Pokolenia naszych przodków 123 lata walczyły o wyrwanie Polski z rąk zaborców. Udało się to w 1918 r. Na pamiątkę tego wydarzenia 11 listopada został ustanowiony Narodowym Świętem Niepodległości. Jak ta data wpisuje się w naszą świadomość? Jest to dzień wolny od pracy, a w wielu miejscach diecezji organizowane są Msze św. i uroczystości, by w ten sposób dać wyraz pamięci o minionych pokoleniach, które własną krwią okupiły to, z czego my dzisiaj możemy korzystać. W Toruniu Msza św. odbędzie się o godz. 15 w kościele garnizonowym pw. św. Katarzyny, po czym przemarsz pod pomnik Józefa Piłsudskiego i uroczystości patriotyczne, a w Grudziądzu o godz. 10 w bazylice pw. św. Mikołaja i po nich uroczystości na Rynku Głównym. W Chełmży o godz. 9 Eucharystia w konkatedrze Świętej Trójcy, następnie przemarsz do miejsc pamięci narodowej i złożenie kwiatów oraz zapalenie zniczy, a w Chełmżyńskim Ośrodku Kultury spotkanie patriotyczne. W Brodnicy Msza św. z udziałem wojska o godz. 9.30 w kościele pw. św. Katarzyny, a w Działdowie o godz. 14 Msza św. w kościele pw. św. Wojciecha i przemarsz do hali sportowej przy Gimnazjum nr 2, gdzie odbędą się wystąpienia okolicznościowe i część artystyczna.
„Miłości pragnę, nie krwawej ofiary” mówi Pan Bóg do swych wyznawców (Oz 6,6). Czyż nie o to samo zdaje się dzisiaj wołać nasza ojczyzna? Umiłować, a więc: znać jej historię i ze świadomością świętować wynikające z tej historii rocznice; kultywować nasze tradycje i nie pędzić bezkrytycznie w powiew zachodnich mód, lecz trwać przy tym, co ciebie i mnie ukształtowało, a dzięki czemu dzisiaj jesteśmy tacy, jacy jesteśmy; w pracy nie utrudniać sobie nawzajem życia i nie uprawiać pustego asekuranctwa po to tylko, by pokazać, kto jest silniejszy; w zwykłej codzienności dbać o to, co mamy, i nie deptać przysłowiowych trawników, pędząc jak bezmyślne stadko tylko dlatego, że jest odrobinę krócej. A nade wszystko historii, tradycji, szacunku do drugiego człowieka i do dobra wspólnego uczyć młode pokolenia uczyć nowego wymiaru słowa patriotyzm.
Nie można ojczyzny umiłować raz na zawsze, bo tak, jak o każdą miłość, tak i o tę trzeba dbać i podtrzymywać, by przyszłe pokolenia z wdzięcznością nas wspominały, a nie z wyrzutem, że walczyć o wolność potrafiliśmy, ale co zrobić z tą wolnością już nie wiedzieliśmy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu