Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Znaki czasu

Niedziela sosnowiecka 12/2013, str. 6

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

Piotr Lorenc

Podczas spotkania bp. G. Kaszaka z księżmi proboszczami

Podczas spotkania bp. G. Kaszaka z księżmi proboszczami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sosnowiec - stolica Zagłębia i diecezji sosnowieckiej stoi przed nowymi wyzwaniami duszpasterskimi. Jak wynika z prognoz, to największe miasto diecezji - liczące 214 tys. mieszkańców, czyli prawie 1/3 całej populacji diecezji, boryka się z narastającym bezrobociem, spadkiem liczby urodzin, a co się z tym wiąże - coraz większą liczbą osób w wieku podeszłym. Jest to także wyzwanie dla duszpasterstwa. Dlatego bp Grzegorz Kaszak spotkał się z proboszczami sosnowieckich parafii w celu omówienia sytuacji i poszukania sposobów przeciwdziałania negatywnym tendencjom. Spotkanie odbyło się 9 marca w Kurii diecezjalnej w Sosnowcu.

- Sytuacja dojrzała do tego, by podjąć nowe, energiczne kroki duszpasterskie. Trudności przed jakimi staje Sosnowiec są dla nas, duszpasterzy pracujących na tym terenie nie problemem, ale wyzwaniem, tak by lepiej docierać z Ewangelią do ludzi, którym przychodzi tu żyć - podkreślił bp Kaszak. I dodał, że nowe inicjatywy, jak otwarcie szkół katolickich - gimnazjum i liceum w „Kanie”, jest konkretną propozycją dla młodzieży. Do tego należy dodać otwarcie od nowego roku szkolnego szkoły podstawowej przez parafię św. Tomasza Ap. w Sosnowcu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zanim jednak wywiązała się dyskusja, ks. dr Krzysztof Bendkowski - dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego przedstawił sytuację społeczną i demograficzną w mieście. W swoich rozważaniach oparł się na danych statystycznych: kilkanaście lat temu Sosnowiec liczył ponad 260 tys. mieszkańców; dziś liczba ta to 214 tys., a wg szacunków - w 2036 r. Sosnowiec będzie zamieszkiwać tylko 160 tys. osób. 14% populacji to ludzie do 18 roku życia, 66% - w wieku 18-65, a reszta to seniorzy, z czego 20 tys. powyżej 70 roku życia. Najwięcej osób żyje w małżeństwie - 105 tys., duża część osób jest stanu wolnego, sporo jest wdów i wdowców - ok. 20 tys.; 6 tys. osób tworzy tzw. wolne związki, a 1800 żyje w separacji. Najgorsze jest jednak to, że w stolicy Zagłębia zdecydowanie więcej osób umiera, niż się rodzi. Wzrasta poziom bezrobocia. Jeszcze w 2010 r. wynosił 10%, w 2012 - 12%, a w tym roku wynosi powyżej 13%. Jeśli chodzi o liczbę parafii to w Sosnowcu istnieją 32 wspólnoty. Pracuje w nich 98 kapłanów. Tylko 4 parafie mają mniejszą liczbę mieszkańców niż 3 tys., 15 parafii ma liczbę wiernych do 6 tys., 7 parafii do 10 tys., a 6 parafii powyżej 10 tys. wiernych. Pozom praktyk religijnych kształtuje się w granicach 18-23%; 55-70% mieszkańców przyjmuje kapłanów po kolędzie, a ok. 1500 codziennie uczęszcza na Mszę św.

Reklama

Na terenie miasta działa szereg dzieł i instytucji prowadzonych przez Kościół. Diecezjalna Caritas prowadzi Stację Opieki wraz z wypożyczalnią sprzętu rehabilitacyjnego. Placówka świadczy usługi rehabilitacyjne. Bezdomni mogą znaleźć schronienie w Noclegowni Spokojna Noc. Placówka posiada ok. 50 miejsc noclegowych i oferuje wyżywienie, odzież, środki czystości, ręczniki oraz leki. Bezdomni mogą korzystać z łazienek, kuchni z jadalnią oraz pralni. Powstaje Diecezjalny Dom Matki i Dziecka. Caritas wspiera także świetlice: Dzieciniec Miłości przy bazylice katedralnej, świetlicę „Iskierki” prowadzoną przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i świetlicę przy Zespole Szkół Specjalnych nr 1 w Sosnowcu. Pracownicy i wolontariusze Caritas regularnie wydają żywność w ramach programu „Dostarczanie żywności dla najuboższej ludności UE”. Żywność jest rozprowadzana przez parafialne zespoły Caritas. Na terenie Sosnowca żywność jest regularnie rozdawana w 13 parafiach (trafia do 1850 osób). Caritas organizuje corocznie kolonie dla dzieci i młodzieży. W 2012 r. z wyjazdów skorzystało 60 dzieci z terenu Sosnowca, w tym pobyt 40 dzieci został dofinansowany przez Urząd Miasta. 20 dzieci wyjechało na kolonie w ramach pełnopłatnych pobytów. W 12 parafiach na terenie Sosnowca działają parafialne zespoły Caritas. Seniorzy skupieni w parafialnych zespołach biorą udział w projekcie aktywizacyjnym „Seniorzy aktywni z natury”. W ramach programu odbywają się wyjazdy integracyjne, szkolenia i spotkania formacyjne. Na terenie miasta działa również 6 szkolnych kół Caritas. Pomoc dla mieszkańców miasta świadczy także Diecezjalne Centrum Służby Rodzinie i Życiu. Można w nim uzyskać specjalistyczną pomoc pedagogiczną, logopedyczną, psychologiczną i prawną. Centrum prowadzi także Diecezjalny Ośrodek Adopcyjny, Biuro Pośrednictwa Pracy oraz Centrum wolontariatu. Młodzież codziennie może skorzystać z bogatej oferty Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży „Kana” (od nowego roku szkolnego będzie tam otworzone gimnazjum i liceum). Na terenie Sosnowca działa także Zespół Szkół Katolickich im. św. Jana Bosko prowadzący gimnazjum i liceum ogólnokształcące, a wkrótce i szkołę podstawową. Caritas prowadzi przedszkole Radosna Wyspa. To oczywiście tylko niektóre propozycje i dzieła prowadzone przez parafie czy instytucje diecezjalne.

Ale wyzwania są większe. Dlatego bp Kaszak zaapelował o tworzenie świetlic dla dzieci przy parafiach. Ucieszył się z propozycji ks. Jana Gaika - proboszcza parafii katedralnej, który po wakacjach otworzy oratorium dla młodzieży. Zachęcał do zakładania szkolnych kół Caritas, do zaangażowania młodzieży w działania parafialne czy wspólnotowe. Przekonywał, że możemy wielu rodzinom pomóc rozprowadzając żywność, trzeba tylko zaangażować wolontariuszy. Należy także prowadzić działalność ewangelizacyjną czy dobroczynną, czego przykładem jest Orszak Trzech Króli w Będzinie czy marsze w obronie życia - stwierdził Biskup. Zaapelował o tworzenie specjalnych form duszpasterskich dla seniorów i klubów seniorów.

Spotkanie bp. Kaszaka z proboszczami rozpoczęło dyskusję; owoce pewnie wkrótce poznamy.

2013-03-20 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przygotowani na śmierć

Niedziela Ogólnopolska 47/2020, str. 17

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

Karol Porwich/Niedziela

Człowiek wierzący wie, że prawdziwa nadzieja, ta pokładana w Jezusie, nigdy nie umiera. Ona się spełnia w wieczności.

Z powodu ograniczeń spowodowanych koronawirusem niestandardowo rozpoczęliśmy tegoroczny listopad. Przywykliśmy w polskiej tradycji w pierwszym dniu tego jesiennego miesiąca odwiedzać cmentarze, gdzie nie tylko wspominamy zmarłych i modlimy się za nich, ale także uczymy się doceniać podarowany nam jeszcze czas. Ostatecznie odwiedzamy groby nie z tego powodu, aby uznać triumf śmierci nad życiem, ale by wyznać bliskim i wszystkim zmarłym, że miłość jest silniejsza niż przemijanie. Choć liturgia 1 listopada sprawowana jest w kolorze białym, a teksty biblijne nie mówią o śmierci, to w przeżywaniu tego dnia przenikają się treści wyrażone dwoma kalendarzami. W jednym z nich znajduje się uroczystość Wszystkich Świętych, czyli radość z wielu orędowników wstawiających się za nami przed Bogiem, a w drugim – choć rzadziej spotykanym – święto zmarłych.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję