Chciałbym dziś zwrócić uwagę Czytelników, że Niedziela wiele miejsca poświęca temu, co dzieje się na Jasnej Górze. Dzieje się tak nieprzypadkowo, gdyż Jasna Góra ma swoje ważne miejsce w Kościele polskim, także w Kościele powszechnym. Poczytujemy więc sobie za zaszczyt, że możemy jej służyć, a przez nią być narzędziem w dłoniach Matki Bożej. Pisząc o tym, co dzieje się na Jasnej Górze, odzwierciedlamy intensywność wiary Polaków, ich nadzieję i ufność pokładaną w Matce Bożej w Jej Cudownym Wizerunku. Dajemy nie tylko informację, ale i wskazówkę, jak i gdzie można szukać ratunku.
Jako redaktor Niedzieli cenię sobie bardzo piękną i jedyną w swoim rodzaju współpracę ze stróżami Jasnej Góry - Ojcami Paulinami. Podziwiam otwartość i życzliwość zwłaszcza obecnego ojca generała - Izydora Matuszewskiego, człowieka wielkiej dobroci i głębokiego ducha, który dobrze rozumie człowieka i misję, jaką w stosunku do niego spełnia Kościół. Bardzo długo redakcyjnie współpracował z Niedzielą były generał Ojców Paulinów - o. Jerzy Tomziński, człowiek o równie niezwykłym uroku osobistym, pogodnym usposobieniu, dużej mądrości i znaczeniu już historycznym. Ojciec Jerzy na bieżąco zamieszczał w Niedzieli informacje z życia Jasnej Góry, dziś jego funkcję przejęli o. Robert M. Łukaszuk i o. Stanisław Tomoń - rzecznicy prasowi Jasnej Góry. Na naszych łamach dostrzec można też o. Stanisława Rudzińskiego, który przybliża sanktuarium od strony jego wartości dla kultury polskiej.
Mówiąc o znaczeniu Jasnej Góry dla Polaków, trzeba też zauważyć Polaków żyjących poza granicami kraju. A największe ich skupiska są w Ameryce. Wiemy, że jesteście głodni wieści z Jasnej Góry, która przywodzi Wam na pamięć wspomnienie ojczystego domu. Często na naszych łamach gości o. Marian Załęcki z Amerykańskiej Częstochowy, który o tej tęsknocie rodaków pisze, prezentując nam jednocześnie życie Polonii skupionej przy tym ośrodku duszpasterskim.
Bardzo pięknie i lapidarnie rolę Jasnej Góry w życiu Polaków ujął Ojciec Święty Jan Paweł II, mówiąc o "przykładaniu ucha do jasnogórskich murów", jeśli się chce usłyszeć, jak bije serce tego narodu - poznać jego lęki, niepokoje i troski. Nasza Niedziela "przykłada ucho" do tych murów i przekazuje informacje o Jasnej Górze jako ważnym centrum duchowości, w którym nie tylko krzyżują się drogi duszpasterstwa polskiego, ale też znajdują odzwierciedlenie najważniejsze spośród wydarzeń i zjawisk społecznych w życiu naszego narodu. Zauważmy, że na Jasną Górę przybywają ludzie, którzy nie tylko modlą się, ale też dyskutują w mniejszych lub większych grupach, starając się o obiektywizm w spojrzeniu na sprawy w obliczu Matki Najświętszej i Jej Boskiego Syna. I trzeba w tym widzieć wielką łaskę i błogosławieństwo. Czy zawsze potrafimy docenić skarb, który posiadamy...?
Pragnę podziękować Jasnej Górze za współpracę i życzyć, aby nie ustawała w modlitwie i trudzie dla duchowego wzrastania człowieka. Nam wszystkim zaś życzę docenienia wartości tej perły polskiego Kościoła, z którą wiąże się nasze podążanie ku życiu wiecznemu.