Reklama

Aspekty

Kompleksowa troska

O pomocy misjom opowiada ks. Mirosław Żadziłko, misjonarz wywodzący się z naszej diecezji, obecnie wicedyrektor MIVA Polska (stowarzyszenie na rzecz misyjnych środków transportu)

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 9/2015, str. 5

[ TEMATY ]

misje

www.misje.pl

Ks. Miroslaw Żadziłko na misji w Argentynie

Ks. Miroslaw Żadziłko na misji w Argentynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KATARZYNA JASKÓLSKA: – Dlaczego Kościół organizuje tak dużo akcji pomocy misjom?

KS. MIROSŁAW ŻADZIŁKO: – Kościół i misjonarze traktują ludzi i ich problemy całościowo, nie ograniczają się tylko do ewangelizowania Słowem Bożym, ale również pomagają poprzez wszelkie dzieła miłosierdzia. To bardzo kompleksowa troska o człowieka w jego wymiarze duchowym i fizycznym. Troszczymy się o wykształcenie i zdrowie tych ludzi, stąd też projekty dla szkół, ośrodków zdrowia. Chodzi także o poprawę sytuacji materialnej i sanitarnej, a więc pomoc żywnościową, budowanie studni. I wreszcie budowa kaplic i kościołów oraz ich wyposażenie liturgiczne. Tym różnimy się od zwyczajnych organizacji charytatywnych, które nie zawsze docierają do najbardziej potrzebujących, jedynie do magazynów i wybranej, a czasem przypadkowej grupy osób. Na przykład jedna z największych organizacji humanitarnych (UNICEF) pochłania ponad połowę swoich środków na koszta utrzymania swojej administracji, a pomoc, którą przekazuje, trafia często w ręce handlarzy i dygnitarzy, którzy robią z tego swój biznes.
Misjonarze docierają z pomocą do typowego i konkretnego Kowalskiego. Stąd tyle akcji Kościoła, ile konkretnych potrzeb, gdyż Kościół misyjny stara się pomóc ludziom na wszelkich płaszczyznach.

– Czego najbardziej potrzeba misjonarzom?

– Hierarchia potrzeb jest bardzo duża, a jednocześnie bardzo zróżnicowana, w zależności od regionu i jego specyfiki. Trzeba zdać sobie sprawę, że misjonarze pracują w krajach Trzeciego Świata, więc tam potrzeby są przeogromne. Jednak wspólnym mianownikiem tych potrzeb są środki transportu jako podstawowe narzędzie pracy. Są to motory, rowery, samochody, łódki, skutery śnieżne, a także samochody, zdarzają się również konie i traktory. Bez nich misjonarz nie jest w stanie dotrzeć do swoich parafian. Oczywiście w parze idą też przedmioty liturgiczne i środki finansowe na utrzymanie i wyposażenie parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-02-26 13:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uświęcamy się w innym miejscu

Niedziela sandomierska 44/2017, str. 4

[ TEMATY ]

wywiad

misje

ks. Grzegorz Kasprzycki

Misyjna szkoła

Misyjna szkoła
Barbara Kubicka: – Kiedy rozmawiam z Księdzem, w Polsce jest piątkowy wieczór, u Księdza – wczesny sobotni poranek. Papua-Nowa Gwinea... To daleko. Jak to się stało, że Ksiądz jest właśnie tam?
CZYTAJ DALEJ

Czego uczy mnie dzisiejszy opis ukrzyżowanego Chrystusa?

2025-11-20 08:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Vatican Media

Ostatnia niedziela roku liturgicznego, nazywana Niedzielą Chrystusa Króla, opisuje scenę ukrzyżowania Jezusa. To musi dziwić. Nie widzimy Chrystusa królującego w chwale, potężnego, wszechmogącego, Sędziego żywych i umarłych, ale ukrzyżowanego.

Gdy ukrzyżowano Jezusa, lud stał i patrzył. A członkowie Sanhedrynu szydzili: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli jest Mesjaszem, Bożym Wybrańcem». Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś Królem żydowskim, wybaw sam siebie». Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest Król żydowski». Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: «Czyż Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju».
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Credo nicejskie podstawą dialogu ekumenicznego

2025-11-23 13:43

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Credo nicejskie

podstawa

dialogu ekumenicznego

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Musimy wspólnie kroczyć ku jedności i pojednaniu między wszystkimi chrześcijanami. Credo nicejskie może być podstawą i punktem odniesienia tej wędrówki” - stwierdza Ojciec Święty w opublikowanym dziś Liście apostolskim In unitate fidei z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego.

1. W jedności wiary, głoszonej od początków Kościoła, chrześcijanie są wezwani do zgodnego pielgrzymowania, strzegąc oraz przekazując z miłością i radością otrzymany dar. Wyrażone jest to w słowach Credo: „Wierzymy w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który dla naszego zbawienia zstąpił z nieba”, sformułowanych 1700 lat temu przez Sobór Nicejski, pierwsze ekumeniczne wydarzenie w historii chrześcijaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję