Reklama

Częstochowa

Zaprzyjaźnieni z „Niedzielą”

- Dobrze, że mamy się czym karmić. To pismo formuje moich parafian, z którymi współpracuję na co dzień. Przybywając zatem do Częstochowy, postanowiliśmy też odwiedzić miejsce, w którym powstaje tygodnik „Niedziela” - podkreślił ks. Andrzej Sikorski, wikariusz parafii Ofiarowania Pańskiego w Warszawie-Ursynowie.

Niedziela Ogólnopolska 47/2010, str. 30

Bożena Bobowska

Pamiątkowe zdjęcie z Redaktorem Naczelnym „Niedzieli”

Pamiątkowe zdjęcie z Redaktorem Naczelnym „Niedzieli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 50-osobowa grupa z działających przy parafii różnych ruchów i stowarzyszeń przybyła 6 listopada na pielgrzymkę do Częstochowy. Pielgrzymowanie rozpoczęli od modlitwy na Jasnej Górze.
- Dla nas modlitwa na Jasnej Górze to ogromne przeżycie. Mogliśmy z bliska wpatrywać się w oblicze Maryi. Patrząc w Jej oczy, zauważyłem niesamowitą troskę Matki Bożej o każdego z nas. Jasna Góra to Wieczernik naszego narodu, gdzie trzeba trwać na modlitwie. Częstochowa, Jasna Góra to miejsce, gdzie można zaprzyjaźnić się z Bogiem - podkreślił ks. Andrzej Sikorski, przewodnik grupy, wierny czytelnik „Niedzieli” i jednocześnie współtwórca portalu internetowego www.duchowy.pl. „Niedziela” jest obecna na portalu, ale przede wszystkim jest rozprowadzana w warszawskiej parafii.
Spotkanie w redakcji rozpoczęło się obejrzeniem filmu „Historia i teraźniejszość «Niedzieli»”, zrealizowanego przez Studio Telewizyjne „Niedzieli”. Redaktor naczelny tygodnika - ks. inf. Ireneusz Skubiś osobiście dzielił się refleksjami na temat czytelnictwa prasy katolickiej w Polsce, podkreślał ogromne znaczenie dobrego słowa i jego obecności w polskich domach. - Trzeba dziś w parafiach zawalczyć o czytelnictwo prasy katolickiej. Po doświadczeniach pracy w redakcji wiem, że prawdziwa ewangelizacja będzie dokonana tam, gdzie będzie czytana prasa katolicka - zauważył.
Podczas spotkania był czas na wspólne zdjęcie i indywidualne rozmowy. Warszawscy goście osobiście wyrażali wdzięczność za tygodnik. - Cieszę się, że mogłam tu być - dzieliła się swoimi wrażeniami Zofia Wysocka, jedna z uczestniczek spotkania - i ogromnie sobie cenię kilka aspektów pracy „Niedzieli”, m.in. to, że jest patriotyczna i zawsze broni prawdy. Dziś, kiedy jesteśmy zalewani przez wypowiedzi tak różne, tym bardziej musimy wybierać to, co dobre.
Na pamiątkę spotkania pielgrzymi otrzymali od ks. Skubisia różańce przywiezione z pielgrzymki do Ziemi Świętej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaskinia Słowa (Niedziela)

2025-11-08 10:00

[ TEMATY ]

Ewangelia komentarz

Jaskinia Słowa

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Ks. Maciej Jaszczołt
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież spotkał się z ofiarami pedofilii

2025-11-08 22:03

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z 15 osobami z Belgii, ofiarami wykorzystywania seksualnego, którego dopuścili się wobec nich członkowie duchowieństwa, gdy te osoby były jeszcze niepełnoletnie.

Spotkanie, przebiegające w atmosferze bliskości z ofiarami, słuchania i dialogu – głębokiego i bolesnego – trwało prawie trzy godziny i zakończyło się głęboką modlitwą – podało 8 listopada biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję