Reklama

Aspekty

Plany stworzenia muzeum diecezjalnego

20 stycznia w Gorzowie Wielkopolskim odbyło się spotkanie osób, które podejmują nową inicjatywę w diecezji. Celem jest powołanie do istnienia Muzeum Diecezjalne Środkowego Nadodrza.

[ TEMATY ]

Gorzów Wielkopolski

Muzeum Diecezjalne

Archiwum Aspektów

Inicjatywa powołania muzeum diecezjalnego w Gorzowie Wlkp.

Inicjatywa powołania muzeum diecezjalnego w Gorzowie Wlkp.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W spotkaniu uczestniczyli między innymi bp Tadeusz Lityński i bp Adrian Put. Inicjatywie patronuje Sługa Boży Biskup Wilhelm Pluta. W rozmowie z biskupem pomocniczym Adrianem Putem poznajemy zamysł, który przyświeca grupie inicjatywnej.

Ks. Rafał Witkowski: – Dlaczego nasza diecezja potrzebuje nowej instytucji muzealnej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Adrian Put: – Potrzebujemy instytucji takiej jak Muzeum Diecezjalnego Środkowego Nadodrza, ponieważ Kościół powszechny podpowiada, że każdy Kościół lokalny powinien troszczyć się o swoje dziedzictwo – zarówno historyczne, jak i kulturowe. Kościół na Ziemi Lubuskiej, czyli Kościół na Środkowym Nadodrzu, który powstał w 1945 roku ma dużo różnego rodzaju artefaktów. Do tej pory nie było placówki muzealnej na poziomie diecezjalnym, chociaż istnieją mniejsze instytucje, jak na przykład muzeum w Paradyżu czy Rokitnie. Jako diecezja dojrzewamy do tego, aby zatroszczyć się o swoje dziedzictwo kulturowe i historyczne. Możemy pokazać światu w kluczu duszpasterskim, że Kościół na tym terenie ma tożsamość i jest ona wielowiekowa. Stanowi piękne dziedzictwo ziem tego terenu.


– Jakie zbiory weszłyby w zakres muzeum?

Reklama

Muzeum miałoby kilka oddziałów. W siedzibie głównej w Gorzowie Wielkopolskim byłaby wystawa prezentująca całość dziejów Kościoła od początków do współczesności. Byłaby też wystawa związana ze sztuką, to znaczy malarstwo, rzeźba, utensylia liturgiczne i utensylia biskupie, a także skarbiec katedralny. Tam też znalazłyby się wszystkie pamiątki związane ze Sługą Bożym Biskupem Wilhelmem Plutą.


– Gdzie znalazłyby się i jak wyglądałyby pozostałe oddziały muzeum?

– Myślimy o filii w Paradyżu, gdzie miałaby się znaleźć wystawa o dziejach opactwa paradyskiego, ale także muzeum misyjne, w którym moglibyśmy upamiętnić misjonarzy pochodzących z naszej diecezji, który posługiwali w różnych częściach świata. W Rokitnie byłoby muzeum prezentujące dzieje Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej, ale także wszystko to, co związane ze św. Janem Pawłem II. Posiadamy wiele pamiątek po Papieżu i warto, aby znalazły się one w jednym miejscu. Byłaby też filia w klasztorze w Żaganiu, a także izba muzealna w Ośnie Lubuskim.


– Kto jest inicjatorem założenia muzeum diecezjalnego?

– Pomysł stworzenia muzeum to inicjatywa Biskupa Diecezjalnego, którego następnie podpytywałem, jak możemy zająć się tym tematem. Główny impuls dał jednak bp Tadeusz Lityński.

2024-01-20 21:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tarnów: Najstarsze w kraju Muzeum Diecezjalne można zwiedzać podczas wakacji

[ TEMATY ]

Muzeum Diecezjalne

#Tarnów

Adobe.Stock

Pochodząca z XIII w. rzeźba głowy św. Jana Chrzciciela na misie to najstarszy eksponat znajdujący się w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie - najstarszym w Polsce. Przyjeżdżają do niego turyści z całej Polski. W oprowadzaniu po muzeum pomogą w wakacje klerycy tarnowskiego seminarium i studenci filologii angielskiej. Placówka w ten sposób przygotowuje się na przyjęcie turystów z całego świata.

Wystawa czasowa związana jest z 35.rocznicą wizyty Jana Pawła II w Tarnowie i beatyfikacją Karoliny Kózkówny. Są pamiątkowe zdjęcia, plakaty którymi ludzie dekorowali swoje domy. Ponadto można zobaczyć monstrancję i kielich papieski, które były używane podczas Mszy św. i nieszporów. Są także prace siostry Dolorozy Jeziorskiej, sercanki, która swoje obrazy maluje na szkaplerzach od zakonnych habitów. Na wystawie znajduje się obraz prof. Macieja Bieniasza w formie szkicu, bo oryginał dzieła „Pielgrzym” jest w zbiorach Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach. Wystawa czasowa czynna będzie w Muzeum Diecezjalnym do 9 października.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję