Jeżeli umrze ktoś znajomy, ale niezbyt nam bliski, a w nekrologu znajdujemy informację typu: „Na życzenie zmarłego ceremonia pogrzebu będzie miała charakter kameralny”, powinniśmy zrezygnować z udziału w pogrzebie. W innych przypadkach jesteśmy zobowiązani w nim uczestniczyć, nawet gdy rodzina zmarłego nas oficjalnie o pogrzebie nie poinformuje.
Jeżeli umrze ktoś z rodziny osoby, z którą pracujemy w jednej instytucji, mamy obowiązek udać się na pogrzeb tylko w takim przypadku, gdy łączą nas jakieś pozasłużbowe relacje z tą osobą lub gdy wywiesi ona w miejscu pracy nekrolog (co jest znakiem, iż oczekuje udziału pracowników firmy w pogrzebie). W innych przypadkach na pogrzeb udaje się obowiązkowo tylko delegacja pracowników firmy.
Na pogrzeb powinniśmy ubrać się stosownie (jak najciemniej) i nie wkładać żadnych sportowych elementów ubioru (kurtka, adidasy itp.) czy „plażowych” (kuse ubrania), nawet gdy jest największy upał. W kościele czy kaplicy siadamy z tyłu. Pierwsze rzędy przewidziane są tylko dla rodziny. Podczas przejścia konduktu pogrzebowego również, z tych samych powodów, trzymajmy się z tyłu.
Jeżeli wyłożono księgę kondolencyjną, co w Polsce zdarza się coraz częściej (obyczaj ten przychodzi do nas z Zachodu), koniecznie powinniśmy się do niej wpisać, podając swój adres.
Ułatwi to rodzinie rozesłanie podziękowań.
W trakcie pogrzebu nie powinniśmy dać się wciągnąć przez znajomych w „pogaduszki” (co wcale nie należy do rzadkości). Nie oznacza to jednak, że mamy bezwzględnie milczeć. Powinna to być jednak poważna, o niedużej częstotliwości, „wymiana zdań”.
Przed zakupieniem wiązanki czy wieńca musimy się upewnić, czy rodzina zmarłego nie prosiła w nekrologach o nieskładanie kwiatów i, ewentualnie, przeznaczenie pieniędzy, które mogłyby być na nie wydane, na jakiś inny cel. Jeśli taka wola została wyrażona, można co najwyżej złożyć na grobie skromny kwiatek.
Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytania: Czy czuję się Jego uczniem? Czy jestem uczniem Jezusa w moim środowisku życia (w rodzinie, wspólnocie, w pracy…)? Czy wierzę, że tam, gdzie żyję i pracuję, jestem „posłany” przez Jezusa? W kapłaństwie, w rodzinie, w szkole, w pracy, w ośrodku wakacyjnym?
Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».
Ze śmiercią kończy się zwykle pamięć o człowieku. U Marii Goretti było odwrotnie – napisał przed wielu laty ks. dr Stanisław Jezierski. – Okrutna jej śmierć rozsławiła jej imię, wywołała podziw, uwielbienie. Wszyscy mówili, pisali o niej jako o bohaterce. Mnożyły się oznaki czci wobec niej. Stała się istotą pociągającą duchowo, przewodniczką wielu chłopców i dziewcząt, rozdawała łaski, pomoce duchowe, rozsiewała radość”.
Po wizycie wiceprezydent Wietnamu Vo Thi Ahn Xuan u Leona XIV 30 czerwca wietnamskie media podały informację, że papież zamierza odwiedzić Wietnam, aby „okazać swoją bliskość Kościołowi katolickiemu i katolikom wietnamskim, a także umocnić stosunki między Wietnamem a Watykanem” - pisze włoski watykanista Andrea Gagliarducci.
Dziennikarz zwraca uwagę, że informacji tej nie ma w komunikacie watykańskim. Wietnam jest bowiem jednym z niewielu krajów, które nadal nie mają stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Ale jest o krok od wymiany ambasadorów, co byłoby bardzo ważnym punktem zwrotnym dla tego kraju.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.