Uroczystej sumie odpustowej ku czci św. Stanisława przewodniczył bp Jan Szkodoń – dziekan Kapituły Metropolitalnej. Krakowski biskup pomocniczy modlił się szczególnie w intencjach ojczyzny, archidiecezji krakowskiej i kard. Stanisława Dziwisza, którym patronuje święty ze Szczepanowa.

Nawiązując do Ewangelii wg św. Jana bp Szkodoń przypomniał, że Jezus nazywa siebie „dobrym pasterzem”. Wg hierarchy św. Stanisław, ponosząc męczeńską śmierć w 1079 r., wypełnił słowa Jezusa o tym, że dobry pasterz oddaje życie za swoje owce.

„W tych dniach dziękujemy także za pasterza Jana Pawła II” – mówił bp Szkodoń nawiązując do kanonizacji papieża Polaka i podkreślał, że każdy z osobna, ale także jako naród wiele mu zawdzięczamy. Hierarcha przypomniał również, że w najbliższą niedzielę doroczna procesja z Wawelu na Skałkę będzie równocześnie ogólnopolskim dziękczynieniem za kanonizację papieży Jana XXIII i Jana Pawła II.

Bp Szkodoń dziękował także za dar święceń diakonatu, które odbyły się rano w katedrze wawelskiej. „Święcenia to szczególna radość Kościoła, bo święcenia to znak, że Kościół żyje i rodzi ciągle nowych kapłanów” – mówił hierarcha apelując do rodzin i parafii o modlitwę w intencji powołań.

Dziekan Kapituły Metropolitalnej zakończył również nowennę przed uroczystością św. Stanisława, która trwała od 29 kwietnia. W tym roku wzięli w niej udział na Wawelu duszpasterze i wierni z parafii i dekanatów, które w ubiegłym roku przeżywały wizytacje biskupie.

Na zakończenie Mszy św. hierarcha udzielił uroczystego błogosławieństwa relikwiami św. Stanisława a następnie zgromadzeni w katedrze wawelskiej wierni mogli uczcić je indywidualnie.

W związku z tegorocznym jubileuszem 650-lecia konsekracji katedry wawelskiej Ojciec Święty Franciszek udzielił przywileju odpustu zupełnego, który można uzyskać dla siebie lub za zmarłych pod zwykłymi warunkami za nawiedzenie katedry.