Dziwię się niezmiernie szybkości upływania czasu. 30 lat. To dużo. Ale pytam sam siebie: kiedy to minęło? Ten okres pokrywa się mniej więcej z czasem mojego pobytu w Zgromadzeniu Księży Marianów. Jesienią 1978 r. w Wydawnictwie Poznańskim ukazał się mój tomik „Zza siódmej skóry”, życzliwie przyjęty przez krytykę i czytelników. To mnie zachęciło do dalszych wysiłków twórczych. Ale muszę wyznać, że pisać wiersze zacząłem 10 lat wcześniej, czyli od ok. 20. roku życia. Najpierw tylko do szuflady. W 1972 r. mój wiersz po raz pierwszy został wydrukowany w prasie. I od tej pory publikowałem już w różnych czasopismach. O czym piszę? To pytanie słyszę dość często. Odpowiadam więc, że... piszę o życiu i o tym wszystkim, co się z nim łączy, czyli o zmaganiu się człowieka z wszelkimi trudami i cierpieniami. Piszę też o radości, o miłości, o wierze, która jest tajemnicą ludzkiej duszy. Niosę w sobie pragnienie, by swoimi wierszami przybliżać czytelnikom Pana Boga, by wzbudzać ich refleksje w zmaganiu się w tym wewnętrznym obszarze, by pocieszać, krzepić, a także rozweselać. Próbuję szukać odpowiedzi na naglące pytania naszych czasów. Pragnę, by moje wiersze były choćby małym światełkiem dla tych, którzy gubią drogę w mrokach naszej ciekawej, choć trudnej rzeczywistości. Chyba dlatego tytuł mego zbiorku, który ma się ukazać na Wielkanoc 2009 r., brzmi: „Dotykając jasności”.
Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".
Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.
Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża i krótkimi obrzędami wstępnymi, po których kardynałowie, modląc się Litanią do Wszystkich Świętych, przeszli procesyjnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam, po odśpiewaniu hymnu „Przybądź Duchu Święty” i odmówieniu modlitwy w intencji elektorów, złożyli oni uroczystą przysięgę. Najpierw wspólnie odczytali jej rotę, która dotyczy zarówno sytuacji, w której na któregoś z nich padnie wybór, jak też dochowania tajemnicy konklawe. Następnie każdy z kardynałów osobiście dopełnił przysięgi, kładąc dłoń na Ewangelii.
Życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone - poinformowała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Przekazała, że czynności procesowe z podejrzanym o zabójstwo pracowniczki UW zaplanowano w godzinach popołudniowych w Prokuraturze Rejonowej Śródmieście-Północ.
Prokuratura poinformowała też, że godzina konferencji prasowej zostanie podana w czwartek na portalu X nie wcześniej niż o godz. 13.30.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.