W rekolekcjach wzięli udział również członkowie częstochowskiego Klubu Inteligencji Katolickiej, z prezes Marią Banaszkiewicz.
Rekolekcjonista przypomniał, że „oczy wiary pozwalają nam dostrzec więcej niż nasze ludzkie oczy”. – Adwent to krok w dojrzewaniu do życia wiecznego. Bóg jest bliski i czuły. Liturgia i jej piękno daje nam doświadczenie Boga – powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Mieć wiarę to odkrywać, co Bóg czyni dla mnie – podkreślił i przestrzegał przed pokusą samozadowolenia i wiarą na wszelki wypadek.
Kapłan zaznaczył, że „Bóg jest miłośnikiem wolności i nikogo nie przyciąga do siebie na siłę. Bóg nas zaprasza”.
Maciej Orman/Niedziela
Zwrócił uwagę na cnotę roztropności. – Roztropność to inne imię mądrości. To zdolność postawienia sobie celu i wybór właściwych dróg. Miarą ewangelicznej roztropności jest miłość do królestwa Bożego – kontynuował.
Rekolekcjonista przypomniał o powszechnym powołaniu do świętości. Zacytował myśl św. Josemarii Escrivy de Balaguera z książki „Bruzda”: „Nie wszyscy mogą stać się bogaci, mądrzy, sławni… Natomiast wszyscy — tak, wszyscy — jesteśmy powołani, aby być świętymi”.
– Trzeba nasze życie widzieć oczami Jezusa i być posłusznymi Jego słowu – wskazał.
Reklama
W jednej z nauk rekolekcyjnych mówił o konieczności wyciszenia. – Musimy popatrzeć na siebie w świetle wiary. Popatrzeć na siebie oczami Jezusa. On jest dla nas lustrem. Ważne jest, żeby zobaczyć w oczach Jezusa to, jakim jestem człowiekiem i że jestem człowiekiem, który ma potrzeby duchowe – powiedział i za bł. ks. Jerzym Popiełuszki i dodał: – Człowiek na kolanach ma być przed Bogiem.
– Ciągle musimy pogłębiać więź z Bogiem. Utożsamiać się z Chrystusem, być Chrystusowym. We wzroku Jezusa jest pytanie: czy kochasz Mnie? Bóg ciągle wierzy we mnie. Dlatego warto być chrześcijaninem i codziennie słuchać Pana Boga, iść drogą razem z Jezusem – nauczał.
Ksiądz Lekan wskazał również na wymiar wspólnotowy życia ludzkiego. – Potrzebujemy siebie nawzajem. Musimy spojrzeć wokół siebie. Nikt z nas nie zbawia się samotnie. Powinniśmy innych widzieć jako towarzyszy tej samej drogi. Wzajemne obdarowanie to doświadczenie Kościoła. Wspólnie uczymy się miłości do Kościoła, który bardzo potrzebuje naszej miłości. Moja osobista relacja z Jezusem nie jest tylko dla mnie, jest odpowiedzialnością za Kościół. Kocham Kościół, bo Jezus Go miłuje. Kocham Kościół, bo widzę w Nim bezmiar świętości – podkreślił.
Maciej Orman/Niedziela
Na zakończenie rekolekcji Mszy św. przewodniczył ks. Jarosław Grabowski, redaktor naczelny „Niedzieli”, który podziękował rekolekcjoniście za to, że jako dogmatyk mówił o wierze prostym przekazem, ale pełnym treści.
W homilii ks. Lekan pytał, czym jest Adwent dla mnie. – Motywem oczekiwania na Pana jest miłość. Również jest to tęsknota w sercu, tęsknota, by się spotkać – powiedział.
– Czy tęsknię za moim Bogiem? On tęskni za nami – dodał.
Reklama
Wskazał, jak ważne jest budowanie życia na solidnym fundamencie. – To oznacza wchodzenie każdego dnia na ścieżkę świętości. Trzeba przyjąć Jego dar – słowo prawdy i oprzeć całe życie na tym słowie, dać odpowiedź w konkrecie życia. Musimy budować nasze życie na tęsknocie za Bogiem – zachęcił.
Maciej Orman/Niedziela
Przestrzegał przed światem, który nam oferuje mentalność budowania życia bez fundamentów. – Wszystko jest wtedy tylko towarem do czasu ukończenia gwarancji. Wówczas w małżeństwie zamiast strać się naprawić to, co się zepsuło, to po prostu rozstajemy się, bo skończyła się gwarancja. Prawdziwa mądrość to wybór Boga jako fundamentu. Trzeba mieć dalekowzroczność i być przygotowanym na burze – nauczał ks. Lekan.
Na zakończenie zapytał, jaka jest rola mediów katolickich w świecie. – Nie chodzi o to, żeby się ludziom przypodobać, ale dawać fundament. Umieć się zachować jak św. Ambroży z Mediolanu, dla którego wszystkim był Chrystus. Trzeba być wiernym Bożej prawdzie – podkreślił i powiedział za św. Ambrożym z Mediolanu: „To, co mówisz, niech będzie pełne treści”.