Reklama

Do Aleksandry

Gorzka pigułka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kochana Pani Aleksandro!
Dziękuję za umieszczenie mego listu w „Niedzieli”. Nie liczyłam na takie wyróżnienie, sprawiło mi to wielką satysfakcję. Mając 80 lat, wiele już w życiu przeżyłam, widziałam i słyszałam.
Zbliża się dzień św. Cecylii - patronki muzyki sakralnej i organistów. Ludzi bardzo ważnych i potrzebnych w kościele, którzy graniem i śpiewaniem upiększają liturgię Mszy św. i innych nabożeństw. Od dawna lubiłam muzykę klasyczną i śpiewy gregoriańskie.
Dawno temu, kiedy miałam 10 lat, w lipcu 1939 r. nowo wyświęcony, później wyniesiony na ołtarze przez Jana Pawła II, ks. Władysław Maćkowiak, przyjaciel mego ojca, aresztowanego przez NKWD 26 września 1939 r., po prymicji dał mi obrazek, na którym jest św. Cecylia z towarzyszkami, i podpisał: „Milutkiej Danuśce prymicjant”. Do dziś mam ten obrazek (podpis zżółkł) i jest on dla mnie jak relikwia zobowiązująca do modlitwy za organistów.
Proszę wybaczyć nieskładne pisanie, dziękuję Pani za wszystko, co Pani z miłości do Boga i ludzi robi. „Gdzie miłość wzajemna i dobroć, tam znajdziesz Boga żywego”.
Szczere, gorące pozdrowienia i ucałowania. Z wielką przyjaźnią
Danuta

I znów w liście kawał historii w pigułce. Szkoda czasami, że nie mamy więcej miejsca, by umieszczać dłuższe listy. Ale też ile treści kryje się w jednym zdaniu! Piszę te słowa w związku z 11 listopada - Świętem Niepodległości. Jak wiele dziesięcioleci nie mogliśmy tej daty świętować. I jak wielkie szczęście nas spotkało, że mogliśmy dożyć tych czasów. Oczywiście, nie jest tak, jak byśmy chcieli. Ale jeśli ktoś chce, to teraz może prawdę odnaleźć. Jeśli nie we wszystkich rozgłośniach radiowych czy w telewizji, to w Internecie, w niektórych gazetach. Nie ma teraz wytłumaczenia, że ktoś czegoś nie wie. Jeśli tym się tłumaczy, to wykazuje złą wolę. Bo poziom wykształcenia jest tylko pozornie wysoki. Jak ktoś powiedział - dyplom nie odpowiada zakresowi wiedzy do niego potrzebnej. Oczywiście, są ludzie mądrzy, ale przeważnie najmniej ich słychać.
Tak się użalam przed Państwem, bo chciałabym żyć w kraju rządzonym przez mądrych ludzi, którzy byliby dla mnie autorytetami i którym mogłabym zaufać. Nawet pogodziłabym się z niektórymi ludzkimi słabostkami. Ale żeby to byli ludzie sumienia. Jak wołał Jan Paweł II w Skoczowie: „Polska potrzebuje ludzi sumienia!”. Jeszcze słyszę jego głos, jakby to było wczoraj. A może nawet dziś?...

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Ja jestem Niepokalane Poczęcie" - najnowszy film od dziś w kinach!

2025-03-14 08:02

[ TEMATY ]

film

Niepokalane Poczęcie

Maryja

Michał Kondrat

Materiał prasowy

Kadr z filmu "Ja jestem Niepokalane Poczęcie”

Kadr z filmu Ja jestem Niepokalane Poczęcie”

Tytuł filmu to słowa, którymi Matka Boża przedstawia się św. Bernadecie w 1858 roku w Lourdes. Dlaczego Maria akurat tak chce być określana? Pełnometrażowa produkcja łączy wypowiedzi światowych ekspertów Pisma Świętego z widowiskowymi scenami fabularnymi z udziałem polskich aktorów.

Producentem i reżyserem jest Michał Kondrat, twórca takich filmów, jak „Prorok”, „Czyściec”, „Miłość i Miłosierdzie” oraz „Dwie Korony”. „Ja jestem Niepokalane Poczęcie” przenosi widzów do czasów ewangelicznych i zbliża ich do zrozumienia tajemnicy Niepokalanego Poczęcia oraz roli Marii w dziele zbawienia.
CZYTAJ DALEJ

Patron dnia św. Matylda, królowa

[ TEMATY ]

patron

święta

królowa

#NiezbędnikWielkopostny

YouTube/com

Matylda wraz ze swoim małżonkiem Henrykiem wydali na świat pięcioro dzieci. W tym czterech cesarzy. W czasach owej świętej umiejętności czytania i pisania, nie były tak bardzo popularne w wielkich rodach. Matylda jednak nabyła te umiejętności, kiedy przebywała z zakonie w Herford, w Westfalii.

Czym interesowała się Matylda?
CZYTAJ DALEJ

Żegnamy kapłana dobroci!

2025-03-14 20:33

ks. Łukasz Romańczuk

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Minionej soboty niespodziewanie dotarła informacja o śmierci ks. Marka Mekwińskiego, podczas wędrówki na Śnieżnik. Proboszcz z Bożnowic odszedł w wieku 57 lat. Msza pogrzebowa sprawowana była w kościele, w którym posługiwał jako proboszcz przez ostatnich 17 lat, a pochowany został na cmentarzu parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krynicznie.

Warta podkreślenia była organizacja pogrzebu ks. Marka. Miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna, wraz ze Strażą Miejską z Ziębic kierowali ruchem i wskazywali bezpiecznie miejsce parkingowe. To bardzo usprawniało dotarcie do świątyni i pozwalało mieć pewność, że na pewno na Mszę się zdąży. Dodatkowo ważne i potrzebne miejsca były odpowiednio oznaczone. Wchodząc na teren kościoła, na bramie wejściowej ktoś powiesił kartkę “Padre Marko Santo Subito”. To już był pierwszy sygnał, że to ostatnie pożegnanie ks. Marka Mekwińskiego będzie przepełnione zmartwychwstaniem. I taka była prawda. Na zewnątrz rozłożone były duże namioty, aby ci, co nie zmieszczą się do świątyni, mogli bezpiecznie, bez obawy o zmoknięcie, uczestniczyć w Eucharystii. Każda z osób, która przemawiała wskazywała, jak ważna dla tego kapłana była relacja z Panem Jezusem, jak był autentycznym świadkiem swojego Mistrza i jak prowadził ludzi do Chrystusa. W identycznym tonie była homilia bp. Jacka Kicińskiego CMF, który przewodniczył liturgii w kościele Trójcy Świętej w Bożnowicach. - Bóg powołując człowieka do istnienia, powołał go z miłości i do miłości przeznaczył. Powołaniem człowieka jest miłość - tak rozpoczął w pierwszych słowach homilię bp Jacek, dodając: - Być chwałą Boga, to uobecniać Bożą miłość na świecie i być drogowskazem dla innych na drodze do świętości. Dlatego Bóg w swojej nieskończonej miłości powołuje tych, aby stali się znakiem Bożej miłości tu na ziemi. To jest powołanie kapłańskie. Kapłan jest kontynuatorem misji Jezusa Chrystusa tu na ziemi i przypominać wszystkim tym, do których jesteśmy posłani, trzy słowa, bardzo ważne trzy słowa. Bóg jest miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję