Reklama

Niedziela Małopolska

DIECEZJA TARNOWSKA

Bal Wszystkich Świętych

W świecie bardzo skutecznie propagowana jest „kultura śmierci”. My promujemy życie i zamiast na Halloween zapraszamy młodzież na Bal Wszystkich Świętych – mówi ks. Dawid Grabowski z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dębicy-Latoszynie.

Niedziela małopolska 44/2022, str. V

[ TEMATY ]

Tarnów

bal wszystkich świętych

Archiwum parafii

Bale Wszystkich Świętych to odpowiedź na zainteresowanie obchodami Halloween

Bale Wszystkich Świętych to odpowiedź na zainteresowanie obchodami Halloween

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bale Wszystkich Świętych przy tym dębickim kościele organizowane są od 2018 r. W jesienny wieczór młodzież dekanatu Dębica-Zachód gromadzi się na zabawie poprzedzonej modlitwą. Tegoroczne wydarzenie 12 listopada będzie wyjątkowe, gdyż do parafii przyjadą młodzi z całego okręgu dębickiego.

Odpowiedź na Halloween

– Bale Wszystkich Świętych to spotkania mające zachęcić młodzież do walki o wartości szczególnie obecne w życiu świętych. Każdego roku bal ma swojego patrona. Tym razem będzie to bł. Carlo Acutis – informuje ks. Dawid Grabowski, opiekun grupy młodzieżowej „Zrodzeni z Serca”. Cykliczne wydarzenie rozpoczyna się Mszą św., następnie zgromadzeni w świątyni adorują Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Późnej uczestnicy przechodzą do domu parafialnego i biorą udział w zabawie połączonej z poczęstunkiem. – Wszystko przygotowuje młodzież. Animatorzy dbają o liturgię, adorację oraz posiłek dla gości z innych parafii. Na tym polu ukazuje się ich wielkie zaangażowanie oraz mnogość pomysłów. Młodzież potrzebuje tylko zaproszenia do pracy, chętnie biorą odpowiedzialność, co przygotowuje ich do późniejszego życia – podkreśla duchowny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak stwierdza duszpasterz wspólnoty, dziś młodzi potrzebują brać udział w takich inicjatywach – będących dobrą alternatywą wobec tego, co proponuje świat. – Niektórzy nie rozumieją, czym jest Halloween i nie wiedzą, że jego obchodzenie może być zagrożeniem duchowym. Pośród dzieci i młodzieży często pojawiają się pytania na ten temat, są zaciekawieni, ale z drugiej strony widać w nich lęk. Najgorsze jest to, że czasem rodziny świętują Halloween i bardzo skutecznie młodzi ludzie wprowadzani są w „kulturę śmierci”, która nie daje nadziei. A nadziei i radości szczególnie potrzeba młodemu człowiekowi – zaznacza kapłan. Ksiądz Dawid dodaje, że pomysł organizacji balów ze świętymi powstał jako odpowiedź na wzrastające zainteresowanie obchodami Halloween. – Dlatego organizujemy Bale Wszystkich Świętych. Potrzeba naszego zaangażowania, aby pokazywać młodym drogę do prawdy, pokazywać Boga. Wspólnymi siłami wraz z rodzicami musimy pracować dla dobra dzieci i młodzieży oraz dla dobra naszego społeczeństwa i narodu – apeluje duszpasterz.

Sprostać wyzwaniu

Aby ten owoc był trwały, ks. Dawid zachęca, by angażować młodych w życie parafii przez cały rok: – Spotkania grup młodzieżowych dają możliwość wyjścia ze świata mediów, przebywania z drugim człowiekiem i Bogiem. Jest to bardzo ciężkie zadanie, potrzeba dużo cierpliwości, ale nie wolno rezygnować z tej pracy. Kapłan dodaje, że młodzież z dębickiej parafii lubi angażować się w różne przedsięwzięcia – należy im tylko stworzyć odpowiednie warunki. – Bardzo dobrą drogę pracy z młodzieżą wskazał nam znakomity duszpasterz – Jan Paweł II, który niezmordowanie działał z młodymi. W czasie takich spotkań tworzy się wyjątkowa relacja księdza z dorastającym człowiekiem. Takich relacji potrzeba na początku drogi do Boga. Kościół żyje relacjami. Zachęcam wszystkich do podjęcia tej pięknej pracy, w ten sposób odnowimy Kościół – zachęca ks. Grabowski.

2022-10-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeno pod krzyżem

Niedziela Plus 10/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

Tarnów

Zdjęcia: Karol Sudor, Jakub Trojanowski

To już tradycja, ze 15 sierpnia limanowianie przychodzą pod jubileuszowy krzyż z bukietami ziół, które kapłan poświęca

To już tradycja, ze 15 sierpnia limanowianie przychodzą pod jubileuszowy krzyż z bukietami ziół, które kapłan poświęca

Jako chrześcijanie powinniśmy zawsze bronić krzyża, który jest dla nas chlubą, nadzieją, znakiem zwycięstwa – stwierdza w rozmowie z Niedzielą ks. dr Wiesław Piotrowski.

Maria Fortuna-Sudor: Skąd się wziął krzyż na Miejskiej Górze w Limanowej? Ks. Wiesław Piotrowski: W 1995 r. jeden z członków zarządu miasta Limanowa – p. Andrzej Pilawski zgłosił wniosek, aby na Miejskiej Górze wybudować krzyż upamiętniający 2000. rocznicę narodzenia Chrystusa. Pomysł został przyjęty, powstał komitet budowy krzyża i cała nasza parafia, a także sąsiednie, oraz wiele osób spoza Limanowej zaangażowało się w realizację tego dzieła. Idei wzniesienia krzyża przyświecało motto: „Jeno pod krzyżem, jeno pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem”. Pierwotnie krzyż miał powstać w 2000 r., ale gdy się dowiedziano, że rok wcześniej przyjedzie do Polski Jan Paweł II i będzie m.in. w Starym Sączu, zaproponowano przyspieszenie budowy krzyża, z nadzieją na to, że pobłogosławi go Ojciec Święty, który poleci helikopterem z Krakowa do Starego Sącza. Te nadzieje się ziściły 16 czerwca 1999 r. Jan Paweł II, gdy jechał samochodem do Starego Sącza przez Limanową, zobaczył zgromadzone przy tutejszym rynku i przed bazyliką ogromne rzesze ludzi, wśród których był bp Piotr Bednarczyk, zatrzymał się przed kościołem i udzielił zgromadzonym błogosławieństwa. Pobłogosławił także jubileuszowy krzyż, który jest dwa razy wyższy od tego na Giewoncie i największy w Polsce!
CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Czym był cud z Bolseny? Kim była bł. Julianna? Dlaczego oczy całej Polski zwrócone są dziś na Spycimierz? Oto 10 ciekawostek i zwyczajów związanych z uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.

Święto Bożego Ciała to potoczna nazwa uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Jest to święto ruchome, przypadające w czwartek po niedzieli Najświętszej Trójcy.
CZYTAJ DALEJ

„Każdy chce być kochany i sam kochać” – biskup odwiedził rodzinny dom dziecka

2025-06-18 19:21

[ TEMATY ]

dom dziecka

Rodzinny Dom Dziecka

Diecezja Bydgoska

„Kamilek miał niecały rok, to tu nauczył się chodzić” - powiedział z dumą Adam Joppek, który razem z Violettą wychowują jedenaścioro pociech, w tym dwoje biologicznych. Nie kryli szczęścia, kiedy ich rodzinny dom dziecka odwiedził bp Krzysztof Włodarczyk.

Myśl o tym, by stworzyć miejsce szczególnej miłości, dojrzewała w ich sercach od dłuższego czasu. - Zawsze pracowaliśmy dla biednych, prowadziliśmy różną działalność, ucząc bezdomnych zarabiania pieniędzy. Jedna z osób, która była alkoholikiem, wyszła z nałogu, wróciła do rodziny. Warto było to robić chociażby dla niej - mówi Adam Joppek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję