Wałbrzych, miasto o głęboko zakorzenionej tradycji górniczej 4 grudnia br. ponownie uczciło święto patronki górników. Barbórkowe uroczystości rozpoczęły się Mszą świętą w wałbrzyskiej kolegiacie, której przewodniczył biskup Adam Bałabuch. W swojej homilii biskup pomocniczy podkreślił wyjątkową rolę św. Barbary w życiu górników oraz jej niezłomność w wierze. – Branie swojego krzyża to nie tylko wyraz gotowości do znoszenia trudów, ale codzienna decyzja życia zgodnego z wolą Bożą. Św. Barbara jest dla nas wzorem, jak wytrwać w wierze mimo przeciwności – podkreślił.
Biskup zauważył, że miłość do Chrystusa musi być miłością największą – taką, która stawia Boga ponad wszystko, nawet w obliczu ryzyka czy cierpienia. Praca górnika, jak zaznaczył, jest tego wyrazem – codziennym świadectwem poświęcenia i solidarności. Podkreślił, że słowa „Szczęść Boże!”, tak często wypowiadane wśród górniczej braci, są nie tylko pozdrowieniem, ale wyrazem głębokiego zawierzenia Bogu każdego dnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Postać św. Barbary, męczennicy, która za wierność Chrystusowi oddała życie, od wieków inspiruje pokolenia górników. To do niej zwracają się o opiekę w codziennej pracy, pełnej ryzyka i wyzwań. Biskup Bałabuch przypomniał, że jej wstawiennictwo jest szczególnie ważne dla tych, którzy każdego dnia narażają swoje życie, aby zapewnić byt swoim rodzinom i rozwój społeczności.
Po Mszy świętej ulicami Wałbrzycha przeszła tradycyjna parada górnicza, która była symbolem jedności środowiska górniczego. Marsz, pełen barwnych mundurów i sztandarów, przypomniał mieszkańcom miasta o wielowiekowym dziedzictwie górniczym regionu. Nie zabrakło również przyjaciół z niemieckiego Freiberga, którzy od lat uczestniczą w wałbrzyskich obchodach Barbórki, podkreślając międzynarodowy wymiar wspólnoty górniczej.
Wałbrzyska Barbórka jest żywym świadectwem pielęgnowania tej pamięci i dziedzictwa. Każdego roku mieszkańcy miasta wraz z górniczą wspólnotą gromadzą się, by oddać hołd nie tylko św. Barbarze, ale także wszystkim, którzy przez wieki ryzykowali życie, pracując pod ziemią. To o symbol jedności i szacunku dla tych, którzy swoją ciężką pracą budowali przyszłość regionu. W ten sposób Wałbrzych nie tylko podtrzymuje tradycję, ale także przypomina młodszym pokoleniom o swoich korzeniach i roli górnictwa w kształtowaniu lokalnej tożsamości.
Dzień obfitował także w wydarzenia kulturalne. Wystawy i pokazy poświęcone historii górnictwa przyciągnęły licznych odwiedzających, a koncerty i występy artystyczne celebrujące lokalne tradycje stworzyły wyjątkową atmosferę. Przemówienia, które towarzyszyły uroczystościom, podkreślały rolę górnictwa w kształtowaniu tożsamości Wałbrzycha oraz szacunek dla tych, którzy przez pokolenia budowali potęgę regionu.
Przypomnijmy, że rozwój przemysłu wydobywczego w tym regionie datuje się od średniowiecza, a szczyt prosperity przypadał na XIX i XX wiek. Proces zamykania kopalń w Wałbrzychu węgla kamiennego rozpoczął się na początku lat 90. XX wieku. Kopalnia "Victoria" zakończyła wydobycie w 1994 roku, a kopalnia "Julia" (wcześniej znana jako "Thorez") w 1996 roku. Ostatnią działającą kopalnią był Zakład Wydobywczo-Przeróbczy Antracytu, który zakończył eksploatację 29 czerwca 1998 roku. Tego dnia na powierzchnię wyjechał ostatni wózek z węglem, co symbolicznie zakończyło ponad 500-letnią historię wałbrzyskiego górnictwa.
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela