chrześcijaństwo. Wówczas jeszcze nic nie zwiastowało nadchodzącej tragedii. Jak piszą historycy, rządy Zygmunta początkowo były bardzo pomyślne. Niestety, sytuacja ta trwała krótko. Druga żona króla, chcąc utorować drogę do tronu swojemu synowi, oskarżyła Sigeryka - syna króla z pierwszego małżeństwa - o zdradę stanu. Władca dał się, niestety, wplątać w tę intrygę. Lękając się utraty władzy, kazał udusić Sigeryka w swojej obecności. Zbrodnia została dokonana, choć - jak notują kronikarze - gdy minął pierwszy szał, król rzucił się na zwłoki syna, opłakując swój straszliwy czyn.
CZYTAJ DALEJ

Seminarium otwarte na diecezję

2025-05-02 11:49

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Już po raz 23. w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu zorganizowany został Dzień Otwartej Furty – wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz Diecezji.

Tego dnia na teren seminarium przybyły całe rodziny, duchowni, siostry zakonne oraz liczni turyści. Goście mieli okazję nie tylko zwiedzić zabytkowy budynek seminarium, ale również spędzić czas w jego malowniczych ogrodach. Centralnym punktem spotkania była Msza Święta. Wydarzenie stworzyło wyjątkową okazję do poznania codziennego życia alumnów i atmosfery miejsca, w którym przygotowują się oni do kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję