Reklama

Wspomnienie o siostrze Zofii Dembowskiej FSK

Niedziela płocka 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

26 grudnia 2002 r. zmarła w Laskach s. Zofia od Pana Jezusa i Matki Bożej (Katarzyna Dembowska). Jeszcze rano o godz. 8.00 uczestniczyła we Mszy św. i przyjęła Komunię św., aby parę minut po godz. 9.00 cichutko, bez oznak cierpienia, odejść do Boga i tam przeżywać radość Bożego Narodzenia.
Zaraz po śmierci Siostry Zofii ks. prof. Antoni Tronina (kapelan w Laskach w latach 90.) powiedział w rozmowie telefonicznej z Częstochowy: "Siostra Zofia to była piękna postać. Jak dobrze, że ją znaliśmy osobiście".
Służebnica Boża matka Elżbieta Róża Czacka, założycielka Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża i Dzieła Lasek, pisała: "Siostry... przez całe życie oddają cześć Bogu, aby Go kochać i wielbić kiedyś w niewypowiedzianym szczęściu". Siostra Zofia przez całe swoje długie życie (83 lata) Boga czciła i kochała, i na pewno raduje się szczęściem niewypowiedzianym w niebie. Jestem pewien, że w ostatniej chorobie bardzo pragnęła spotkania z Bogiem w "niewypowiedzianym szczęściu".
Siostra Zofia - Katarzyna Dembowska urodziła się 30 lipca 1919 r. w Warszawie, jako najstarsza z pięciorga dzieci Włodzimierza Dembowskiego i jego żony Henryki z Sokołowskich. Ojciec od najmłodszych lat angażował się społecznie, był żołnierzem (w roku 1915, 1918, 1920), zawodowym oficerem. Zmarł niespodziewanie w lutym roku 1937. Za swoje męstwo był odznaczony Krzyżem Walecznych, Krzyżem Niepodległości i Odznaką Pierwszej Brygady.
Matka, jedna z pięciu sióstr Sokołowskich z majątku w Biejkowskiej Woli, była rodzoną siostrą utalentowanej rzeźbiarki Zofii Sokołowskiej, która zmarła w nowicjacie Franciszkanek w Laskach. Matka była też wszechstronnie utalentowana malarsko i literacko. Pisała wiersze - wspomina o tym w swoich (wydanych w Więzi w 2002 r.) Listach do Agnieszki Jerzy Liebert.
Siostra Zofia została ochrzczona w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela 7 sierpnia 1919 r., a jej matką chrzestną była późniejsza zakonnica z Lasek, siostra Landy.
Życie rodziny Dembowskich w czasie II wojny światowej nie było łatwe. W roku 1942 Henryka Dembowska wraz z córką Małgorzatą zostały wywiezione do Ravensbrück i tam obie zginęły. Siostra Zofia, mając 23 lata, została głową rodziny. Dwaj starsi bracia byli członkami AK. Po wojnie Piotr pozostał zagranicą. Siostra Zofia na utrzymanie rodziny zarabiała, pracując jako nauczycielka w Bruścach k. Białobrzegów. Mieszkała u krewnych. Tam właśnie dojrzewało w niej powołanie do życia zakonnego. 8 września 1946 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Profesję wieczystą złożyła 15 sierpnia 1954 r. Następnie ukończyła studia na KUL-u, uzyskując dyplom magistra filozofii.
Charyzmatem Zgromadzenia Matki Czackiej była opieka nad ociemniałymi. Siostra Zofia prawie całe życie spędziła w Laskach, w Zakładzie dla Niewidomych, pracując tam jako katechetka, a ponieważ znała dobrze alfabet brajlowski, mogła skutecznie służyć niewidomym dzieciom i dorosłym mieszkańcom Zakładu.
W młodym wieku przeszła zapalenie szpiku kostnego i w późniejszych latach ta choroba w różny sposób dawała o sobie znać. Ostatnia choroba nowotworowa rozwijała się, nie powodując wielkiego cierpienia, a słabość, która się objawiała, przypisywano wiekowi. Siostra Zofia już w listopadzie, będąc w szpitalu bielańskim, miała świadomość swojej choroby, mówiła jednak o niej ze spokojem, nawet z pogodą. Kiedy pod koniec listopada odwiedziłem Laski, już się z nią nie spotkałem. Przez przełożoną Domu św. Rafała, s. Kingę, przesłałem tylko pozdrowienia i zapewnienia o modlitwie i pamięci.
Moja znajomość z Siostrą Zofią trwała prawie 20 lat. Odwiedzałem ją, kilka razy w roku pisaliśmy do siebie. Bardzo ceniłem sobie spotkania z nią. Interesowała się bardzo życiem kulturalnym naszego miasta. Wspierała Ciechanowskie Spotkania Muzealne modlitwą, doradzała, pomagała zaprosić ciekawe osoby. Często rozmawialiśmy o ważnych i trudnych sprawach życia codziennego, o przygnębiających wydarzeniach w naszej Ojczyźnie. Widząc moje zatroskanie czy bezradność, uśmiechała się i powtarzała: "Bóg nawet z największego zła potrafi wyprowadzić dobro. Tak, tak, niech Pan o tym pamięta, doświadczyłam tego w moim życiu". Zawsze pogodna i uśmiechnięta, cieszyła się z odwiedzin, miała zawsze bardzo radosne i dobre oczy.
Pogrzeb Siostry Zofii odbył się w sobotę 28 grudnia 2002 r. w Laskach. Mszy św. koncelebrowanej z udziałem 11 kapłanów przewodniczył jej brat bp Bronisław Dembowski, ordynariusz włocławski. Wśród celebransów był też biskup pomocniczy z Włocławka Stanisław Gembicki, księża z diecezji włocławskiej i z Lasek. Wśród najbliższej rodziny byli obecni także pozostali bracia: Piotr z Chicago i Franciszek z Krakowa.
W homilii Ksiądz Biskup dzielił się osobistymi wspomnieniami rodzinnymi i przypomniał wigilię i Boże Narodzenie w roku 1943 w Suchej k. Białobrzegów. Mówił o cudownym medaliku, który Kasia otrzymała od s. Wacławy, o tym, jak przyprowadził ją do Lasek, o jej powołaniu zakonnym. Wspomniał dzień, w którym mając 19 lat, osobiście przywiózł Kasię do Lasek i sam związał się z nimi na całe życie, począwszy od lat studenckich na Uniwersytecie Warszawskim przez studia seminaryjne, pierwsze lata kapłaństwa, Izabelin, kościół Franciszkanek na Piwnej w Warszawie, którego był rektorem, i przez obecność w Laskach najstarszej swojej siostry Kasi. Kończąc homilię, bp Dembowski powiedział: "Oby śmierć Siostry Zofii, Franciszkanki Służebnicy Krzyża - Kasi Dembowskiej przyczyniła się do pogłębienia naszej nadziei, że w zmartwychwstaniu spotkamy się w Domu Ojca, w którym jest mieszkań wiele, a które nam przygotował Jezus Chrystus, nasz Pan i Zbawiciel".
Brak będzie w Laskach Siostry Zofii. Czekała na werandzie przed Domem św. Rafała, aż wrócę z cmentarza, gdzie od śmierci Siostry Marii Gołębiewskiej zawsze zaczynałem swój pobyt w Laskach. Teraz cmentarz w Laskach jest mi jeszcze bliższy dzięki Tobie - Siostro Zofio od Pana Jezusa i Matki Bożej. Odpoczywaj w pokoju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący KEP zachęcił do podjęcia Nowenny w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Episkopat News
CZYTAJ DALEJ

Siostra księdza, który skrytykował dr Jagielską: Brat napisał prawdę, gdyż ginekolog zabiła dziecko

2025-05-01 18:55

[ TEMATY ]

Oleśnica

Fundacja Pro-Prawo do życia

Siostra ks. Grzegorza o jego zatrzymaniu: „modlił się w celi”. Z siostrą kapłana rozmawiała Aneta Zvarik - Fundacja Pro-Prawo do życia.

– Mamy 22 kwietnia br., wtorek, dzień po Świętach Wielkanocnych. Pani brat, ksiądz Grzegorz, zmaga się z zapaleniem oskrzeli, a do tego jest fizycznie wyczerpany po intensywnym Triduum Paschalnym. Co wydarzyło się tego dnia?
CZYTAJ DALEJ

Salus Populi Romani – ikona ukochana przez Franciszka

2025-05-03 20:10

[ TEMATY ]

Franciszek

VATICAN NEWS

Agata Kowalska

Matka Boża Śnieżna

Matka Boża Śnieżna

Papież Franciszek w swoim testamencie poprosił, aby został pochowany w ziemi obok ukochanej przez niego ikony maryjnej Salus Populi Romani. Przechowywana w Kaplicy Paolińskiej bazyliki Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej), otoczona wystawnym marmurem i pozłacanym brązem ikona od pierwszych wieków splata się z dziejami Rzymu.

Od czasu założenia za pontyfikatu papieża Liberiusza między 352 a 366 rokiem bazylika papieska Santa Maria Maggiore z biegiem wieków była coraz bardziej wzbogacana. Wchodząc do tej wielkiej świątyni i przechodząc przez nawy, odczuwa się złote światło, które skupia się w mozaikach apsydy i łuku triumfalnego. Wszystko tchnie imieniem Maryi, Jej boskim macierzyństwem, płaczem Dzieciątka, którego życie opowiadane jest tu od Narodzenia po dzieciństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję