Kula została zdjęta z iglicy wieży. W jej wnętrzu odnaleziono metalową szkatułę z wytłoczonymi na wieku i spodzie datami (1726, 1786, 1884), do której dołączona została mniejsza szkatułka
Kapsułę wydobyto z kuli wieńczącej wieżę kościoła farnego. Szkatułka jest wykonana z blachy miedzianej, a na jej wieku wybito datę złożenia kapsuły. Jak poinformowało Muzeum Ziemi Wschowskiej na swoim profilu fb: „unikatowe znalezisko pochodzi z 1726 r. i czyni wschowską kapsułę o 35 lat wcześniejszą od kapsuły odnalezionej w Faneuil Hall w Bostonie (USA)”.
Foto: Marcin Pechacz
Od 2021 r. przy wieży kościoła pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika we Wschowie trwają badania i prace remontowo-konserwatorskie. Poddano im m. in. ceglane elewacje, a także chorągiewkę i kulę, która została zdjęta z iglicy wieży. "Wewnątrz odnaleziono metalową szkatułę z wytłoczonymi na wieku i spodzie datami (1726, 1786, 1884), do której dołączona została mniejsza szkatułka. W mniejszej odnaleziono zawinięte w drukowany papier monety pochodzące z XVIII i XIX wieku. Większa szkatuła zawierała dokumenty pochodzące również z XVIII i XIX wieku (najstarszy z 1726 r.) i relikwie. Kula i szkatuła zostały przestrzelone, stad też we wnętrzu szkatuły odnaleziono pocisk, który uszkodził część dokumentów. Zabytki zostały zabezpieczone, zostaną poddane niezbędnym zabiegom konserwatorskim" - relacjonuje lubuski wojewódzki konserwator zabytków.
Foto: Marcin Pechacz
Na prośbę Muzeum Ziemi Wschowskiej tłumaczenia łacińskiego listu pochodzącego z pierwszej szkatuły dokonał Zdzisław Koczarski z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pismo wspomina o proboszczu Karolu Ponińskim, bracie starosty wschowskiego Władysławie Ponińskim, który kilka tygodni temu został upamiętniony tablicą pamiątkową umieszczoną na Zamku we Wschowie. Treść tłumaczenia można przeczytać na profilu fb wschowskiego muzeum.
- Wydarzenie prawdziwie historyczne. Coś się zamknęło, tzn. historia poprzedniego odnowienia Wieży Zegarowej. Zaczyna się nowa i stąd nowa kapsuła czasu. Nie wiemy, kiedy ona będzie odkryta. Ufamy Bożej Opatrzności, że będą to wydarzenia sprzyjające dobrym dziejom katedry na Wawelu – mówił abp Marek Jędraszewski przed uroczystym zapakowaniem miedzianych tub – kapsuł czasu, które 27 września trafiły na szczyt Wieży Zegarowej. Jedna z nich pochodzi z 1716 r., najnowsza jest zapisem 2024 r.
„Na wieczną rzeczy pamiątkę, aby to, co najbardziej godne przekazania przyszłym pokoleniom nie zostało zatracone” – tymi słowami rozpoczyna się dokument, który podpisany przez metropolitę krakowskiego, abp. Marka Jędraszewskiego, dziekana kapituły katedralnej, ks. Jacka Urbana i proboszcza katedry, ks. Pawła Barana wraz z pamiątkowymi medalami znalazł się w piątkowe przedpołudnie w nowej kapsule czasu. Trafiła ona na Wieżę Zegarową w towarzystwie poprzedniej tuby z roku 1716.
Narzekanie i niezadowolenie to nasza wada narodowa. Ileż częściej słyszymy słowa utyskiwania niż wdzięczności i uznania. Dotyczy to nie tylko świeckiej sfery naszego życia, ale i religijnej, relacji z Bogiem, naszej odpowiedzi na zbawcze dzieło Boga.
Dlaczego narzekamy? Powodów mogą być tysiące. Zatruwamy w ten sposób niestety własne życie niezadowoleniem i malkontenctwem. Nawyk narzekania może być w nas tak silny, że nie odkryjemy i nie przyjmiemy najlepszej zbawczej nowiny, najcudniejszego przesłania – Ewangelii. Człowiek o zamkniętym sercu albo o negującym wszystko nastawieniu może rozminąć się z Jezusem, może nie przyjąć najcenniejszego daru, który On przynosi, zbawiania. Zawsze można znaleźć wymówkę, wytłumaczenie, usprawiedliwienie dla własnego zaślepienia.
„Eliasz już przyszedł” – to, na co czekacie, już się dokonało. A nawet więcej, bo, jak mówi Jezus, „postąpili z nim, jak chcieli”. Cierpienie i męczeńska śmierć proroka Jana Chrzciciela, Eliasza czasów mesjańskich, staje się zapowiedzią zbawiania dokonanego przez przychodzącego Zbawiciela na drzewie krzyża.
Świętego Jana Chrzciciela i Jezusa łączy nie tylko misterium ich narodzenia, objawienia się światu, lecz także cierpienia i śmierci. Jan oddał życie za prawdę, którą głosił i żył. Za prawdę, czyli za Jezusa, który, jak sam powiedział, jest drogą, prawdą i życiem. Jezus był dla Jana wszystkim, sensem życia i misji. On na Niego czekał, Jego wskazywał, Jemu oddał swych uczniów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.