Reklama

Aktualności

Papież do Roty Rzymskiej: rozeznawanie dokonuje się na kolanach

Z okazji inauguracji kolejnego roku sądowniczego Papież przyjął na tradycyjnej audiencji pracowników Trybunału Roty Rzymskiej. Podziękował im za ważną służbę niesienia sprawiedliwości w Kościele. Wskazał m.in. na znaczenie dobrego rozeznawania w procesach dotyczących orzeczenia nieważności małżeństwa, których przebieg został uproszczony.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek podkreślił, że wprowadzone zmiany w orzekaniu nieważności małżeństwa mają charakter duszpasterski i wypływają z miłosierdzia. Nic jednak nie zmienia się w kwestiach rzetelnego poszukiwania prawdy i sprawiedliwej oceny poszczególnych sytuacji, a każdy wydawany osąd musi być wolny od jakichkolwiek uprzedzeń. Za Benedyktem XVI przypomniał, iż interpretacja prawa kanonicznego musi dokonywać się w Kościele i zgodnie z jego nauczaniem.

„Jak dobrze wiecie z własnego doświadczenia, zadanie sądzenia często nie jest łatwe. Osiągnięcie moralnej pewności co do nieważności, przezwyciężając domniemanie ważności w konkretnym przypadku, oznacza przeprowadzenie rozeznania, któremu podporządkowany jest cały proces, zwłaszcza dochodzenie wstępne” - mówił papież. Podkreślił, że takie rozeznanie stanowi wielką odpowiedzialność powierzoną im przez Kościół, ponieważ ma ono silny wpływ na życie poszczególnych osób i rodzin. „Musicie podejść do tego zadania z odwagą i jasnością, ale przede wszystkim ważne jest, aby liczyć na światło i moc Ducha Świętego” - wskazał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek przypomniał, że w „Adsumus”, pięknej inwokacji do Parakleta recytowanej na spotkaniach trybunału, czytamy: „Jesteśmy tu przed Tobą, Duchu Święty, wszyscy zgromadzeni w Twoje imię. Naucz nas, co mamy czynić, wskaż nam drogę, którą mamy podążać razem. Niech nas, grzeszników, sprawiedliwość nie krzywdzi, niech niewiedza nie sprowadza nas na manowce, niech ludzkie współczucie nie czyni nas stronniczymi, bo w Tobie jesteśmy jedno i w niczym nie odstępujemy od prawdy”.

Jak podkreślił papież, trzeba zawsze pamiętać o tym, że rozeznawanie dokonuje się „na kolanach”, błagając o dar Ducha Świętego. „Tylko w ten sposób dochodzimy do decyzji, które zmierzają w kierunku dobra poszczególnych osób i całej wspólnoty kościelnej” - wskazał Ojciec Święty.

2024-01-25 15:57

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej u Papieża

[ TEMATY ]

Franciszek

Afryka

Grzegorz Gałązka

Papież przyjął dziś w watykańskim Pałacu Apostolskim nowego prezydenta Republiki Środkowoafrykańskiej. Faustin-Archange Touadéra został też następnie przyjęty przez kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina i szefa watykańskiej dyplomacji Paula Richarda Gallaghera.

W serdecznych rozmowach, jak czytamy w opublikowanym w Watykanie komunikacie, przypomniano gorące przyjęcie Ojca Świętego listopadzie ub. r. w stolicy tego afrykańskiego kraju, Bangi. Podkreślono, że niedawne wybory i odnowa państwowych instytucji przebiegają w konstruktywnej atmosferze, do której przyczynia się dialog międzyreligijny. Zwrócono też uwagę na utrzymujące się konsekwencje konfliktu dla tamtejszej ludności i potrzebę międzynarodowej pomocy. Mówiono też o dobrych relacjach między Stolicą Apostolską a Republiką Środkowoafrykańską.
CZYTAJ DALEJ

To ja zobaczyłem, że to już koniec… - wspomnienia z momentu śmierci św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W rocznicę śmierci św. Jana Pawła II prezentujemy wzruszający fragment książki Magdaleny Wolińskiej-Riedi „Zdarzyło się w Watykanie”, w którym moment odejścia Ojca Świętego opisuje Massimiliano – ówczesny sanitariusz w Poliklinice Gemelli w Rzymie.

– Prawie dwadzieścia lat temu watykańska służba zdrowia organizowała specjalną ekipę do opieki nad coraz bardziej schorowanym Janem Pawłem II. Pracowałem wtedy w Poliklinice Gemelli w Rzymie. Kilkakrotnie zdarzyło mi się opiekować papieżem podczas jego pobytów w tym szpitalu. Kolega, z którym tam współpracowałem, wymienił moje nazwisko, kiedy kompletowano wspomnianą ekipę. Kilka miesięcy później, w 2002 roku, trafiłem do Watykanu. Był to bez wątpienia trudny czas. Najtrudniejszy w mojej medycznej karierze. W Gemelli, gdzie pracowałem od 1990 roku, kiedy miewałem do czynienia z Ojcem Świętym, to jedynie przez kilka godzin, najwyżej kilka dni. Tutaj ta opieka miała być na stałe, a przy tym nabrała zupełnie innego, bardzo osobistego charakteru.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: zmaganie ze śmiercią przynosi pokój i nadzieję!

2025-04-02 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- To, co zwykle przeraża ludzi, to ta niepewność wobec śmierci. Dla Jana Pawła II była źródłem nadziei, że sam o tym nie decyduje - mówił kard. Grzegorz Ryś w przeddzień rocznicy śmierci Papieża Polaka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję