Reklama

Niedziela Kielecka

Historia dzieje się w Mnichowie

Przed parafią w Mnichowie historyczne wydarzenie: 250 lat kościoła parafialnego oraz koronacja wizerunku Matki Bożej Mnichowskiej. Główne uroczystości odbędą się w niedzielę 30 sierpnia br. o godz. 12, pod przewodnictwem biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego.

Niedziela kielecka 33/2020, str. IV

[ TEMATY ]

jubileusz

kościół drewniany

T.D.

Modrzewiowy kościół w Mnichowie obchodzi 250 lat

Modrzewiowy kościół w Mnichowie obchodzi 250 lat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na uroczystość serdecznie zaprasza ks. proboszcz Wiesław Kita. – Chcemy dziękować Bogu za ten Boży dom i za wszelkie łaski, jakie spłynęły na parafian mnichowskich i pielgrzymów szukających ratunku i pomocy u Matki Bożej w tym dwustupięćdziesięcioleciu – mówi ksiądz proboszcz.

Przygotowania, oczekiwania

Przygotowaniem do koronacji i jubileuszu są misje parafialne od 15 do 21 sierpnia, które prowadzą ojcowie karmelici. Rok jubileuszowy w parafii zainaugurowano już 15 września 2019 r. w odpust Matki Bożej Bolesnej, ale jego przebieg zakłóciła epidemia koronawirusa. W ramach przygotowań organizowano adoracje Najświętszego Sakramentu w I piątki miesiąca, a Rada parafialna monitorowała prace organizacyjne i materialne. W celebracje włączali się i włączają księża i siostry, którzy pochodzą z parafii Mnichów: ks. Marek Łabuda, ks. Julian Bednarek, cysters o. Michał Blicharski i s. Joanna Sutowicz, szarytka. Angażują się koła różańcowe i sołtysi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bezpośrednim przygotowaniem do koronacji i jubileuszu są misje parafialne trwające od 15 do 21 sierpnia, które prowadzą ojcowie karmelici.

Podziel się cytatem

– Jesteśmy przekonani, że uroczystość będzie miała wymiar nie tylko historyczny, ale integrujący naszą parafię – uważa wikariusz ks. Adam Nowak.

Koronacja wyrazem czci i pobożności

Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem w typie „Salus Populi Romani” znajduje się w ołtarzu głównym i otoczony jest powszechną czcią. Datowany na XVII wiek, przedstawia Maryję podtrzymującą na lewym ramieniu Dzieciątko, w prawej dłoni trzymającą niewielką chustę.

Reklama

Zachowała się – XVIII-wieczna rama – zasuwa ołtarzowa, na której w górnej części przedstawiona została Trójca Święta, a w centralnej – św. Maciej i Szczepan, patron kościoła.

Koronacja będzie w zasadzie aktem powtórzonym, gdyż pierwotne korony zostały skradzione. – Matka Boża w tym wizerunku już od samego początku otrzymała korony, które namalował artysta na obrazie w geście koronacji przez aniołów, a następnie nałożone korony srebrne, które zostały skradzione najprawdopodobniej w nocy z 20 na 21 czerwca 1838 r., kiedy ograbiono świątynię – wyjaśnia ks. prob. Wiesław Kita. W akcie pobożności po kradzieży na obraz ponownie nałożono drewniane złocone korony i sukienkę, które przerwały do początku XX wieku. Ze względu na to, że nie przedstawiały większej wartości artystycznej zostały usunięte.

Reklama

Korony, które wkrótce otrzyma Matka Boża, są wykonane z najwyższej próby srebra i pokryte dukatowym złotem. Kształtem odpowiadają z ogromną precyzją koronom namalowanym na obrazie. Wśród kamieni zdobiących korony umieszczone są białe perły. – Będą połyskiwać, jak płatki śniegu, nawiązując do historii Matki Bożej Śnieżnej – tłumaczy ksiądz proboszcz. Poza koronami, Maryja otrzyma również złotą gwiazdę zdobiącą płaszcz jako symbol opieki roztaczanej nad wiernymi. – Nie tyle sama Matka Boża otrzymuje korony, ile my, poprzez akt koronacji, uciekamy się w ten sposób pod Jej szczególną obronę, prosimy o opiekę i łaski, bo przecież sama Maryja nic od nas nie potrzebuje. Poprzez akt koronacji chcemy prosić, by dzięki Jej łasce obecne i następne pokolenia parafian nie utraciły nic ze szlachetnego dziedzictwa naszych ojców i aby wszyscy, którzy nawiedzają tę świątynię pamiętali o powołaniu do życia w miłości i świętości – tłumaczy ks. Wiesław Kita.

250 lat kościoła

A kościół to niezwykły, jeden z najciekawszych w Polsce – cenny zabytek sakralnej architektury drewnianej. Jednorodne rokokowe wyposażenie wnętrza stawia go również w czołówce tego typu świątyń w Europie. Takich kościołów zachowało się już bardzo niewiele, tym bardziej, że nie jest to tylko obiekt służący badaniom naukowym, zabiegom konserwatorskim i zachwytom turystów, ale wciąż miejsce liturgii i modlitwy wiernych.

Został zbudowany najprawdopodobniej w latach 1765-70 z fundacji ks. Macieja Józefa Łubieńskiego, krakowskiego archidiakona i właściciela dóbr Mnichów. Świątynia to budowla barokowa, jednonawowa, o konstrukcji zrębowej, dwukondygnacyjna – pod kościołem znajduje się murowana kaplica. Nad skrzyżowaniem nawy i transeptu unosi się kopuła z latarnią, wsparta na ośmiobocznym bębnie. Szalowane elewacje zewnętrzne zostały opięte korynckimi pilastrami.

Całe wnętrze kościoła jest pełne uroku, wykonane bez wyjątku w drewnie modrzewiowym i lipowym. O jego niezwykłości decydują również olbrzymie podziemia, które wyglądają niemal jak drugi kościół. Kościół w Mnichowie stanowi budowlę bardzo przemyślaną i jednorodną artystycznie, wskazującą na udział dobrego, choć nieznanego z imienia architekta.

Reklama

W głównym ołtarzu, jak już wspomniano, znajduje się obraz Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem, a na zasuwie – św. Szczepan i św. Maciej. W północnym ramieniu transeptu – rokokowy ołtarz modrzewiowy, z obrazem przedstawiającym Ukrzyżowanie Chrystusa z Matką Bożą Bolesną. Zwraca uwagę misternie wykonany w drewnie modrzewiowym ornament rokokowy. W południowym ramieniu transeptu umieszczono ołtarz św. Józefa Kalasancjusza, założyciela Zakonu Szkół Pobożnych (Pijarów). Na uwagę zasługuje też ustawiona przed prezbiterium drewniana chrzcielnica, zdobiona niewielką głową św. Jana Chrzciciela, zaś po przeciwnej stronie – rokokowa ambona. Jest także w kościele XIX-wieczny ołtarz z obrazem św. Stanisława Kostki (z XX wieku). Chór muzyczny jest wsparty na wysokich kolumnach o rzeźbionych stylizowanych głowicach w typie korynckim, z prospektem organowym zdobionym pięknym ornamentem rokokowym. Ciekawym zabytkiem pozostaje także ośmiokątna dzwonnica z 1758 r. z trzema dzwonami. W ostatnich latach wprowadzono kult (i relikwie) św. Jana Pawła II.

Kościół w Mnichowie stanowi budowlę bardzo przemyślaną i jednorodną artystycznie, wskazującą na udział dobrego, choć nieznanego z imienia architekta.

Podziel się cytatem

– Okres 250-lecia istnienia kościoła, a następnie parafii, był szczególnie trudny dla Kościoła powszechnego, w tym również dla wspólnoty w Mnichowie – zauważa ks. Wiesław Kita. – Był to czas zmagania się o zachowanie wiary w okresie zaborów, I i II wojny światowej, komunizmu i dzisiejszych także niełatwych lat, gdy wciąż na nowo pojawiają się ideologie, które w imię wolności chcą zawładnąć naszymi sercami i umysłami – wyjaśnia. I uściśla: – Ideologie odrzucające prawdę o Bogu, który na swój obraz stworzył kobietę i mężczyznę; ideologie, usiłujące przedstawić człowieka jako istotę żyjącą wyłącznie doczesnością, które pomniejszają znaczenie rodziny; walczące z polską kulturą, która stanowi postawę tożsamości narodowej.

Podczas zbliżającej się uroczystości w Mnichowie kapłani i wspólnota chcą Matce Bożej przedstawić wszystkie te sprawy.

2020-08-12 08:35

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przekaz dla potomnych

Niedziela bielsko-żywiecka 40/2020, str. IV

[ TEMATY ]

renowacja

remont

kościół drewniany

Ks. dr Szymon Tracz

Prace remontowe trwają

Prace remontowe trwają

Niedaleko Oświęcimia leży miejscowość Polanka Wielka. Tutaj, w dekanacie osieckim, znajduje się parafia św. Mikołaja, do której należą dwie świątynie – nowy kościół parafialny Narodzenia Najświętszej Maryi Panny oraz zabytkowy drewniany św. Mikołaja wybudowany w I połowie XVI wieku.

Starszy kościół znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej województwa małopolskiego. Przy drewnianej świątyni trwają obecnie skomplikowane i intensywne prace remontowo-restauratorskie, którym towarzyszą zaskakujące odkrycia. Postępy prac, które podjęto kilka miesięcy temu, są widoczne gołym okiem. – Z zewnętrznej strony dach jest już położony na całym kościele. Na wieży są wykonywane jeszcze obicia poniżej kopuły. Na zewnętrznej stronie świątyni udało się oczyścić deski, zaimpregnować je i na nowo włożyć na swoje miejsce. Jest również robiony wykop pod fundamenty, gdzie trwają prace archeologiczne. Sygnaturka jest już ukończona – wymienia ks. prob. Mieczysław Piela. Udało się też zdjąć eternit umieszczony na dachu kościoła w latach 60. XX wieku. Ponadto odnawiany jest parkan wokół świątyni.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Francja: bł. Kamil Costa de Beauregard – pierwszy beatyfikowany w nowym pontyfikacie

2025-05-21 08:16

[ TEMATY ]

Bł. Kamil Costa de Beauregard

Vatican Media

W sobotę 17 maja - w przededniu uroczystego rozpoczęcia urzędowania przez Leona XIV - we francuskim Chambéry odbyła się beatyfikacja urodzonego tam w pierwszej połowie XIX wieku kapłana Kamila Costa de Beauregarda. Temu pierwszemu w nowym pontyfikacie obrzędowi tego rodzaju przewodniczył w miejscowej katedrze pw. św. Franciszka Salezego nuncjusz apostolski we Francji abp Celestino Migliore. Nowy błogosławiony zasłynął z działalności wychowawczo-ewangelizacyjnej wśród młodzieży męskiej, wspierany w tym przez św. Jana Bosco.

Kamil (Camille) Costa de Beauregard urodził się 17 lutego 1841 w Chambéry - stolicy Sabaudii - w rodzinie markiza Pantaléona Costa de Beauregarda i Marty de Saint Georges de Vérac jako piąte z 11 ich dzieci. Ich wychowaniem zajmowała się głównie matka, gdyż ojciec często bywał na dworze książęcym w Turynie, z którym był blisko związany. Chłopiec uczył się w domu i w szkołach katolickich, ale w 1854 ciężko zachorował i wyjechał na dalszą naukę do Tuluzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję