Reklama

Wiara

Po co idziesz? - Pielgrzymki 2023

W sierpniu ze wszystkich zakątków kraju ruszą na Jasną Górę pątnicy. Najstarsza piesza pielgrzymka warszawska, zwana „paulińską”, zorganizowana została po raz pierwszy w roku 1711 jako wotum wdzięczności mieszkańców stolicy za ocalenie od zarazy. Od tamtego czasu wychodzi rok rocznie. Nieprzerwanie – mimo burzliwych polskich dziejów.

[ TEMATY ]

pielgrzymki

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Tak się złożyło, że kiedy 6 sierpnia 2011 r. weszłam pierwszy raz w swym życiu na pątniczy szlak z Warszawy do Częstochowy, wzięłam udział w pielgrzymce jubileuszowej. Obchodziliśmy jej 300-lecie. Tamto doświadczenie drogi wraz z jej kulminacją po dziewięciu dniach – w sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej było dla mnie wielkim przeżyciem. Niektóre chwile, szczególnie te wzniosłe, wpisały się głęboko w moją pamięć: odczuwam je do dziś niemal namacalnie. Nie wiem, dlaczego w następnych latach – przez całą dekadę – nie podjęłam ponownie trudu pielgrzymki. Ale kiedy wiosną 2021 moja przyjaciółka Ania, z którą pielgrzymowałam 10 lat wcześniej, zaproponowała, byśmy znowu poszły razem, ku swemu zaskoczeniu od razu zareagowałam z niepojętym dla mnie samej wewnętrznym entuzjazmem. Skąd ta natychmiastowa, niemal bezwarunkowa zgoda? Było to dla mnie tym bardziej dziwne, że trwała jeszcze w najlepsze covidowa pandemia, która hamowała we mnie skutecznie gotowość wyjścia do świata. Od przeszło roku tkwiłam w letargu wynikającym z izolacji i lęku przed zakażeniem siebie i bliskich. Był to czas wycofania, zamykania się w twierdzy własnego domu. Smutny okres skąpych kontaktów towarzyskich, stronienia od zgromadzeń i większych skupisk ludzi. Ale był to też dla mnie czas żarliwego szukania ratunku w modlitwie. Przede wszystkim modlitwie różańcowej. Pewnie to ona była źródłem przemiany serca zalęknionego w serce pełne zawierzenia. To ona tak nastroiła moją duszę, że kiedy padła propozycja, bez wahania odpowiedziałam: „tak!”.

Reklama

Postanowiłyśmy pójść z Warszawską Akademicką Pielgrzymką Metropolitalną (WAPM), czyli dużo młodszą „siostrą” pielgrzymki paulińskiej. Pierwsza WAPM, wtedy jeszcze zwana Warszawską Akademicką Pielgrzymką Diecezjalną, wyruszyła w 1981 r. Pomysł jej zorganizowania wyszedł od Księdza Prymasa – bł. kardynała Stefana Wyszyńskiego. Nazwę wymyślił ówczesny rektor kościoła akademickiego pw. św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, ks. prałat Tadeusz Uszyński (1929-2001). Pierwszym organizatorem WAPM został ks. Józef Maj (ur. w 1942 r.), ofiarny duszpasterz, późniejszy wieloletni proboszcz w parafii św. Katarzyny na warszawskim Służewie. Od 1985 r. przez kilkanaście lat księdzem przewodnikiem WAPM był legendarny ks. rektor Zygmunt Malacki (1942-2010), którego miałam szczęście poznać osobiście. Pod koniec lat 80., będąc studentką, uczęszczałam na prowadzone przez niego inspirujące spotkania poświęcone czytaniu i rozważaniu Biblii. Potem wraz z moim przyszłym mężem chodziliśmy do św. Anny na zajęcia przygotowujące narzeczonych do sakramentu małżeństwa. To była wielka łaska móc otrzymać nauki przedmałżeńskie właśnie od ks. Zygmunta. Ten charyzmatyczny kapłan zmarł w wieku 62 lat. Został pochowany na warszawskim Żoliborzu przy kościele św. Stanisława Kostki, a więc w miejscu szczególnym, bo w sąsiedztwie grobu kapelana Solidarności, bł. Księdza Jerzego Popiełuszki. Ks. Zygmunt Malacki, zmożony chorobą, odszedł do Pana 7 sierpnia 2010 r., czyli wtedy, gdy po raz już trzydziesty Jego ukochana pielgrzymka zmierzała na Jasną Górę. Na trasie WAPM, w Starej Rawie rok po Jego śmierci stanął upamiętniający Go pomnik. Kolejni księża przewodnicy WAPM to: ks. Bogdan Bartołd (obecnie proboszcz w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie); ks. Jacek Siekierski; ks. dr hab. Krzysztof Siwek, a obecnie, od 2021 r. – ks. Mateusz Gawarski. Oczywiście oprócz księdza przewodnika wędrują dziesiątki duchownych. Pątnicy pielgrzymują w grupach, oznaczonych dla innymi kolorami: amarantowym, białym, biało-czerwonym, biało-zielonym, biało-żółtym, biało-złoto-fioletowym, brązowa, błękitno-czerwonym, czarnym, niebieskim, pomarańczowym, seledynowym, srebrnym, szarym i zielonym. Główne służby porządkowe zapisują się do Grupy Miedzianej. Choć wszystkim grupom przyświeca ten sam cel: dotrzeć na Jasną Górę, każda z nich ma swoją – by tak rzec – osobowość, którą tworzą jej uczestnicy, a także czasem wieloletnie już tradycje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 2021 r. postanowiłyśmy z Anią dołączyć do Grupy Srebrnej. Przyciągnął nas jej misyjny i międzynarodowy charakter. Od 2013 r. grupę prowadzą bowiem ojcowie misjonarze ze Zgromadzenia Matki Bożej Pocieszenia (Missionari della Consolata). Od kilku lat grupie przewodniczy ojciec Juan Carlos, Argentyńczyk, świetnie mówiący po polsku. Towarzyszą mu zawsze współbracia z jego zgromadzenia: kapłani i diakoni, pochodzący z odległych zakątków globu, najczęściej z Afryki: z Etiopii, Kenii, Konga, Tanzanii, co sprawia, że w grupie mówimy i modlimy się nie tylko po polsku, lecz także po angielsku, francusku, hiszpańsku, włosku, a nawet w języku suahili. Weteranem grupy, wędrującym z nią od zarania, jest ksiądz prałat Dariusz Kowalski, proboszcz parafii świętych Rafała i Alberta w Warszawie. Ks. Darek głosi na szlaku pątniczym konferencje porządkujące prawdy wiary i dogmaty Kościoła Katolickiego. Wśród „Sreberek”, jak czule członków grupy nazywa ojciec Juan Carlos, spotkać można przedstawicieli wszystkich grup wiekowych (sic!). Dwa lata temu najmłodszym uczestnikiem był Mateusz, niesiony przez swoją dzielną mamę Wiktorię pod sercem. Urodził się pięć tygodni po zakończeniu pielgrzymki.

Fenomen pielgrzymowania trudno jest uchwycić w kategoriach rozumowych. Po co pielgrzymujemy? I dlaczego? To pytanie zadawałam sobie niejednokrotnie. I zadaję je sobie nadal, szczególnie odkąd po mojej drugiej w życiu i pierwszej po dziesięcioletniej przerwie pielgrzymce uznałam, że chcę pielgrzymować już zawsze, do końca, to znaczy: tak długo, jak Pan Bóg pozwoli.

Podziel się cytatem

2023-07-19 12:09

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W ramach XXV Dnia Papieskiego w całym kraju koncerty, pielgrzymki i procesje

[ TEMATY ]

pielgrzymki

procesje

koncerty

św. Jan Paweł II

prorok nadziei

XXV Dzień Papieski

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

W tym roku odbędzie się już XXV Dzień Papieski

W tym roku odbędzie się już XXV Dzień Papieski

Koncerty, festyny, pielgrzymki, procesje i biegi złożą się na obchody XXV Dnia Papieskiego. W tym roku odbędzie się on 12 października pod hasłem „Jan Paweł II. Prorok nadziei”. W niektórych miastach przesunięto wydarzenia na 16 października, kiedy minie 47. rocznica wyboru Karola Wojtyły na stolicę Piotrową.

Z okazji XXV Dnia Papieskiego biskupi napisali do wiernych list pasterski Konferencji Episkopatu Polski, w którym zachęcają do wsparcia Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia na stypendia dla zdolnej młodzieży z ubogich rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Czy wstydzę się Chrystusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Wikipedia.org

Posąg Chrystusa w Rio De Janeiro

Posąg Chrystusa w Rio De Janeiro

Rozważania do Ewangelii Łk 21, 5-19.

Niedziela, 16 listopada. Trzydziesta Trzecia Niedziela zwykła.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję