Muzyka, która głosi Ewangelię
Schola „Cantantes Mariae” działa przy Studium Organistowskim Archidiecezji Katowickiej i gromadzi osoby pasjonujące się śpiewem liturgicznym. Jej dyrygentka, s. Benigna Tkocz AM podkreśla, że ta działalność nie jest zwykłym hobby, lecz głębokim duchowym doświadczeniem. „Powiem za Benedyktem XVI: muzyka liturgiczna jest głoszeniem Ewangelii - mówi s. Benigna i dodaje - Dla wierzących to kerygmat. Dla wrażliwych na piękno może być drogą do Boga”.
Podkreśla również, że regularne spotkania scholi to zarówno ofiara czasu, jak i źródło radości. „To dar od Pana Boga. Nie ja to wymyśliłam. To pragnienie tych, którzy kochają śpiew liturgiczny. To pasja i radość chwalenia Pana Boga” - podkreśliła w rozmowie z mediami watykańskimi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Śpiew jako modlitwa i świadectwo
Szymon Kubas, organista w parafii św. Jana Nepomucena w Bytomiu i chórzysta, wskazuje na głębokie znaczenie tej muzycznej posługi. „W czasie liturgii jesteśmy narzędziami w rękach Boga. Muzyka nie jest dodatkiem – to integralna część modlitwy” - wskazał. Udział w zajęciach i próbach to dla niego nie tylko estetyczne doświadczenie, ale również osobiste powołanie i sposób realizowania wiary w codzienności.
Pielgrzymka nadziei
Reklama
Dla Pauliny Łukaszek, słuchaczki studium organistowskiego, jubileuszowa pielgrzymka to czas szczególny – przepełniony modlitwą i refleksją. „To dla mnie ogromne przeżycie duchowe. Rok nadziei przypomina mi o niebie, o tym do czego dążymy. To taka duchowa pielgrzymka” - dodała.
Pytana, czy chórzysta może być „pielgrzymem nadziei”, odpowiada bez wahania: „Oczywiście, że tak. Przez muzykę liturgiczną staramy się upiększać liturgię, ale też dawać ludziom nadzieję. Przybliżamy ich do Pana Boga”.
Schola Gregoriańska „Cantantes Mariae” to nie tylko zespół – to wspólnota wiary, pasji i duchowego świadectwa. Ich śpiew niesie więcej niż melodię – niesie nadzieję.
