Reklama

Niedziela Świdnicka

Dziećmorowice. Na złoty jubileusz otrzymał wyjątkowy tort

W tym roku pięćdziesięciolecie kapłaństwa obchodzi ks. kan. Franciszek Skwarek. W ostatnią niedzielę czerwca razem z jubilatem przy ołtarzu stanęli zaprzyjaźnieni księża na czele z bp. Adamem Bałabuchem.

[ TEMATY ]

bp Adam Bałabuch

Dziećmorowice

ks. Franciszek Skwarek

złoty jubileusz kapłaństwa

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. kan. Franciszek Skwarek przy jubileuszowym torcie

Ks. kan. Franciszek Skwarek przy jubileuszowym torcie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości odbyły się 25 czerwca w kościele św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Dziećmorowicach, gdzie emerytowany ksiądz jubilat chętnie posługuje, dzięki życzliwości miejscowego proboszcza ks. kan. Jarosława Zabłockiego.

Kapłańska droga

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak zaznaczył w homilii bp Adam Bałabuch, kapłańska droga księdza jubilata rozpoczęła się pięćdziesiąt lat temu, gdy 26 maja 1963 roku przyjął święcenia kapłańskie w archikatedrze wrocławskiej z rąk kard. Bolesława Kominka. Jednak cała ta droga w służbie Chrystusowi rozpoczęła się w rodzinnym domu. Ks. Franciszek Skwarek przyszedł na świat 7 grudnia 1948 roku w Siedlcach koło Oławy. Tam również ukończył liceum ogólnokształcące, po czym podjął studia filozoficzno-teologiczne w Metropolitalnym Seminarium Duchownym we Wrocławiu.

Reklama

Podczas studiów, kleryk Franciszek został powołany do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Po jej ukończeniu, konsekwentnie podążał za powołaniem kapłańskim. Po święceniach prezbiteratu, biskup kierował go na kolejne placówki duszpasterskie, najpierw jako wikariusza w par. Św. Andrzeja Boboli w Miliczu i par. Św. Mikołaja w Świebodzicach, a następnie jako proboszcza w par. Matki Bożej Różańcowej w Rogoźnicy (1984-2011), gdzie spędził blisko trzydzieści lat. Kolejnym etapem było objęcie samodzielnej placówki Św. Maksymiliana Marii Kolbego na wałbrzyskim Gaju (2011-20), gdzie pełnił posługę aż do przejścia na emeryturę w 2020 roku. Po zakończeniu czynnej pracy duszpasterskiej, ks. Skwarek zamieszkał w Domu Księży Emerytów. Wcześniej w dowód uznania za ofiarną pracę, otrzymał zaszczytny tytuł kanonika EC (Expositorium Canonicale), a następnie kanonika RM (Rochettum et Mantolettum).

ks. Mirosław Benedyk /Niedziela

Ks. kan. Franciszek Skwarek urodził się 7 grudnia 1948 roku w Siedlcach koło Oławy

Ks. kan. Franciszek Skwarek urodził się 7 grudnia 1948 roku w Siedlcach koło Oławy

Nadal aktywny

- Na emeryturze nadal udziela się aktywnie jako kapłan, zwłaszcza po przez posługę w katedralnym konfesjonale, gdzie cierpliwie słucha penitentów, udzielając im hojnie Bożego Miłosierdzia. Dziś chcemy podziękować ks. Franciszkowi, że zechciał przyjąć dar powołania – mówił bp Adam Bałabuch, życząc jubilatowi Bożych darów. To wyjątkowe jubileuszowe święto było okazją dla wszystkich obecnych, aby podziękować ks. Skwarkowi za jego oddanie, wierność i wieloletnią posługę w Kościele.

Wszyscy zgromadzeni goście, wierni i najbliższa kapłańska rodzina byli świadkami jubileuszu, który był wyrazem wdzięczności za Boże wybranie i wielkie dzieła, jakie ksiądz jubilat dokonał przez pięćdziesiąt lat swojej służby. Jego wierność Bogu, oddanie dla ludzi oraz mądrość i ciepło, którymi obdarzał wiernych, będą stanowiły niezatarte świadectwo miłości i wiary.

Po liturgii, ks. Franciszek zaprosił najbliższych na uroczysty obiad, gdzie na deser został podany jubileuszowy tort z symbolicznym różańcem i wymownym napisem „50-lecie kapłaństwa ks. Franciszka”.

Takie wydarzenie to moment, w którym wszyscy możemy podziękować Bogu za dar kapłanów i prosić o ich siłę i wytrwałość w dawaniu świadectwa miłości Chrystusa w obecnym świecie.

Reklama

- Niech ten jubileusz pięćdziesięciolecia kapłaństwa ks. Franciszka Skwarka będzie źródłem inspiracji dla wszystkich, którzy pragną poświęcić swoje życie służbie Bogu i bliźnim. Módlmy się również za ks. Skwarka i wszystkich kapłanów, aby Duch Święty obdarzył ich swoją łaską, aby nadal byli pasterzami pełnymi miłości i mądrości dla Kościoła i społeczności, której służą – podsumował jeden z obecnych gości.


Stanisław Bałabuch

 

Stanisław Bałabuch

 

Stanisław Bałabuch

 

Stanisław Bałabuch

2023-06-25 18:00

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziećmorowice. Patriotycznie i świadomie – Bal bez alkoholu dla Niepodległej

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

bal niepodległościowy

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Dziećmorowice

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Roman i Mirosława Jadachowie oraz ks. kan. Mirosław Rakoczy wraz z innymi uczestnikami podczas powitania gości

Roman i Mirosława Jadachowie oraz ks. kan. Mirosław Rakoczy wraz z innymi uczestnikami podczas powitania gości

Świętując Dzień Niepodległości, można zachować trzeźwość ducha i serca – taką ideę promuje diecezjalna diakonia wyzwolenia, organizując po raz kolejny bezalkoholowy Bal Niepodległości.

W tym roku w przeddzień Święta Niepodległości po raz kolejny do Karczmy Góralskiej w Dziećmorowicach przybyła blisko setka osób, aby wspólnie celebrować wolność w atmosferze radości i trzeźwości, oddając hołd Polsce i jej historii.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

List kard. Grzegorza Rysia do diecezjan

2025-04-13 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Kochani Siostry i Bracia,
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję