Reklama

Kościelny ekspert o exposé Premiera

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekspert Episkopatu ks. prof. Dariusz Walencik, odnosząc się do exposé premiera Donalda Tuska, wygłoszonego 18 listopada br., mówi, że nie trzeba renegocjować konkordatu, ale należy go w pełni zrealizować. Dodaje, że strona kościelna gotowa jest do rozmów z rządem na temat „nowego, całościowego modelu finansowania Kościoła”. Przy okazji prostuje wiele błędów zawartych w exposé premiera.
Błędny jest np. postulat premiera, że „duchowni winni wrócić do powszechnego systemu emerytalnego”. Profesor wyjaśnia, że duchowni w Polsce od 1989 r. są włączeni do powszechnego systemu ubezpieczeń emerytalnych. Wcześniej - przez cały okres PRL - z pewnymi wyjątkami, np. tzw. księży patriotów, w ogóle nie podlegali oni systemowi ubezpieczeń, a nawet nie mogli dobrowolnie się ubezpieczyć.
„Jeśli jednak premier mówiąc o ubezpieczeniach miał na myśli likwidację Funduszu Kościelnego, to strona kościelna jest gotowa do rozmów na ten temat” - deklaruje ekspert Episkopatu. Wyjaśnia, że likwidacja Funduszu Kościelnego i zastąpienie go innymi rozwiązaniami od lat jest postulatem Kościoła.
Fundusz Kościelny - podkreśla - jest anachronizmem i nie odpowiada realiom współczesnego świata. Fundusz ten nie jest funduszem rekompensacyjnym, działającym w ten sposób, że za przejęte dobra Kościół otrzymuje pieniądze na konkretne cele, lecz jego budżet jest wyłącznie wyrazem uznaniowości ze strony państwa.
Ks. prof. Walencik wykazuje ponadto, że premier mija się z prawdą, mówiąc, że Kościołowi na skutek działalności Komisji Majątkowej został zwrócony cały majątek. Komisja ta zwracała bowiem wyłącznie majątek, który został zabrany z pogwałceniem PRL-owskiego prawa. Roszczenia kościelnych osób prawnych zgłoszone do komisji opiewały na blisko 100 tys. ha, a Komisja Majątkowa zwróciła tylko nieco ponad 65 tys. ha. „A co z roszczeniami, które nie zostały w ogóle zgłoszone do Komisji Majątkowej?” - pyta retorycznie.
Wyjaśnia, że przez lata wysokość budżetu Funduszu Kościelnego była niedoszacowana. Po zamknięciu Komisji Majątkowej i odliczeniu tego, co zwrócono, budżet Funduszu Kościelnego powinien wynosić nie 90 mln, ale około 200 mln zł rocznie. Państwo polskie jest więc nadal bardzo wiele winne Kościołowi - tłumaczy ekspert w rozmowie z KAI, dodając, że Kościół może oczywiście zrezygnować z tych wszystkich roszczeń, ale to musi być jego wola, która zostanie wyrażona w odpowiedniej umowie z rządem RP.
Ks. Walencik podkreśla, że jeśli premier deklaruje wolę polityczną pełnego uregulowania spraw finansowych Kościoła, to drogą ku temu jest realizacja przepisu art. 22 konkordatu. Dodaje, że - wbrew temu co sugeruje premier - nie trzeba renegocjować konkordatu, ale wystarczy go wypełnić. Winno to nastąpić na drodze współpracy komisji konkordatowych: państwowej i kościelnej. W wypracowaniu takich rozwiązań winien uczestniczyć także nuncjusz apostolski. „Wszystkie te strony winny przystąpić do odpowiednich negocjacji, by wypracować nowy, całościowy model finansowania związków wyznaniowych w Polsce” - konstatuje ekspert.
Dodaje, że konkordat przewiduje możliwość dwojakich rozwiązań w tym zakresie. Może być to „umowa parcjalna” między Polską a Stolicą Apostolską nt. kwestii finansowych bądź ustawa krajowa. W tym drugim przypadku negocjacje z rządem mogą być prowadzone przez Konferencję Episkopatu z upoważnienia Stolicy Apostolskiej. Wówczas - po podpisaniu odpowiedniej umowy między przedstawicielami KEP upoważnionymi przez Stolicę Apostolską a rządem - sprawy finansowe dotyczące Kościoła mogłyby zostać uregulowane w formie ustawy uchwalonej na podstawie tej umowy.

(KAI)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

„Chronić ludzkie głosy i twarze" - temat LX Dnia Środków Społecznego Przekazu

Dykasteria ds. Komunikacji opublikowała temat przyszłorocznego LX Dnia Środków Społecznego Przekazu: „Chronić ludzkie głosy i twarze". Nawiązuje on do bieżących wyzwań w świecie mediów i komunikacji, związanych przede wszystkim z automatyzacją przekazu i rozwojem sztucznej inteligencji.

Publikujemy komunikat Dykasterii ds. Komunikacji, wyjaśniający temat, wybrany na najbliższy, przyszłoroczny LX Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent proponuje zaostrzenie kryteriów do uzyskania polskiego obywatelstwa

2025-09-29 20:38

[ TEMATY ]

obywatelstwo

Karol Nawrocki

Adobe Stock

Wydłużenie z trzech do 10 lat minimalnego okresu, nieprzerwanego pobytu w Polsce, do uzyskania obywatelstwa polskiego przewiduje skierowany przez prezydenta Karola Nawrockiego do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o obywatelstwie polskim.

Projekt przewiduje wydłużenie z trzech do 10 lat minimalnego okresu nieprzerwanego pobytu w Polsce (na podstawie zezwolenia na pobyt stały, zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej lub prawa stałego pobytu) wymaganego do uznania cudzoziemca za obywatela polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję