Reklama

Kościół

„Matki świętych” – opowieść o kobietach sukcesu

Wychować świętego - to chyba największy sukces wychowawczy. Dr Milena Kindziuk w swojej najnowszej książce pt. „Matki świętych” przedstawia sylwetki kobiet, które ten sukces osiągnęły. Wiktoria Ulma, Zelia Martin, Małgorzata Bosco, Marianna Kolbe, Emilia Wojtyłowa, Marianna Popiełuszko a także św. Monika i św. Sylwia - to bohaterki tej opowieści o rodzinach, w których wychowywali się przyszli święci. Jak się okazuje - uczyli się oni świętości często również od własnych matek.

[ TEMATY ]

książka

red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wychowywać dzieci? Jak przekazywać wiarę? - książka dr Mileny Kindziuk pt. „Matki świętych” przedstawia osiem kobiet, którym to się udało, choć nie były wolne od wad. Te kobiety - bardzo różne, żyjące w zupełnie innych epokach i miejscach - bywały nadopiekuńcze, krytyczne czy apodyktyczne. Podejmowały decyzje heroiczne ale też kontrowersyjne. Przeżywały swoje oczyszczenie. Niektóre same zostały wyniesione na ołtarze, niektóre na to czekają. Ich świętość to często cicha wierność w codzienności, wierność w modlitwie i pracy. „Jeśli istnieje świętość ekstaz i wizji, istnieje także świętość garnków do umycia i skarpet do zacerowania” - pisał o jednej z bohaterek książki, Małgorzacie Bosco, matce św. Jana Bosco, jej biograf.

Opowieść Mileny Kindziuk rozpoczyna się od historii bł. Wiktorii Ulmy, beatyfikowanej zaledwie pół roku temu, wraz z mężem i siedmiorgiem dzieci w tym jednym nienarodzonym. Cała rodzina poniosła śmierć męczeńską, zamordowana przez Niemców w czasie II wojny światowej za ukrywanie Żydów. Postać Wiktorii wyróżnia się na tle pozostałych przedstawionych w książce matek m.in. tym, że jej święte dzieci w momencie śmierci były małe a ich męczeństwo związane było z heroiczną decyzją ich rodziców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Inaczej było w przypadku pozostałych bohaterek książki. Ich dzieci to postaci dobrze znane z dziejów Kościoła. W toku badania ich duchowości odkrywano sylwetki ich matek a także wyjątkowość i często świętość tych kobiet.

Dwie z nich to postaci sprzed wielu wieków - św. Sylwia, matka św. Papieża Grzegorza Wielkiego i św. Monika, matka św. Augustyna - patronka wszystkich matek, które modlą się o nawrócenie swoich dzieci. Św. Zelia Martin to matka św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Beatyfikowana została a następnie kanonizowana wraz z mężem Ludwikiem, jako drugie w historii Kościoła małżeństwo wyniesione na ołtarze razem jako para.

Dwie z matek - bohaterek książki - to kandydatki na ołtarze. Toczą się procesy beatyfikacyjne Małgorzaty Bosco, mamy św. Jana Bosco oraz Emilii Wojtyłowej, mamy św. Jana Pawła II.

Dwie kolejne matki - Marianna Kolbe i Marianna Popiełuszko - przeżyły męczeńską śmierć synów. Marianna Popiełuszko 10 czerwca 2010 r. wzięła udział w beatyfikacji swego dziecka.

Książka Mileny Kindziuk, przybliżając postaci matek świętych, ich codzienność i ich decyzje, może być ciekawą inspiracją do refleksji na temat powołania rodzicielskiego i macierzyńskiego w szczególności a także inspiracją do myślenia nt. tego, co jest najważniejsze w wychowaniu i jakie metody mogą być w tym pomocne. Może być również swoistym wsparciem dla osób, które borykają się z rozmaitymi trudnościami na tym polu, pokazując, że nawet pewne słabości i błędy nie muszą być przeszkodą w wychowaniu przyszłych świętych.

Milena Kindziuk, „Matki świętych”, wyd. Zona Zero, Warszawa, 2023

2023-12-28 10:37

Oceń: +4 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szanowny Panie Boże…

„Oskar i pani Róża” francuskiego pisarza Érica-Emmanuela Schmitta to książka o losach chorego na raka chłopca. Niestety, medycyna wyczerpuje swoje możliwości i Oskar czeka na zbliżającą się śmierć. Ma zaledwie dziesięć lat, boi się i walczy, ale nade wszystko potrzebuje obecności i odwagi mamy i taty. Sparaliżowani sytuacją rodzice nie potrafią stawić czoła trudnej prawdzie. W chłopcu narastają żal i pretensje. Szuka oparcia i pomocy w konfrontacji z nieuniknionym. Każdego dnia w szpitalu odwiedza go Róża, wolontariuszka, starsza kobieta, która za pomocą przedziwnych opowieści o legendarnych zapaśniczkach pomaga chłopcu w pogodzeniu się z nadchodzącą śmiercią. Rozmawia z nim uczciwie, nie próbuje ani zaklinać rzeczywistości, ani bagatelizować jego pytań. Wreszcie, gdy okazuje się, że chłopcu zostało naprawdę mało czasu, wymyśla dla niego zadanie. Oskar ma przeżywać każdy kolejny dzień tak, jakby było to dziesięć lat. Każdego dnia również ma pisać list do Boga, w którym będzie mógł poprosić Go tylko o jedną rzecz. I chłopiec podejmuje wyzwanie. Listy Oskara nie są zapisem czułostkowych wyznań. Nie są też dowodem na szybką interwencję Stworzyciela. Są pełne żalu, pytań, rozczarowań. Są też zapisem codziennych doświadczeń, odkryć i przeżyć – pamiętnikiem ostatnich dwóch tygodni życia dziecka. „PANIE, OTO CHORUJE TEN, KTÓREGO TY KOCHASZ” (J 11, 3) – pisały w wiadomości do Jezusa Maria i Marta, siostry Łazarza. Z pewnością każdy, pochylony nad schorowanym bliskim, mógłby posłać Bogu taką wiadomość. W pewnym sensie tak też zrobiła pani Róża – nie zachęcała Oskara, by prosił Boga o cud uzdrowienia, o łaskę długiego życia. Zachęciła chłopca do pisania do Boga zwyczajnych listów. W efekcie stało się to, co najważniejsze: Oskar i Bóg naprawdę się spotkali, serce chłopca przeniknęła najważniejsza Obecność. Przez ostatnie trzy dni życia, gdy Oskar potrzebował coraz więcej snu, stawiał na szafce przy łóżku kartonik z napisem: „Tylko Bóg ma prawo mnie obudzić”.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Umorzono postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu prezes Manowskiej!

2025-09-18 20:45

pl.wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję