Reklama

Opus Dei

6 października br. Ojciec Święty Jan Paweł II wyniósł do chwały ołtarzy i ogłosi Świętym ks. Josemarię Escriva. Ta niezwykła uroczystość jest okazją do głębszej zadumy nad życiem i dziełem, którego dokonał ten hiszpański kapłan.

Niedziela lubelska 43/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie Świętego

Przyszedł na świat 9 stycznia 1902 roku w Barbastro, nieopodal Saragossy. Mając około 16 lat, po raz pierwszy przeżył niezwykłe wydarzenie, w którym odczytał powołanie Boże do wykonania specjalnego zadania. Dlatego niebawem wstąpił do Seminarium Duchownego. Mając 23 lata - 20 grudnia 1924 r. - zostaje wyświecony na diakona, w rok później przyjmuje świecenia kapłańskie. W czasie studiów seminaryjnych, podejmuje próbę odczytania zadania powierzonego mu przez samego Boga - Na jego ustach pojawiają się słowa modlitwy: Panie, abym przejrzał. W 1928 r., biorąc udział w rekolekcjach kapłańskich, jak pisze jego najbliższy współpracownik: "Pan pozwolił mu ujrzeć to, co do tej pory jedynie przeczuwał". Tego dnia Josemaria Escriva założył Opus Dei. Dwa lata później zauważył, że Dzieło Boże powinno objąć także swoim apostolstwem kobiety, a w czasie II wojny światowej, dokładnie 14 lutego 1943 roku Ks. Josemaria założył Stowarzyszenie Kapłańskie Świętego Krzyża, nierozerwalnie związane z Opus Dei. Mogą należeć do niego nie tylko kapłani wywodzący się z Dzieła Bożego, ale także wszyscy inni, pragnący realizować ideał świętości nakreślony przez ks. Josemarię.

W samym środku świata

Reklama

A droga do świętości wyznaczona przez założyciela Opus Dei jest różna od dotychczas znanych, i jak się wydaje, jest bardziej dostosowana do wymogów współczesnego świata. W liście z 1932 r., kierowanym do tych, którzy zainteresowali się drogą świętości proponowaną przez opus Dei, ks. założyciel pisał: Powoławszy w tym czasie swoje Dzieło, Pan zechciałby już nigdy więcej nie pozostawała nieznana lub zapomniana prawda o tym, że wszyscy powinni się uświęcać i że większości chrześcijan przypada w udziale uświęcać się w świecie, w zwykłej pracy. Dlatego też, póki będą na świecie żyli ludzie, będzie istnieć Dzieło. Na zawsze trwać będzie to zjawisko: ludzie różnych zawodów i zajęć szukający świętości w swoim stanie, w swoim zawodzie, w tym swoim zajęciu, będą duszami kontemplacyjnymi na ulicy.(...) Wybrał nas sam Jezus, byśmy znajdując się w samym środku świata, w którym nas postawił i od którego nie chciał nas oddzielić, szukali uświęcenia we własnym stanie. Byśmy, wyjaśniając świadectwem życia słowa, że powołanie do świętości jest powszechne, głosili osobom ze wszystkich środowisk, a zwłaszcza intelektualistom, ideał chrześcijańskiej doskonałości w samy środku życia społecznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opus Dei w Lublinie

Opus Dei, które liczy sobie 75 lat, jest obecnie prałaturą udzielną. O taką formę dla Dzieła Bożego zabiegał jeszcze założyciel. Prałatura ta posiada swoje oddziały w poszczególnych krajach, także w Polsce. Praca podejmowana przez Opus Dei na terenie Polski znana jest przede wszystkim w Warszawie i Szczecinie. W tych ośrodkach powstały już pierwsze dzieła tworzone przez Opus Dei. Od kilku lat Opus Dei zaistniało także w krajobrazie Kościoła Lubelskiego. Pierwsze spotkanie z udziałem przede wszystkim nauczycieli akademickich Akademii Rolniczej w Lublinie poprowadził ks. Stefan Moszoro Dąbrowski, który z ramienia Prałatury udzielnej Opus Dei opiekuje się tymi, którzy chcieliby realizować swoje życiowe powołanie według wskazań ks. Josemarii w polskiej rzeczywistości. Od tamtego czasu, raz w miesiącu w kościele pod wezwaniem Świętego Wojciecha na Podwalu odbywają się dni skupienia dla mieszkańców Lublina, którym ideał świętości zaproponowany przez program Opus Dei jest bardzo bliski.

Przebóstwienie rzeczywistości

Dzieło Boże jest niezwykle interesującą propozycją dla ludzi świeckich, którzy poprzez swoją pracę pragną zbliżać się do Boga. Jednocześnie wykonując swoje konkretne zadania w sposób rzetelny i uczciwy przyczyniają się do tego, co teologia nazywa przebóstwieniem rzeczywistości ziemskiej, czyli divinisatio mundi. Wydaje się, że inicjatywa zapoczątkowana przez ks. Josemarię Escrivę nie może być obojętna dla nikogo, kto chce w sposób pozytywny i zadowalający odpowiedzieć na wezwanie Boga i wyzwanie współczesnego świata. Dlatego wszystkich zainteresowanych odsyłamy do książek, które pozostawił ks. Josemaria. Ich treść stanowią krótkie życiowe sentencje i wskazania mające na celu pomoc człowiekowi w odnajdywaniu własnej drogi do Boga. Także ich tytuły - Droga, Bruzda, Kuźnia, Droga Krzyżowa - w sposób jednoznaczny mówią o pewnych etapach, które człowiek pozostający w stanie ciągłego podróżowania do Boga, powinien przebyć. "Na stronach tych książek - pisze autor - jawi się samo życie chrześcijanina, w którym, to co jest boskie, i to, co jest ludzkie, wzajemnie się ze sobą wiąże, bez pomieszania, lecz jako nierozerwalna całość".

2002-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być uwięziony w bunkrze w Kazuniu?

Przy okazji 41. rocznicy pogrzebu ks. Jerzego Popiełuszki (3 listopada) w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że „prymas Polski Józef Glemp co roku przyjeżdżał do Kazunia i odwiedzał bunkier, w którym zginął ks. Popiełuszko”, ale „ukrywał ten fakt przed opinią publiczną”. Jaka jest prawda na ten temat?

W pogrzebie ks. Jerzego 3 listopada 1984 roku uczestniczyłam z rodziną jako mała dziewczynka. Trzymając mamę za rękę, stałam w tłumie na placu przed kościołem św. Stanisława Kostki w Warszawie i ze zdumieniem obserwowałam ludzi znajdujących się na drzewach oraz na dachach pobliskich domów, a także na balkonach mieszkań. O jedenastej, przy akompaniamencie dzwonów, stanął na balkonie prymas Polski, kard. Józef Glemp jako główny celebrans. Obok niego sześciu biskupów z jednej strony i sześciu księży z drugiej.
CZYTAJ DALEJ

Most prowadzący na cmentarz w Wenecji

2025-11-04 09:16

[ TEMATY ]

cmentarz

Wenecja

most

Vatican Media

Z okazji Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych oraz Jubileuszu Nadziei w Wenecji otwarto most wotywny na Fondamente Nove, prowadzący do monumentalnego wejścia na cmentarz San Michele na wyspie. Po moście, mierzącym ponad 400 metrów długości i 15 metrów szerokości, będzie można przechodzić na cmentarz do 9 listopada.

Droga pamięci i nadziei w ciszy weneckiej laguny — tym właśnie ma być most wotywny San Michele. To przejście łączy Fondamente Nove, położone na granicy dzielnic Cannaregio i Castello, z monumentalnym wejściem na cmentarz San Michele na wyspie. Do 9 listopada będzie można przebyć nim lagunę pieszo, aby pochowanych tam zmarłych.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanie zabiegają o godny pochówek dla zmarłych w Kalkucie

2025-11-04 14:44

[ TEMATY ]

Kalkuta

Vatican Media

W duchu modlitwy za zmarłych chrześcijanie z Kalkuty w Indiach rozpoczęli inicjatywę „Shamman Samadhi” – co w sanskrycie oznacza „godny pochówek”. Celem projektu jest zapewnienie każdej osobie godnego i bezpłatnego pochówku, niezależnie od statusu społecznego i majątkowego.

Jak wyjaśniają przedstawiciele Rada Chrześcijańskich Pochówków w Kalkucie, inicjatywa jest „gestem współczucia i włączenia”, która połączyła przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich. Projekt ma zagwarantować, by każdy, bez względu na swoje pochodzenie i sytuację ekonomiczną, mógł otrzymać pełen należnego szacunku i bezpłatny pochówek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję