Reklama

Wypełnieni miłością

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

22 grudnia ub. r. w Domu Pielgrzyma "Totus Tuus" w Szczecinie miała miejsce wigilia dla osób niepełnosprawnych, chorych i samotnych. Rozpoczęto ją Mszą św., której przewodniczył bp Marian Błażej Kruszyłowicz. Po jej zakończeniu zaproszeni goście udali się na świąteczną wieczerzę. Spotkanie rozpoczęto kolędą Dzisiaj w Betlejem, po której ks. Arkadiusz odczytał Ewangelię wg św. Łukasza. Ksiądz Biskup natomiast przemówił do zebranych: "Opłatek jest najbardziej tradycyjny... Nawet w czasie wojny, w obozach i łagrach, nim się dzielono. Jest symbolem miłości, tej miłości, która w osobie Jezusa Chrystusa objawiła się człowiekowi. Objawiła w konkretnym czasie, konkretnym miejscu, prawdopodobnie nie w stajence, ale w grocie. Chrystus nie urodził się w pałacu. Wybrał solidarność z tym człowiekiem, co na marginesie życia, tym, który myśli, że przeszkadza innym, że jest niepotrzebny...". Po tych słowach nastąpiła wzruszająca chwila składania życzeń. W atmosferze wielkiej serdeczności i miłości czułam się jak w rodzinnym gronie, a kiedy przyszło do łamania się z chorymi z zespołem Downa na chwilę odebrało mi głos. Już nie pierwszy raz doznałam od tych ludzi ogromu ciepła i autentycznej miłości. Po życzeniach nadszedł czas na spożywanie wigilijnych potraw i na kolędowanie. Śpiewaliśmy przy akompaniamencie dwóch gitar: pana Zbigniewa i kleryka Krzysztofa oraz fletu, na którym Danusia wyczarowywała Boże Narodziny.
To miejsce jest szczególne, bo oddane pod opiekę Niepokalanemu Sercu Maryi. W służbie dla Niej pieczę nad domem sprawuje s. Miriam. Podczas wieczerzy prawie niewidoczna, ciągle nad kimś pochylona, zasłuchana w jego zwierzenia, i dopiero kiedy prawie wszyscy się rozeszli, obdarowani na odchodnym prezentami dla nich przygotowanymi, wtedy pojawiła się przy nakryciu dla niej zastawionym. Barszcz już dawno wystygł, ale w jej oczach oprócz zmęczenia zobaczyłam radość, że mogła, że miała czym obdarować tych wszystkich, którzy dzięki niej mogli chociaż przez ten wieczór czuć się kochani, potrzebni, istotni... Pierre Teilhard de Chadrin powiedział: "Tylko miłość potrafi zjednoczyć ludzkie istoty tak, że je dopełnia i wypełnia, gdyż tylko ona łączy je w tym, co jest w nich najgłębsze".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Święty, który uprawiał Europę

Niedziela Ogólnopolska 27/2014, str. 24

[ TEMATY ]

święty

błogosławiony

Fresk Fra Angelico przedstawiający św. Benedykta z Nursji

Św. Benedykt z Nursji, jak przypomniał Benedykt XVI, jest zasadniczym punktem odniesienia dla jedności Europy

Św. Benedykt z Nursji, jak przypomniał Benedykt XVI, jest zasadniczym
punktem odniesienia dla jedności Europy

Żył 67 lat. Należy do świętych o ogromnej popularności. Został ogłoszony patronem Europy, ponieważ dobrze przysłużył się nie tylko chrześcijaństwu, ale też szeroko rozumianej kulturze

Świat chrześcijański po śmierci Jana Pawła II z pewnym napięciem oczekiwał decyzji nowego Papieża odnośnie do wyboru swego imienia. Niektórzy spodziewali się, że kard. Joseph Ratzinger, podobnie jak jego poprzednik, nawiąże do tradycji św. Jana i św. Pawła. Okazało się, że nowy Namiestnik Chrystusowy nawiązał do odleglejszej tradycji, która – wbrew pozorom – okazała się szalenie bliska Europie.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: odrestaurowano sześćsetletni fresk Fra Angelico, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa

2025-07-12 10:03

[ TEMATY ]

Włochy

commons.wikimedia.org

Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).

Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).

Sześćsetletni fresk, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa, autorstwa bł. Fra Angelico (1395-1455) - jednego z najwybitniejszych malarzy wczesnego Odrodzenia, pieczołowicie odrestaurowano w przyklasztornym kościele św. Dominika we Fiesole koło Florencji. Dzieło, ukryte pod wieloma warstwami farb, odzyskało swój pierwotny blask dzięki wsparciu amerykańskiej organizacji non‑profit Friends of Florence (Przyjaciele Florencji).

Dominikanin Guido di Pietro, w zakonie - Jan z Fiesole, znany jako Fra Angelico, zwany „Malarzem Anielskim” ze względu na swój subtelny, wręcz eteryczny sposób używania barw i światła, łączył średniowieczną duchowość z technicznymi osiągnięciami Renesansu. Jego obrazy były nie tylko wyrazem kunsztu artystycznego, lecz także aktem głębokiego oddania i modlitwy. 3 października 1982 św. Jan Paweł II wyniósł go na ołtarze, ale nie była to klasyczna beatyfikacja, lecz potwierdzenie kultu przez wprowadzenie jego imienia do mszału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję