Gdy po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich ośmieliłem się w pewnym gronie wypowiedzieć słowa: „No to po Smoleńsku już pozamiatane”, ktoś mnie skontrował: „A po co ci ta wiedza?”.
No rzeczywiście, zdawać by się mogło, że współczesny świat żyje tylko tym, co „tu i teraz”. Na jakieś „historyczne sentymenty” - z historii dawnej, nowszej i najnowszej - miejsca nie ma. Idąc tym tokiem rozumowania, można powiedzieć, że wiedza o Katyniu 1940 też nam jest niepotrzebna. Nie mówiąc o wydarzeniach, których okrągłe lub mniej okrągłe rocznice w ostatnim czasie już obchodziliśmy (Grunwald 1410) lub będziemy obchodzić w najbliższych tygodniach (Powstanie Warszawskie, Cud nad Wisłą, powstanie „Solidarności”).
Trywializowanie i lekceważenie własnej historii to zabieg dobry dla mas, bo masami odciętymi od historycznych korzeni steruje się najłatwiej. Narody i państwa świadome swej wartości i znaczenia prowadzą odważną „politykę historyczną” - przykłady Niemiec i Rosji są tu najbardziej adekwatne. A mojej interlokutorce odpowiadam cytatem marszałka Ferdynanda Focha: „Ojczyzna to ziemia i groby. Narody, tracąc pamięć, tracą życie”. Foch nie był „rozhistoryzowanym” Polakiem, był Francuzem.
O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
Misja Kościoła będzie bardziej sprawna i przynosiła owoce, kiedy będzie wynikała z jedności - powiedział ks. Maciej Będziński, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych, odnosząc się do przyszłorocznego Światowego Dnia Misyjnego, który będzie przebiegał pod hasłem: „Jedno w Chrystusie, zjednoczeni w misji".
Ks. Będziński wyraził radość z opublikowanego już orędzia papieskiego z okazji Światowego Dnia Misyjnego.Stwierdził, że hasło „Jedno w Chrystusie, zjednoczeni w misji" mocno koresponduje z hasłem błogosławionego Pawła Manny, założyciela Papieskiej Unii Misyjnej, który mówił cały Kościół dla całego świata.
Około 20 pacjentów zginęło w ataku terrorystycznym na szpital prowadzony przez siostry zakonne w wiosce Byambwe, w regionie Kiwu, w Demokratycznej Republice Konga. Misjonarze wyrażają sprzeciw wobec mordowaniu ludzi i milczeniu społeczności międzynarodowej. „Kiwu jest bogate w minerały. Konflikty służą interesom gospodarczym - a milczenie świata jest głęboko niepokojące” - informuje Vatican News włoski misjonarz, o. Giovanni Piumatti.
Do ataku terrorystycznego na diecezjalny ośrodek zdrowia prowadzony przez siostry prezentki doszło późnym wieczorem w miniony piątek, w regionie Północnego Kiwu w Kongu. Oprawcy - ADF (Allied Democratic Forces) - powiązani z tzw. Państwem Islamskim od 2009 roku, zamordowali chorych, a następnie spalili cały budynek, zabijając nawet kobiety na oddziale położniczym. Napastnicy splądrowali także wieś i uciekli do pobliskiego lasu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.