Starsi czytelnicy na pewno to wiedzą, ale młodsze pokolenie już niekoniecznie. Aspekty na samym początku nie były tygodnikiem ani czasopismem na skalę diecezjalną. Nie były też zielonogórsko-gorzowską edycją Niedzieli. Dziś trudno to sobie wyobrazić, ale spróbujmy. Najpierw mała podróż w czasie do roku 1985.
Swoje początki Aspekty zawdzięczają młodym zapaleńcom z duszpasterstwa akademickiego w Gorzowie Wlkp. Pierwszy numer wydanej przez nich gazety miał 6 stron i format A4. Ukazał się we wrześniu 1985 r. z podtytułem Pismo DA Gorzów do użytku wewnętrznego. Warto od razu dodać, że czasopismo to nigdy nie było skierowane wyłącznie do studentów. Autorzy tekstów dotykali szerokiej tematyki: od zagadnień społecznych, przez treści etyczno-moralne i teologiczne, aż do historycznych. To sprawiało, że Aspekty były interesujące dla czytelników w różnym wieku. Starano się przedstawiać różne aspekty danej sprawy (zgodnie z tytułem czasopisma). Artykuły często skłaniały do zajęcia własnego stanowiska, prowokowały do polemiki – nie tylko czytelników, bo bywało, że i dziennikarzy lokalnej prasy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wieloletni dorobek
Reklama
Opiekę nad redakcją sprawował ówczesny gorzowski duszpasterz akademicki ks. Witold Andrzejewski, zwany Szefem. Teksty były publikowane pod pseudonimami, bo choć pismo od początku ukazywało się jawnie, to jednak z obawy przed grożącymi szykanami skład redakcji przez długi czas był utrzymywany w tajemnicy. Trzy lata po ukazaniu się pierwszego numeru pisma zmieniono podtytuł, który od tej pory brzmiał: Gorzowski biuletyn katolicki. Później bp Józef Michalik zdecydował, że Aspekty staną się miesięcznikiem diecezjalnym. Akademickie czasopismo stopniowo przekształcało się w kontynuację Tygodnika Katolickiego, który ukazywał się w Gorzowie Wlkp. w latach 1946-53. Z tego powodu jeden numer ukazał się nawet pod takim tytułem, jednak tytuł Aspekty tak mocno już wrósł w świadomość czytelników, że nie można było z niego zrezygnować.
W 1996 r. nastąpiła poważna przemiana charakteru czasopisma. Już trzy lata wcześniej zaczęto szukać dla Aspektów nowej formuły. Ostatecznie zdecydowano się na współpracę z Niedzielą. Aspekty z miesięcznika stały się tygodnikiem. Jako zielonogórsko-gorzowska edycja Niedzieli zachowały jednak swój tytuł, by w ten sposób podkreślić wieloletni dorobek gorzowskiej redakcji. W tygodniku pojawiły się nowe możliwości, coraz więcej pisano artykułów informacyjnych i relacji z lokalnych wydarzeń, nie tylko kościelnych. Nowa formuła nie pozwalała już na dużą ilość tekstów komentujących otaczającą rzeczywistość, choć nigdy nie zrezygnowano z nich całkowicie – do dziś mają swoje miejsce na stronie VII.
Powielacz, dyskietka…
Reklama
Dziś Aspekty można czytać w wersji papierowej lub elektronicznej. Funkcjonują też w internecie, gdzie są publikowane niusy, fotogalerie, filmiki, a także materiały, które nie zmieściły się w wydaniu gazetowym. Współczesna technologia umożliwia szybkie przesyłanie informacji. A jak to wyglądało w czasach, gdy siedziba redakcji mieściła się u ks. Andrzejewskiego na ul. Żeromskiego w Gorzowie? Trudno to sobie teraz wyobrazić, ale pismo było drukowane na powielaczu, obsługiwanym ręcznie. Później, gdy miało już formę tygodnika, składem zajmowała się redakcja w Częstochowie, ale… materiały, czyli wydrukowane teksty i wywołane zdjęcia, zapisane również na dyskietkach, należało tam dostarczyć. Samochodem! W dobie szybkiego internetu wydaje się to niewyobrażalne.
Wraz z rozwojem technologii Aspekty stały nie tylko kroniką życia diecezji, ale i przestrzenią informującą czytelników o bieżących wydarzeniach. Właśnie postęp techniczny mocno wpłynął na zmiany w czasopiśmie – ponieważ w gazecie mogło się pojawiać coraz więcej aktualności, zaczęły one wypierać teksty o bardziej ogólnej tematyce.
Najważniejsi są ludzie
Na naszych łamach można znaleźć zarówno artykuły o tym, czym żyje diecezja, jak i relacje z tego, co dzieje się w parafiach, wspólnotach, ruchach i stowarzyszeniach. W docieraniu do różnych miejsc pomagają nam nasi korespondenci – niektórzy z nich są z nami od wielu lat.
Zmieniało się nie tylko samo czasopismo, ale i ludzie, którzy je tworzyli. Pierwszym opiekunem kościelnym Aspektów był wspomniany już śp. ks. Witold Andrzejewski. Gdy rozpoczęła się współpraca z Niedzielą, redaktorem odpowiedzialnym został ks. Eugeniusz Jankiewicz, a po nim kolejno ks. Andrzej Draguła, ks. Dariusz Gronowski, ks. Adrian Put i obecnie ks. Rafał Witkowski.
Żeby pismo mogło się ukazywać co tydzień, potrzeba nie tylko dziennikarzy. Niezbędny jest cały sztab ludzi, którzy dbają o skład, szatę graficzną, poprawność językową i merytoryczną, i wiele innych spraw. Potrzebni są kolporterzy, którzy na czas dostarczają gazety do parafii. Potrzebni są ludzie, którzy informują redakcję o różnych wydarzeniach w swoim lokalnym środowisku. I potrzebni są czytelnicy, bo bez nich istnienie czasopisma nie miałoby sensu. Wszystkim im z okazji Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu dziękujemy!