Reklama

Podzielmy się chlebem

– Bez chleba nie da się żyć – mówi dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz.
– To o chlebie myślą ci, którzy nie mają co jeść. To za chlebem wyjeżdżają szukający lepszego jutra. Ponadto dzielenie się chlebem jest znakiem pokoju i jedności, których tak bardzo potrzebujemy. Pamiętajmy o naszych braciach, którzy zmagają się z ubóstwem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Caritas w Polsce rozpoczyna kampanię „Kromka Chleba”, której celem jest zbiórka środków na dożywianie osób ubogich, informowanie społeczeństwa o sytuacji tych osób oraz prezentacja licznych działań Caritas związanych z walką z ubóstwem.

Z parafii na ulicę

Między 10 września a 2 października br. na ulicach 7 polskich miast wolontariusze Caritas zbierają środki na wsparcie osób najuboższych, informują też o licznych działaniach na ich rzecz. Symbolem pomocy ubogim jest chleb, którym wolontariusze Caritas dzielą się z przechodniami. Na znak jedności z ubogimi chlebem dzielą się również wolontariusze Parafialnych Zespołów Caritas w swoich wspólnotach parafialnych. Wydarzenia te mają miejsce we Wrocławiu, w Częstochowie, Siedlcach, Zielonej Górze, Elblągu, Tarnowie i Rudniku n. Sanem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Caritas diecezjalne w Polsce prowadzą 69 ośrodków pomocy dla osób bezdomnych, 91 jadłodajni dla ubogich, 31 domów pomocy społecznej, 32 ośrodki dla matek z dziećmi oraz 180 świetlic socjoterapeutycznych. W całej Polsce działa blisko 5000 Parafialnych Zespołów Caritas, zajmujących się w większości troską o osoby ubogie.

Według danych GUS z 2015 r., 2,5 mln osób w Polsce żyło w ubóstwie głębokim, a blisko 6 mln – w ubóstwie relatywnym. Z głębokim ubóstwem związane jest często niedożywienie, które w sposób szczególny dotyka dzieci w procesie ich rozwoju.

Lepiej zapobiegać

Reklama

Środki przekazane przez Polaków na akcję „Kromka Chleba” Caritas Polska przeznacza na najlepszy w Polsce, realizowany przez Caritas diecezjalną, projekt zapobiegający ubóstwu. W tym roku jest to projekt „Spiżarnia Caritas”, realizowany przez Caritas Gdańską we współpracy z punktami sprzedaży żywności, polegający na stałej pomocy dla 50 osób ubogich. Chodzi o nieodpłatne przekazywanie za pośrednictwem Caritas Archidiecezji Gdańskiej produktów żywnościowych wycofanych z obrotu przez sklepy (w tym sklepy wielkopowierzchniowe) osobom potrzebującym. Celem pośrednim projektu jest przeciwdziałanie marnowaniu i niszczeniu żywności ze względu na nieopłacalność jej magazynowania lub odstępowania.

Wypracowano model nieodpłatnego przekazywania za pośrednictwem Centrali Caritas Archidiecezji Gdańskiej osobom ubogim oraz cierpiącym głód pełnowartościowych i zdatnych do spożycia produktów spożywczych wycofanych z obrotu ze względu na krótki termin przydatności do spożycia czy też z powodów innych, uniemożliwiających sklepom sprzedaż produktu jako pełnowartościowego.

Ponadto organizowane są spotkania z potencjalnymi darczyńcami (przedstawicielami sklepów, sieci sklepów, magazynów), w tym wyjazdy osoby reprezentującej Caritas Archidiecezji Gdańskiej do przedstawicieli sklepów (siedziby zarządów) na terenie Polski w celu pozyskania darczyńców przekazujących żywność wycofaną z obrotu na rzecz „Spiżarni Caritas”. Prowadzone działania mają zwiększyć świadomość wśród ewentualnych darczyńców, jakie korzyści daje udział w akcji, dzięki której niosą pomoc. Stworzenie „Spiżarni Caritas” będzie uzupełnieniem oferty Caritas Archidiecezji Gdańskiej skierowanej do osób ubogich.

Przedsięwzięciu, któremu towarzyszą spoty radiowe i telewizyjne, patronują: TVP1, Radio Plus i Tygodnik Katolicki „Niedziela”.

Akcję można wesprzeć przez SMS oraz przez wpłatę na konto Caritas. Szczegółowe informacje są podane powyżej.

2016-09-21 08:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Na mocy chrztu świętego nasze imiona zostały zapisane w niebie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Wtorek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy
CZYTAJ DALEJ

Poznań: 1 maja ingres abp. Zielińskiego

2025-04-29 15:00

[ TEMATY ]

ingres

Bp Zbigniew Zieliński

Karol Porwich/Niedziela

Abp Zbigniew Zieliński

Abp Zbigniew Zieliński

Przyjęcie abp. Zbigniewa Zielińskiego przez kapitułę w bramie kościoła katedralnego, odczytanie bulli papieskiej, przekazanie przez nuncjusza apostolskiego w Polsce pastorału i objęcie katedry biskupiej, a następnie oddanie wyrazów czci przez biskupów współpracowników, przedstawicieli kapłanów, osób konsekrowanych i wiernych świeckich - złożą się na ingres, czyli uroczyste objęcie władzy przez biskupa nad diecezją w katedrze poznańskiej 1 maja.

Nowy arcybiskup metropolita poznański zamieszkał już na Ostrowie Tumskim w Poznaniu. Przed ingresem w obecności Kolegium Konsultorów i Kapituły Katedralnej obejmie kanonicznie diecezję. Ingres do katedry pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu, najstarszej polskiej katedry, odbędzie się w czwartek, 1 maja, o godz. 11.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję