Reklama

Wyobraźnia miłosierdzia

To numer telefonu zaufania, funkcjonującego od 1969 r. w lubelskim Szpitalu Neuropsychiatrycznym. To jedyna placówka zapewniająca nieograniczoną czasowo pomoc psychologiczną potrzebującym jej osobom. Obecnie do dyżurujących w nim psychologów można dzwonić przez całą dobę, z wyjątkiem niedziel. Jego pracownicy odbywają około 5 tys. rozmów rocznie. Dzwonią mieszkańcy całej Lubelszczyzny z różnymi problemami.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dylematy

Spora grupa rozmówców to ludzie starsi, samotni, przykuci do łóżka. Często cierpiący po stracie kogoś bliskiego. Nie zawsze mogą wyjść z domu i spotkać się z kimś, bo uniemożliwia to choroba. Swoimi problemami nie mogą podzielić się z dziećmi, bo te dawno "wyfrunęły" z domu, a czasem i z kraju... Przed końcem roku szkolnego są telefony od nastolatków z pytaniami, jak powiedzieć rodzicom o nie najlepszych ocenach. Przed wakacjami dylematy, co do samodzielnych wyjazdów dzieci przeżywają rodzice. Puścić dziecko pod namiot czy nie?

Anonimowość

Po prostu chcą z kimś porozmawiać. Często dzwonią w nocy, gdy nie mogą zasnąć - stwierdza wieloletnia pracownica telefonu, zastrzegająca anonimowość. To zasada obowiązująca w "obie strony", zarówno dyżurującego psychologa, jak i korzystających z jego porady. Ale właśnie ona często wyzwala poczucie bezpieczeństwa u dzwoniących. Często to pierwszy krok do ujawnienia się i nawiązania dalszego kontaktu, który kończy się np. w przychodni. Właśnie w ten sposób rozpoczęło leczenie wielu alkoholików. Wśród nich ostatnio przybyło osób bardzo młodych, a także kobiet. Właśnie one czują się szczególnie społecznie napiętnowane przez swój nałóg. Dlatego często, zanim zgłoszą się do poradni, najpierw dzwonią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostatnia deska ratunku...

Telefonujący proszą psychologów o pomoc również w poważniejszych problemach. Mówią o trudnościach wychowawczych, konfliktach rodzinnych i małżeńskich. Także o zdradach. Są osoby z zamiarami samobójczymi.
"Pamiętam sytuację, gdy zadzwoniła młoda dziewczyna. Stwierdziła, że nie chce już żyć i postanowiła skończyć ze sobą. I właśnie wzięła dużą dawkę jakichś środków, które popiła alkoholem. Jednak ostatnie chwile życia chciała spędzić rozmawiając z dyżurnym psychologiem" - opowiada moja rozmówczyni.
"Rozmawiałyśmy! W czasie tej rozmowy ja gorączkowo próbowałam ustalić skąd dzwoni. Nie był to Lublin! Prosiła o załatwienie za nią różnych spraw po śmierci. W tle słychać było głos matki, która nic nie przewidywała i strofowała córkę, że tak długo rozmawia" - kontynuuje opowieść.
W końcu dyżurującej udało się ustalić numer i pod wskazany adres wysłać karetkę pogotowia. Dziewczynę uratowano. Następnego dnia zadzwoniła z podziękowaniami jej matka, wcześniej zupełnie nieświadoma grozy sytuacji. Podobnych przypadków było w historii telefonu kilkanaście.

Pomimo biurokracji

Psychologowie pracujący "w telefonie" muszą mieć długoletni staż zawodowy, specjalizacje kliniczne i dodatkowe szkolenia w świadczeniu usług profilaktyczno-terapeutycznych. Psychologiczna pomoc telefoniczna wypracowała swoje profesjonalne zasady.
Zapewniający pomoc mają zupełnie inne problemy. Bo anonimowość jest dobra dla dzwoniących, natomiast trudna do zaakceptowania dla urzędników. Ci chcieliby, aby potrzebujący porady podał swoje dane, PESEL, nazwę Kasy Chorych... Działalność telefonu przestano finansować. Bywały już okresy, gdy dyżurni pracowali za darmo, gdy porad udzielali wolontariusze. Bywało, że musiano ograniczyć czas dyżurów tylko do godzin popołudniowych i wieczornych.
"Stali rozmówcy", często korzystający z telefonu, rozważali nawet możliwość zorganizowania protestu, wystosowania petycji do władz. Kilka razy funkcjonowanie telefonu wspomógł Wydział Spraw Społecznych lubelskiego Urzędu Miejskiego.
A pomoc świadczona przez psychologów bywa bezcenna. Wolę nie kupić czegoś do jedzenia, a za te pieniądze porozmawiać" - stwierdziła jedna z pacjentek. Jak na razie numer 7440100 dzwoni przez całą dobę oprócz niedziel.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Pustynne zmagania

2025-03-04 09:32

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Félix Joseph Barrias, „Kuszenie Chrystusa przez diabła” (1860), olej na płótnie

Komentarz do Ewangelii na I niedzielę Wielkiego Postu roku C.

CZYTAJ DALEJ

Żywa pamięć

2025-03-04 13:58

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zjawisko niepamięci stanowi życiową wartość. Gdy wspominamy dawne czasy, niejednokrotnie idealizujemy przeżyte wydarzenia. Uczucia, jakie im wtedy towarzyszyły, wydają się dziś przyjemniejsze, niż były wówczas, okoliczności zdają się bardziej sprzyjające, a dalekosiężne skutki – owocniejsze.

Zdarza się także, że odczuwany wówczas ból dzisiaj jawi się jako mniejszy, niż był w rzeczywistości, a porażka straciła swą gorycz. Z perspektywy czasu nawet przykre przeżycia potrafimy ocenić jako potrzebne. Post factum okazywało się, że dzięki nim dojrzeliśmy, ujrzeliśmy siebie czy sprawy we właściwym świetle i proporcjach. Uświadomiliśmy sobie konieczność zmian, dostrzegliśmy nieznaną nam wcześniej rzeczywistość. Staliśmy się uważniejsi, wrażliwsi, bardziej wyrozumiali i empatyczni. Niepamięć bywa jednak także wadą. Potrafimy zapomnieć o dobru, którego doświadczyliśmy od innych, przypisywać wyłącznie własnej mocy przeróżne osiągnięcia, podczas gdy faktycznie przyczyniali się do nich także inni. Jeszcze gorzej byłoby, gdybyśmy zapomnieli o łaskawości, dobru, hojności czy miłosierdziu Boga. Grożą nam wtedy zatwardziałość serca i duchowa ślepota. Postawy żywej pamięci uczy u progu Wielkiego Postu Księga Powtórzonego Prawa, dając modlitwę wdzięczności Bogu za otrzymane od Niego dary, teraz i w przeszłości, w życiu osobistym i narodowym.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelii: papież uczestniczył we Mszy św., śledził rekolekcje dzięki łączom wideo

2025-03-09 19:35

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Klinika Gemelli

Klinika Gemelli

Papież Franciszek uczestniczył dziś rano we Mszy św. w kaplicy szpitalnej, a popołudniu śledził na wideo rekolekcje dla Kurii Rzymskiej odbywające się w auli Pawła VI - informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Sytuacja jest stabilna, ale pozostaje złożona. Wczorajszy raport medyczny pozostaje aktualny, z „niewielką poprawą”, która jest utrwalana. Stabilność jest czynnikiem pozytywnym, ale lekarze pozostają ostrożni i nie dają jeszcze żadnych wskazówek co do zmiany rokowania. Papież stosuje dietę dostosowaną do jego stanu, która obejmuje pokarmy stałe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję