Reklama

Papież uśmiecha się do nas

Niedziela lubelska 46/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

IX Dzień Papieski w Puławach trwał ponad tydzień. Uczestnicy mają nadzieję, że dziesiąty przeciągnie się do dwu tygodni. - Wszyscy chcemy pamiętać o naszym Ojcu Świętym. Wszyscy chcemy uszanować jego pamięć. Takie dni zbliżają nas do niego, ale także i do siebie nawzajem - mówił Marcin Wigierski, jeden z uczestników papieskiego spotkania.
- Jaka szkoda, że go już nie ma pośród nas. Jaka szkoda, że nie ma komu nas pouczać i napominać. Jaka szkoda, że odszedł. Chociaż wierzymy, że jest w domu Ojca i wstawia sie za nami, to zwyczajnie i po ludzku jest nam szkoda. Jego obecność pomagała nam lepiej widzieć Boga. To, co robił, pomagało nam dźwignąć się z grzechów. To, czego nauczał, pomagało nam w życiu odnaleźć właściwą drogę - mówił podczas Mszy św. kończącej papieskie uroczystości ks. Janusz Gzik, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Puławach. Ale wcześniej, przez wiele dni trwały zawody sportowe, koncerty, wystawy, przedstawienia teatralne. Wystąpili m.in. Grzegorz Turnau i Jacek Królik z recitalem „Wieczór sowich piosenek”, Marcin Styczeń z „Pieśnią o Bogu ukrytym” oraz Jerzy Zelnik w spektaklu „Dar i tajemnica”. W „Domu Chemika” odbył się pokaz filmu „Suplement” w reżyserii Krzysztofa Zanussiego oraz „Jan Paweł II” w reżyserii Johna Kenta Harrisona. W ciągu kilku świątecznych dni można było także oglądać wystawę Adama Bujaka i Arturo Mari „Nie ma solidarności bez miłości”. Puławianie wzięli także udział w Przeglądzie Pieśni Religijnej „Śpiewajmy Ojcu Świętemu” i konkursie plastycznym „Jan Paweł II - Papież wolności”.
- Chcieliśmy wszystko tak zorganizować, żeby zachęcić do udziału w spotkaniu jak najszerszą rzeszę ludzi - mówił ks. Karol Mazur, wikariusz parafii pw. Świętej Rodziny w Puławach, członek Stowarzyszenia „Rodzina” i organizator IX Dnia Papieskiego w Puławach. - Chcieliśmy, aby słowa Jana Pawła II trafiły do jak największej liczby osób, dlatego wejściówką na jeden z koncertów była encyklika papieska.
Dzień Papieski nie mógł się ograniczyć tylko i wyłącznie do przedstawień i nabożeństw. Jednym z celów, który przyświecał organizatorom, było wybudowanie żywego pomnika Jana Pawła II. Serdecznie namawiali więc wszystkich puławian, by wsparli fundusz stypendialny Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. - Ta zbiórka ma trwać przez cały październik. Pod koniec Dnia Papieskiego mieliśmy już ponad 123 tys. SMS-ów - cieszył się ks. Mazur. - Mam nadzieję, że liczba ta jeszcze się zwiększy!
- Na pewno - zapewniała Wanda Choina-Morawska. - Wokół ludzi, takich jak Jan Paweł II, zbierają się wszyscy. Starzy i młodzi. Wszyscy wysyłają smsy. U mnie w rodzinie robi to zarówno ponad 80-letnia babcia, jak i jej 13-letni prawnuczek. Wszyscy chcą się przyłączyć do akcji i wszyscy chcą pokazać miłość swojemu papieżowi. W dni takie jak ten najwspanialsze jest to, że widzimy iż dzieci, które nie mogą pamiętać papieża - Polaka biorą udział w nabożeństwach, składają kwiaty pod jego pomnikami. Widać, że go kochają.
Nic w tym dziwnego, bo jak mówił abp senior Stanisław Wielgus, nie było w historii większego Polaka. - Cieszę się, że mogę o nim dziś mówić, bo wiązały mnie z nim szczególnie bliskie więzy. Już w latach 60., jako student słuchałem jego wykładów, brałem udział w prowadzonych przez niego seminariach naukowych. Potem, gdy przez dziesięć lat byłem rektorem KUL, przynajmniej raz w roku byłem na prywatnych audiencjach u Ojca Świętego. Bo Papieżowi bardzo zależało na tym, żeby mieć wiadomości na temat kraju i na temat uniwersytetu - mówił Ksiądz Arcybiskup. - I mimo śmierci, Jan Paweł II jest ciągle w moim sercu jako geniusz intelektualny i człowiek o wyjątkowej dobroci. Człowiek, który umiał tylko błogosławić i jak nikt inny w naszych czasach prowadzić ludzkość do Boga. Był przewodnikiem dla każdego szukającego drogi”.
Tak samo czują zwykli ludzie. Nie tylko katolicy. - Jestem ateistą - przyznaje Maciej Stefaniak. - Do kościoła chodzę z żoną święcić pokarmy na Wielkanoc, bo bardzo mnie o to prosi. W niedzielę, kiedy idzie do kościoła, ja zajmuję się obiadem. W Dniach Papieskich przychodzę do kościoła jednak razem z nią. Wszystko dlatego, że poznałem Jana Pawła II przez jego książki. Nie zawsze zgadzałem się z tym co pisze, ale zawsze szanowałem jego niezłomną postawę. Muszę przyznać, że ten człowiek mi imponował i mimo, że nie wierzę w Boga, staram się żyć w oparciu o wskazówki papieża - Polaka. Wiem, że źle na tym nie wyjdę. A jestem tutaj, bo w ten sposób chcę mu oddać hołd. - Liczę po cichu, że mąż za pośrednictwem Jana Pawła II nawróci się. W końcu czyta znacznie więcej pism papieskich, niż niejeden zadeklarowany katolik. Liczę na to, że Maciek coś z tego zrozumie i to będzie kolejny, dla mnie najważniejszy cud dokonujący się za pośrednictwem papieża - uśmiecha się Agata Stefaniak. - A dla mnie najważniejsze jest wychowanie moich dzieci w wierze i patriotyzmie. Dlatego przychodzę z nimi na każdy Dzień Papieski. Z Kasią byłam nawet wtedy, gdy była za mała, żeby coś zrozumieć. Wierzę jednak głęboko, że jeśli wychowam je w miłości do Jana Pawła II, to one nauczą się od niego miłości do Boga - mówi pani Ewa, mama 7-letniej Kasi i 13-letniego Mateusza. - To wspaniale, że organizatorzy tak układają program spotkań, że przybliżają dzieło Jana Pawła II także maluchom przez sport, piosenkę, czy rysunek. Jestem pewna, że Papież widzi nas z góry i uśmiecha się do nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytanie: Czy czuję się Jego uczniem?

2025-07-01 20:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytania: Czy czuję się Jego uczniem? Czy jestem uczniem Jezusa w moim środowisku życia (w rodzinie, wspólnocie, w pracy…)? Czy wierzę, że tam, gdzie żyję i pracuję, jestem „posłany” przez Jezusa? W kapłaństwie, w rodzinie, w szkole, w pracy, w ośrodku wakacyjnym?

Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».
CZYTAJ DALEJ

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny królują we wnętrzach

2025-07-03 09:51

[ TEMATY ]

moda

firany gotowe

wzory i tkaniny

wnętrza

firanki

Materiał sponsora

Modne firany i zasłony

Modne firany i zasłony

Trendy w aranżacji wnętrz zmieniają się dość szybko, dlatego wybierając gotowe firanki, powinieneś uwzględnić nie tylko własne preferencje, ale i to, co jest modne w 2025 roku. Ostatnie miesiące to czas, w którym na topie są przede wszystkim motywy, barwy i dekory związane z naturą, jednak projektanci mają także ciekawe inspiracje dla miłośników oryginalniejszych wnętrz. Jakie są najmodniejsze firany na 2025 rok?

W ostatnich miesiącach w aranżacjach wnętrz dominują naturalne kolory i materiały. Dotyczy to także dekoracji okiennych, dlatego gotowe firany w stylu eko należą do najmodniejszych w tym roku. Wyróżniają się spośród innych wzorów za sprawą delikatności i lekkości. Stonowane barwy świetnie komponują się z wyrazistymi akcentami w postaci barwnych, kwitnących kwiatów i intensywnie zielonych roślin egzotycznych, które rosną na parapecie. Dzięki temu firany w duchu eko są świetnym wyborem dla miłośników kwiatów i zieleni, którzy otaczają się licznymi roślinami doniczkowymi w całym domu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Francuz pokieruje Papieską Komisją ds. Ochrony Małoletnich

2025-07-05 13:50

[ TEMATY ]

Watykan

Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich

Abp Thibault Verny

Vatican Media

Papież Leon XIV i Abp Thibault Verny

Papież Leon XIV i Abp Thibault Verny

Ojciec Święty mianował przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich abp Thibault Verny, arcybiskupa Chambéry oraz biskupa Saint-Jean-de Maurienne i Tarentaise, dotychczasowego członka tej Komisji - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Abp Thibault Verny urodził się 7 listopada 1965 r. w Paryżu, W 1990 r. ukończył studia inżynierskie w École supérieure de physique et de chimie industrielles de la ville de Paris (ESPCI Paris), a następnie wstąpił do seminarium w Paryżu, by kontynuować studia we francuskim seminarium w Rzymie. Uzyskał licencjat kanoniczny z teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. Został wyświęcony na kapłana diecezji paryskiej 27 czerwca 1998 r. Pracował duszpastersko w parafiach paryskich, a 9 maja 2016 r. kardynał André Vingt-Trois mianował go wikariuszem generalnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję