Reklama

Wiara

21 maja

#TrzymajSięMaryi: Jedyne w Polsce objawienia maryjne uznane przez Kościół

W Lourdes Matka Boża objawiła się osiemnaście razy, w Fatimie – sześć. W Gietrzwałdzie w ciągu niespełna 3 miesięcy ok. 160 razy.

[ TEMATY ]

Matka Boża

Gietrzwałd

#TrzymajSięMaryi

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niewielkiej miejscowości Gietrzwałd, leżącej kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Olsztyna, w czerwcu 1877 r. pojawiła się Piękna Pani, która wkrótce przedstawiła się jako Maryja Niepokalanie Poczęta.

Taki był początek trwających do 16 września objawień – jedynych na terytorium Polski oficjalnie uznanych przez Kościół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Specyfika

Reklama

Objawienia w Lourdes (1858 r.), Gietrzwałdzie (1877 r.) i Fatimie (1917 r.) nazywane są czasami objawieniami różańcowymi i można się doszukać wielu podobieństw między nimi. Podczas wszystkich tych objawień Matka Boża ukazywała się dzieciom z ubogich, lecz pobożnych rodzin wiejskich. W Gietrzwałdzie były to 13-letnia Justyna Szafryńska oraz 12-letnia Barbara Samulowska. Wszędzie Maryja wskazywała wprost lub pośrednio na swoje Niepokalane Poczęcie: w Gietrzwałdzie Justynie przedstawiła się jako „Najświętsza Maryja Panna Niepokalanie Poczęta”, Barbarze – jako „Maryja Niepokalane Poczęcie”. Zawsze nawoływała do odmawiania Różańca i obiecywała udzielenie licznych łask przez tę modlitwę. Wszystkie objawienia zyskały dużą popularność już w okresie swojego trwania lub bezpośrednio po nim. Przy czym popularność Gietrzwałdu wśród Polaków w tym początkowym okresie być może nawet przewyższała popularność Lourdes wśród Francuzów czy Fatimy wśród Portugalczyków (co uległo zmianie, gdy Lourdes i Fatima zyskały międzynarodową popularność). W roku objawień (praktycznie przez 6 miesięcy) Gietrzwałd odwiedziło ok. pół miliona pątników, podczas gdy stałych mieszkańców było ok. 400.

Istnieją jednak różnice między Lourdes i Fatimą a Gietrzwałdem. Pierwszą z nich – i bardzo zaskakującą – jest niezwykła intensywność warmińskich objawień. O ile w Lourdes Matka Boża objawiła się osiemnaście razy, a w Fatimie – sześć, to w Gietrzwałdzie w ciągu niespełna 3 miesięcy pojawiła się ok. 160 razy: do 24 lipca Maryja ukazywała się prawie codziennie, a od tego dnia do końca objawień nawet i trzy razy w ciągu dnia! Drugą różnicą jest intensywność nawoływań do odmawiania Różańca. W Fatimie, znanej z wagi, jaką Maryja przywiązywała do modlitwy różańcowej, wzywała głównie do błagań w intencji nawrócenia grzeszników. W Gietrzwałdzie Piękna Pani (bo tak nazywały Maryję widzące) wskazywała na Różaniec jako na środek na wszystkie kłopoty – w życiu zarówno osobistym, jak i społecznym.

Panaceum

Reklama

Ważnym aspektem objawień w Gietrzwałdzie – o wyraźnym znaczeniu ponadczasowym – jest szczególny nacisk na potrzebę modlitwy różańcowej odmawianej w najróżniejszych sytuacjach kryzysowych. Jedne z pierwszych zanotowanych podczas warmińskich objawień słów Maryi brzmiały: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali Różaniec”, słowa ostatnie zaś: „Odmawiajcie gorliwie Różaniec”. Między tymi dwoma wezwaniami znajdziemy różne zachęty do odmawiania Różańca (a dodajmy jeszcze, że wiele wizji nawiedzało Justynę i Barbarę podczas odprawianych w parafii nabożeństw różańcowych).

Jak to bywa w czasie objawień maryjnych, w trakcie rozmów z Bogurodzicą widzący zadają pytania, na które Maryja odpowiada. Nie inaczej było w Gietrzwałdzie: za pośrednictwem Justyny i Barbary ludzie pytali, a Niepokalana odpowiadała. I na podstawie tych odpowiedzi rysuje się obraz wszechstronnej skuteczności modlitwy różańcowej: potrzebne jest uzdrowienie z choroby – należy odmawiać Różaniec; chcemy czyjegoś nawrócenia – Różaniec; pomyślne rozwiązanie problemów Kościoła – Różaniec... Podczas gietrzwałdzkich objawień Najświętsza Maryja Panna ukazuje nam więc modlitwę różańcową jako swoiste panaceum – lekarstwo na wszystkie prawie dolegliwości ducha i ciała, indywidualne i społeczne.

Gietrzwałd i polityka

Objawienia gietrzwałdzkie mają też znaczenie polityczne. W najśmielszych wizjach komentatorów objawienia w małej warmińskiej wsi mocno wpłynęły na losy ówczesnej Europy i świata, zapobiegając w drugiej połowie XIX wieku ni mniej, ni więcej, tylko światowej wojnie i opóźniając ten konflikt o prawie 40 lat (I wojna światowa trwała w latach 1914-18). W skromniejszym wymiarze wskazuje się na rolę Gietrzwałdu w procesie odzyskania niepodległości przez nasz kraj. Pamiętajmy, że w 1877 r. Polska pozostawała pod zaborami, a w zaborze pruskim, gdzie leżał Gietrzwałd (wówczas Dietrichswalde), szalał Kulturkampf, czyli wytężona akcja germanizacyjna, skierowana przeciwko polskości i katolicyzmowi. W zaborze rosyjskim natomiast był to wciąż okres brutalnych prześladowań po powstaniu styczniowym (1863 r.). Widoki na odzyskanie niepodległości były więc w tej sytuacji niewielkie. Tymczasem Święta Dziewica objawia się dwóm polskim dziewczynom i mówi do nich po polsku (dzisiaj ostrożnie mówi się o miejscowym dialekcie, tylko że ten dialekt jako przejaw polskości był tępiony przez Prusaków). Mówiąca po polsku (choć w dialekcie) i o Polsce Maryja przyciągała do Gietrzwałdu setki tysięcy głównie polskich pielgrzymów z wszystkich zaborów. W tym kontekście objawienia były jednym z impulsów wzmocnienia polskości, które zaowocowało odzyskaniem niepodległości w 1918 r. Wpływ objawień gietrzwałdzkich na losy Polski ma znaczenie przede wszystkim dla Polaków, lecz jego wydźwięk jest również uniwersalny – jako kolejny znak zbawczego zaangażowania Boga w losy ludzkości. Kardynał Karol Wojtyła w kazaniu z 11 września 1977 r., podczas obchodów 100. rocznicy objawień, zinterpretował je jako Boże potwierdzenie praw wszystkich narodów i regionów do podmiotowości oraz wolności, czyli m.in. własnego wyznania, kultury, języka i tradycji.

Przesłanie

Objawienia gietrzwałdzkie, nieco zapomniane przez Polaków, są przesłaniem nadziei, ponieważ wskazują na działanie Bożej Opatrzności w dziejach poszczególnych ludzi i całych narodów. Mieszczą się one w szeregu licznych świadectw, które wskazują, że człowiek nie jest bezbronną igraszką mrocznych i przytłaczających sił drzemiących w jego psychice czy też geopolitycznych planów mocarstw dążących do podporządkowania sobie narodów, lecz ma Obrońcę i Opiekuna, czyli jest dzieckiem Boga, który w dzisiejszej dobie historii chce działać szczególnie przez Niepokalane Serce Maryi. Jest to przesłanie podobne do tego, które znamy z Lourdes czy Fatimy oraz wielu innych miejsc objawień: ratunek jest w nawróceniu, na porzuceniu grzechów i zaufaniu Bogu, a środkiem do tego jest modlitwa, zwłaszcza różańcowa. W Gietrzwałdzie przesłanie to zostało skierowane do Polski i świata w naszym języku (przy wszystkich zastrzeżeniach, o których było wyżej), a przez to spotkały nas nie tylko zaszczyt, ale i szczególne zobowiązanie do pamiętania i realizowania wezwań Pięknej Pani z podolsztyńskiej miejscowości.

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#TrzymajsieMaryi
<a href="https://www.niedziela.pl/trzymajsiemaryi"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-trzymajsiemaryi-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #TrzymajsieMaryi" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#TrzymajsieMaryi
<a href="https://www.niedziela.pl/trzymajsiemaryi"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-trzymajsiemaryi-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #TrzymajsieMaryi" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2023-05-20 21:15

Oceń: +32 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Madonna przewidująca cierpienia

Niedziela kielecka 8/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

TD

Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kościół w Ostrowcach

Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kościół w Ostrowcach

Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem w kościele w Ostrowcach k. Nowego Korczyna stanowi skarb i dumę niewielkiej, liczącej ok. 800 osób parafii. Kiedyś musiała być ona znaczna, skoro zdobyła się na budowę dużego murowanego kościoła i zakup obrazu, wykonanego prawdopodobnie w II poł. XVI wieku przez malarza ze szkoły małopolskiej

Niewielkie dzisiaj Ostrowce położone są przy starym królewskim trakcie biegnącym z Krakowa do Sandomierza wzdłuż Wisły. Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem – dzisiaj w ołtarzu głównym – znajdował się pierwotnie w nieistniejącym obecnie kościele św. Jana Chrzciciela. Historia obiektu została odtworzona na podstawie m.in. Kroniki Parafii Ostrowce, prowadzonej od 1939 r. przez kolejnych proboszczów.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję