Reklama

Niedziela Rzeszowska

Jubileuszowo do Wiecznego Miasta

Już po raz 20. czytelnicy „Niedzieli Rzeszowskiej” w dniach 8-14 maja udali się na pielgrzymkę do Rzymu. W tegorocznej edycji udział wzięło około 500 osób – niewyspani, zmęczeni, ale pełni radości, uśmiechów i wspomnień. Każdy z nich wiózł do grobów świętych – Apostołów Piotra i Pawła, a zwłaszcza Jana Pawła II – różne intencje

Niedziela rzeszowska 21/2019, str. 1, 5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ks. Janusz Sądel

Pielgrzymi na tle Bazyliki św. Piotra w Rzymie

Pielgrzymi na tle Bazyliki św. Piotra w Rzymie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicy bardzo dobrze pamiętają dzień, gdy dowiedzieli się o pielgrzymce. Jedni przeczytali ogłoszenie podczas lektury tygodnika „Niedziela”, drudzy zostali zachęceni przez przyjaciół, znajomych, a jeszcze inni są już stałymi uczestnikami tego wyjazdu.

– Jestem już 11. raz na tej pielgrzymce. Mogę powiedzieć, że każdy z tych wyjazdów jest szczególny i wyjątkowy. Każdy wnosi coś innego – oznajmiła p. Urszula z parafii św. Marcina w Szebniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To moja druga pielgrzymka. Byłem rok temu, więc postanowiłem wziąć udział również i w tym roku. To właśnie rok temu dowiedziałem się od ks. Józefa Kuli, organizatora tych wyjazdów, że jest taka możliwość. W tym roku zabrałem ze sobą swoją rodzinę i wspólnie tutaj przyjechaliśmy – mówił p. Jerzy z Rzeszowa.

Trud pielgrzymowania wiąże się również z odpowiednim przygotowaniem. Już wcześniej pielgrzymi mogli uczestniczyć w spotkaniach, które miały na celu poinformowanie ich o miejscach, które będą odwiedzane w tym roku.

Reklama

– Nasza pielgrzymka jest wcześniej przygotowana. To nie jest tak, że wsiadamy do autokaru i jedziemy. Przygotowujemy się wcześniej, mamy spotkania. Każdy z podróżujących wie, co go czeka. Chcemy wspólnie tworzyć rodzinę pielgrzymią. To później wszystko procentuje i sprawia, że każda pielgrzymka jest nadzwyczajna – tłumaczy ks. dr Józef Kula – organizator pielgrzymki czytelników „Niedzieli Rzeszowskiej”.

Każdy z pielgrzymów podróżuje do Wiecznego Miasta z wieloma intencjami. Za wstawiennictwem świętych proszą o potrzebne łaski dla swoich bliskich, rodzin czy znajomych.

– Pielgrzymom zadajemy intencje, aby modlili się za Kościół lokalny, diecezje, duszpasterzy, wiernych, o wierność – Panu Bogu, Krzyżowi, Ewangelii, Kościołowi. Także szczegółową intencją jest modlitwa o odwagę w obronie wartości. Dzisiaj są przecież one atakowane i zagrożone. Potrzeba ludzi odważnych, którzy swoim życiem i słowem będą autentycznymi świadkami Chrystusa przez pozytywny przykład swojego życia – zaznaczył bp Jan Wątroba, ordynariusz diecezji rzeszowskiej, który otoczył swoim dobrem słowem i modlitwą wszystkich pielgrzymujących.

Program tegorocznej pielgrzymki był bardzo ciekawy. Pokonali oni długą trasę, liczącą około 5 tys. km autokarem. Jak tłumaczą pielgrzymi, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Loreto, Lanziano, Cascia, Roccaporena, Asyż i wiele innych miejsc odwiedzili rzeszowscy pątnicy.

– Dla mnie miejscem szczególnym była wizyta u św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo. To było moje marzenie od zawsze. Wreszcie udało mi się je spełnić. Mam sentyment do osoby Ojca Pio. Tam czuje się po prostu ducha chrześcijańskiego – tłumaczy p. Zofia, jedna z uczestniczek tegorocznej pielgrzymki.

Reklama

Podczas wspólnego pielgrzymowania nie zabrakło upamiętnienia ważnych miejsc dla nas Polaków, znajdujących się na włoskiej ziemi. Na p. Jerzym największe wrażenie wywarła wizyta na Monte Cassino.

– To było coś niezwykłego podczas odwiedzin na Monte Cassino – ta możliwość wspólnego odśpiewania „Mazurka Dąbrowskiego” i pieśni „Czerwone Maki”. To był ważny i wzruszający moment dla nas wszystkich – zaznaczył.

Większość pielgrzymów jednak najbardziej nie mogła doczekać się wizyty w Wiecznym Mieście.

– To był jeden dzień w Rzymie, trochę w biegu, ale dający przepiękny obraz. Dzisiaj mamy Europę, która chce być sekularyzowana, chce odejść od Pana Boga, a tutaj w Rzymie mogliśmy zobaczyć, że co ulica to i kościół – coś pięknego, ta kolebka chrześcijaństwa. To tutaj wszystko się zaczęło – mówił jeden z kierowników duchowych pielgrzymki ks. Mariusz Mastaj.

Pielgrzymka czytelników „Niedzieli Rzeszowskiej” od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Mogą oni doświadczyć wiele pozytywnych emocji. Każdy z nich czekał na spotkanie z papieżem Franciszkiem podczas niedzielnej modlitwy „Regina Coeli” na Placu św. Piotra.

Reklama

– Sam wiele pielgrzymowałem i mogłem organizować wyjazdy zwłaszcza do Rzymu. Znam wartość tego przeżycia. Mając znakomitych przewodników duchowych, pielgrzymi mogą przeżyć rekolekcje w drodze. W przypadku tej pielgrzymki to najważniejsze jest przecież spotkanie z Piotrem, w końcu od wieków marzeniem chrześcijan było zobaczenie Piotra – to znak wiary, to traktowanie na serio słów Pana Jezusa. Spotkanie z Ojcem Świętym to przeżycie natury religijnej, to wartość sama w sobie – tłumaczył bp Jan Wątroba.

Wszystko co dobre, szybko się kończy. Pielgrzymi powrócili szczęśliwie do Rzeszowa. Wszyscy z nich są przekonani, że ten czas wspólnego pielgrzymowania był dobrym czasem pełnym radości i modlitwy. Mają również nadzieję, że jeszcze nie raz wrócą do tamtych miejsc. Oprócz pamiątek, zdjęć czy filmów, z tego wyjazdu przywieźli ze sobą wiele pozytywnych wspomnień, których nikt nie jest w stanie im odebrać.

Relację z tegorocznej pielgrzymki można znaleźć na stronie internetowej tygodnika: www.niedziela.pl .

2019-05-21 13:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Guzek na Jasnej Górze: honorowi krwiodawcy są ludźmi sukcesu

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Gagorski/pl.wikipedia.org

"Dar krwi-świadectwem wiary w Syna Bożego" pod takim hasłem przebiegała XVII Ogólnopolska Pielgrzymka Honorowych Dawców Krwi na Jasną Górę. Eucharystii w intencji honorowych krwiodawców i ich rodzin przewodniczył 31 maja br. w Bazylice Jasnogórskiej Biskup Polowy WP Józef Guzdek. Uczestnicy pielgrzymki oddali ponad 10 litrów krwi w ambulansie Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Katowic, który stanął u stóp Jasnej Góry. W homilii bp Guzdek powiedział, że krwiodawcy są ludźmi sukcesu, gdyż w sposób bezinteresowny dzielą się cząstką własnej krwi, niosąc ulgę ludziom cierpiącym.

- Tu w sercu stolicy duchowej naszej Ojczyzny dziękuję, za to wasze otwarte serce, zdolne do tego nieustannego dawania siebie, dawania tego, co tak bardzo cenne – swojej krwi – powiedział w homilii bp Guzdek. Podkreślił, że krwiodawcy są ludźmi spełnionymi ponieważ potrafią służyć bliźniemu. Przypomniał postacie świętych, którzy kierowali się heroiczną miłością: włoską lekarkę Joannę Berettę Molla i Maksymiliana Marię Kolbego – patrona honorowych dawców krwi. - Przez wstawiennictwo Maryi prośmy, aby w Jej szkole kolejne pokolenia uczyły się postawy miłości miłosiernej, zaapelował do krwiodawców. Na zakończenie liturgii ks. płk Surma zawierzył krwiodawców Matce Bożej Jasnogórskiej.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Marii Magdaleny

[ TEMATY ]

nowenna

św. Maria Magdalena

źródło: wikipedia.org

Chrystus ukazuje się Marii Magdalenie, Aleksandr Andriejewicz Iwanow, 1834

Chrystus ukazuje się Marii Magdalenie, Aleksandr Andriejewicz Iwanow, 1834

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowennowej przed świętem św. Marii Magdaleny.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję