– Jestem samotna, nie mam męża, a dzieci są za granicą i mają mamę wie pan gdzie... Taka jest prawda – przyznała szczerze jedna z uczestniczek spotkania. Dodała, że ta wigilia to dla niej namiastka świąt.

– Obecność w tym miejscu ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Można spotkać się z ludźmi, porozmawiać i pośpiewać kolędy. Gdyby nie ta wigilia, spędzałbym święta sam, a tak jest trochę weselej – podkreślił jeden z mężczyzn.

– Co roku 23 grudnia w naszym mieście przeżywamy wyjątkowe spotkanie – wieczerzę wigilijną dla osób samotnych i tych, które potrzebują wspólnoty. Bardzo się cieszę waszą obecnością i tym, że mamy takie miejsce, w którym możemy się spotkać – powiedział ks. Marek Bator, dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.

Wyrażając radość ze spotkania, abp Wacław Depo przypomniał, że „tajemnica Bożego Narodzenia jest dla nas zawsze wspomnieniem domu rodzinnego”. – Dlatego z pewnością trzeba dzisiaj wspomnieć z wdzięcznością naszych rodziców niezależnie od tego, czy są już po drugiej stronie życia, czy na tym świecie. To oni dali nam życie, to oni nauczyli nas podstawowej wspólnoty bycia razem i dla siebie – wskazał metropolita częstochowski.

Hierarcha zwrócił uwagę na to, że „Syn Boży stał się człowiekiem, żeby Bóg był z nami i dla nas”. Przytoczył również słowa Chrystusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. – Miarą sądu jest miłość – dodał abp Depo.

Maciej Orman/Niedziela

Życzył też „powracania do świadomości, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni” oraz przeżycia świąt Bożego Narodzenia „w błogosławionym pokoju”.

Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk dziękował Caritas za to, że odpowiada na ludzkie potrzeby. Życzył uczestnikom wigilii, by ich ewentualna obecność w tym samym miejscu w przyszłym roku wynikała z ich chęci spotkania się ze znajomymi, a nie z konieczności spowodowanej brakiem rodziny i domu.

– Od wielu lat tworzą państwo rodzinę, która tutaj się spotyka, a my jesteśmy dumni i zaszczyceni, że możemy spotkać się z państwem – powiedziała w imieniu częstochowskich radnych Monika Pohorecka z PiS. Na nowy rok życzyła wszystkim wielu łask Bożych i opieki Maryi.

Maciej Orman/Niedziela

Fragment Ewangelii według św. Łukasza o narodzeniu Chrystusa odczytał ks. prał. Stanisław Gębka, misjonarz miłosierdzia, b. proboszcz parafii archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie. Następnie abp Wacław Depo pobłogosławił opłatki, po czym przyszedł czas na złożenie sobie życzeń i spożycie wigilijnych potraw.

Wydarzenie nie mogłoby się odbyć bez pomocy i zaangażowania wolontariuszy. Jednym z nich był Jakub Wosik ze Szkoły Podstawowej nr 41 im. Jana Matejki w Częstochowie. – Zachęciła mnie s. Stella, nasza katechetka, która nam bardzo pomaga – powiedział „Niedzieli”. Zadaniem Jakuba oraz jego koleżanek i kolegów było m.in. podawanie posiłków do stołów i sprzątanie naczyń.

Na co dzień wolontariusz udziela się w Szkolnym Kole Caritas. – Organizujemy zbiórki pieniędzy, a ostatnio zbieraliśmy żywność dla biednych. Fajnie jest być wolontariuszem. Nie tylko można zdobyć dodatkowe punkty podczas rekrutacji do liceum, ale to jest prawdziwa frajda. Nie siedzimy w domu przed komputerem i telefonem, ale możemy pomóc i zrobić coś dobrego – stwierdził Jakub.

Maciej Orman/Niedziela

Podczas wigilii można było usłyszeć kolędy w wykonaniu chóru Basilica Cantans pod dyr. Włodzimierza Krawczyńskiego.

Wydarzenie odbyło się pod patronatem abp. Wacława Depo.