Letnie miesiące to okres, w którym burze występują wyjątkowo często. Warto więc temu zjawisku poświęcić kilka zdań, by wiedzieć, jak zabezpieczyć się przed jej skutkami.
Ścierające się ze sobą chmury wytwarzają grzmoty i błyskawice. Grzmoty rozchodzą się w powietrzu z prędkością fal dźwiękowych - 330 m/sek. Zawsze najpierw widzimy błyskawicę, zaś grzmot słyszymy dopiero po jakimś czasie. Jedno uderzenie pioruna to znaczna energia elektryczna.
W Polsce najwięcej burz występuje w Tatrach, najmniej na Wybrzeżu. Od uderzeń piorunów ginie wielu ludzi. W Europie rocznie ok. 40 osób, w Stanach Zjednoczonych ok. 60 osób.
Jak ustrzec się od uderzenia pioruna? To pytanie nurtuje wielu. Oto kilka praktycznych rad.
Gdy nadciąga burza, należy na czas jej trwania pozostać w zamkniętym pomieszczeniu z dala od okien.
Nie należy kąpać się w tym czasie w rzece, w jeziorze, ani w domowej wannie.
Nie należy w tym czasie rozmawiać przez telefon, a zwłaszcza przez telefon komórkowy.
Przed nadejściem burzy należy wyłączyć urządzenia: komputer, telewizor, radio, kuchenkę mikrofalową, wentylator itp.
Przebywający w tym czasie w samochodzie powinni w nim pozostać. Nie należy z niego wychodzić i opierać się o jego maskę.
Jeżeli kogoś burza zaskoczy w polu lub lesie, nie należy stawać pod wysokimi i samotnie stojącymi drzewami. Pioruny najczęściej uderzają w dęby, lipy, topole, świerki, sosny. W brzozę i klon piorun uderza bardzo rzadko.
Należy unikać przebywania pod trakcjami wysokiego napięcia, stać z dala od roweru, motoru, traktora, nawet masztu namiotu czy flagi.
Jeżeli w zasięgu wzroku nie ma żadnej kryjówki, należy przykucnąć, skulić się, otoczyć kolana rękoma tak, aby zminimalizować powierzchnię ciała. Można się przykryć gumowym lub plastikowym płaszczem przeciwdeszczowym.
Św. Rita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych
W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 22 maja św. Ritę z Cascii, zakonnicę, patronkę trudnych spraw. Do ponownego odczytania jej doświadczenia ludzkiego i duchowego jako znaku Bożego Miłosierdzia zachęca również papież Franciszek.
Margherita (której skrócona forma Rita stała się w praktyce jej nowym imieniem) urodziła się w 1367 r. w Cascii w środkowych Włoszech. Wbrew swojej woli musiała poślubić Ferdinando Manciniego, któremu urodziła dwóch synów. Gdy jej brutalnego i awanturniczego małżonka zamordowano w 1401 roku, obaj jej synowie przysięgli krwawą zemstę. Rita modliła się gorąco, aby jej dzieci nie były mordercami, ale synowie zginęli w 1402 roku. Choć z trudem znosiła swój los, przebaczyła oprawcom. Chciała wstąpić jako pustelnica do zakonu augustianów w Cascia, ale nie przyjęto jej. Tradycja mówi, że w nocnym widzeniu ukazali się jej święci Jan Chrzciciel, Augustyn i Mikołaj z Tolentino, którzy zaprowadzili ją do bram zakonnych. Po wielokrotnych odmowach Ritę ostatecznie przyjęto do zakonu w 1407 r.
W ramach wstępnego dochodzenia wysłuchaliśmy osób mających wiedzę na ten temat i oskarżanego księdza, jesteśmy w kontakcie z osobami zgłaszającymi swoją krzywdę. Sprawa została zgłoszona Dykasterii Nauki Wiary, czekamy na dalsze instrukcje - poinformował KAI kanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie w odpowiedzi na artykuł "Gazety Wyborczej" opisujący przypadki molestowania seksualnego, jakiego wobec nastoletnich kobiet miał się dopuścić znany duszpasterz ks. Mieczysław P. z Lublina.
Dochodzenie wstępne w sprawie duchownego zostało rozpoczęte w październiku ubiegłego roku i zamknięte 20 grudnia. W ramach dochodzenia wysłuchaliśmy świadectw osób mających wiedzę w tej sprawie, jak i oskarżanego księdza. Wszystkie dokumenty zostały przekazane do Stolicy Apostolskiej. Otrzymaliśmy już odpowiedź, że zgłoszenie zostało przyjęte przez Dykasterię Nauki Wiary. Czekamy na dalsze instrukcje. Jesteśmy też w kontakcie z osobami zgłaszającymi swoją krzywdę.
Co dzieje się z człowiekiem po śmierci ciała? Czy niebo naprawdę istnieje? Zapraszamy na lekturę fragmentu nowości Wydawnictwa eSPe: „Sprawa nieba. Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci”.
Mój przyjaciel Nabeel chorował na raka żołądka. Siedziałem przy jego łóżku w szpitalu w Houston, zaledwie kilka dni przed jego śmiercią. Jego twarz była wychudzona, nogi kościste i słabe. Umierał, mając zaledwie trzydzieści cztery lata. Nabeel Qureshi był oddanym muzułmaninem, zanim rozpoczął proces poszukiwania, który doprowadził go do uznania prawdy chrześcijaństwa i wiary w Jezusa. Zdążył ukończyć medycynę, zdobyć dwa tytuły naukowe, napisać bestsellerowe książki i stać się mówcą znanym na całym świecie. Jego śmierć była głęboką stratą dla każdego, kto miał zaszczyt nazywać go przyjacielem. Odszedł w 2017 roku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.