We wspomnienie św. Brata Alberta, oddali cześć patronowi parafii, przyjęli sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, a biskup podziwiał piękno wybudowanego się kościoła.
Jeszcze przed rozpoczęciem Mszy świętej głos zabrał przewodniczący Rady Parafialnej Zdzisław Pantal, który przedstawił zaproszonemu na wydarzenie bp. Ignacemu Decowi postępy prac upiększających świątynię.
– W ostatnim czasie zakończyliśmy misterną realizację drogi krzyżowej. Dokonaliśmy zakupu dwóch konfesjonałów, w trakcie realizacji jest trzeci – o podwyższonym komforcie odbywania rozmów. W oknach świątyni pojawiły się kolejne witraże, w tym Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, czy bł. Karolinę Kózkównę. Położono posadzkę na chórze i zainstalowano na mim stalowe barierki, które wkrótce zostaną wypełnione hartowanym szkłem. Wykonano także wiele mniej widocznych prac budowlanych, w tym pomieszczenia duszpasterskie w piwnicy kościoła – relacjonował oddany parafianin. Słowo powitania wybrzmiało również od ks. kan. Daniela Szymanika, proboszcza miejscowej wspólnoty od 11 lat.
W wygłoszonej homilii bp Ignacy Dec przybliżył zgromadzonej młodzieży postać św. Brata Alberta Chmielowskiego, który jako znakomity, wykształcony i utalentowany malarz poświęcił się ludziom ze społecznego marginesu. – Był wrażliwy na ludzką biedę i głód. Zasłynął z wielkiego miłosierdzia jakie miał do ludzi – mówił biskup senior.
Do sakramentu bierzmowania przystąpiło blisko 70 kandydatów, nie tylko z miejscowej parafii, ale także z sąsiedniej wspólnoty Matki Bożej Królowej Polski z Cierni, nad którymi pieczę trzymał obecny na Mszy św. ks. proboszcz Zdzisław Wojtowicz.
Bp Ignacy Dec udzielił sakramentu chrztu świętego czterem wychowankom Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego
W kościele św. Jana Apostoła i Ewangelisty 15 maja odbyła się niezwykła uroczystość, która połączyła radość aż trzech sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego.
Biskup senior Ignacy Dec nie tylko udzielił bierzmowania miejscowej młodzieży, ale również ochrzcił czterech wychowanków Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Wałbrzychu. To wydarzenie stało się dla nich początkiem nowej drogi życia, którą z pasją i zaangażowaniem pomógł im odkryć katecheta, ksiądz Paweł Pleśnierowicz.
Przywódcy kościelni i obrońcy życia z głębokim niepokojem przyjęli decyzję Izby Gmin z 17 czerwca, która stosunkiem głosów 379 do 137 przyjęła propozycję dekryminalizacji aborcji aż do narodzin. Decyzja ta „uchyla istniejące przepisy prawa karnego dotyczące aborcji w przypadku kobiet działających w związku z własną ciążą w każdym stadium jej rozwoju”, zezwalając na aborcję aż do momentu porodu.
Alithea Williams z Towarzystwa Ochrony Dzieci Nienarodzonych (SPUC) powiedziała: „Jesteśmy przerażeni, że posłowie zagłosowali za tą skrajną i barbarzyńską propozycją. Jeśli klauzula ta wejdzie w życie, kobieta, która dokona aborcji w dowolnym momencie ciąży, nawet tuż przed porodem, nie popełni przestępstwa”. Zwraca uwagę, że dotychczasowe bardzo liberalne ustawodawstwo w tej dziedzinie pozwala na zabicie około 300 000 dzieci rocznie. „Teraz nawet ta bardzo ograniczona ochrona zapewniana przez prawo zostaje zniesiona. Jest to wynikiem działań lobby aborcyjnego, które cynicznie wykorzystuje sytuację, którą samo stworzyło. Przypadki kobiet ściganych za aborcję, których liczba sięga zaledwie kilku, są wynikiem polityki, którą lobby to forsowało - wysyłania kobietom tabletek aborcyjnych pocztą, bez konieczności stawienia się w placówce medycznej. Zmiana ta została wprowadzona po zaledwie kilku godzinach debaty, bez większego rozgłosu. Nie znalazła się ona w programie rządu i z pewnością nie odzwierciedla opinii publicznej. Ostatnie sondaże wykazały, że 62 proc. brytyjskiego społeczeństwa uważa, że nielegalna aborcja powinna nadal być przestępstwem, aby chronić zarówno nienarodzone dzieci, jak i kobiety znajdujące się w trudnej sytuacji”. Obrońcy życia apelują do Izby Lordów do odrzucenia tej „niedemokratycznej, barbarzyńskiej propozycji”. „Nigdy nie zaakceptujemy prawa, które naraża kobiety na niebezpieczeństwo i pozbawia nienarodzone dzieci wszelkich praw” - stwierdza pani Williams.
29 czerwca, w dniu w którym Kościół wspomina świętych Piotra i Pawła, odbywa się tradycyjna zbiórka na świętopietrze. To konkretny sposób wsparcia Ojca Świętego w jego misji na rzecz Kościoła powszechnego.
Pomagać papieżowi czynić dobro. Towarzyszyć mu w głoszeniu chrześcijańskiego przesłania, wspierać jego działalność charytatywną wobec tych, którzy żyją w warunkach niegodnych, pomagać mu promować pokój. W tym właśnie tkwi sens świętopietrza - wielowiekowej praktyki solidarności na rzecz papieży, która ma swoje korzenie w Ewangelii. Tradycyjny dzień zbiórki przypada 29 czerwca, w dniu, kiedy Kościół wspomina w liturgii świętych Piotra i Pawła. Zbiórka ta jest konkretnym sposobem wsparcia Papieża Leona XIV w jego misji służby Kościołowi powszechnemu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.